porozumień ani norm ONZ !. Wręcz przeciwnie. Opierało się na prawie samo stanowienia o sobie ludów, zgodnie z normami ONZ !!!.
Gdyby Śląsk zadecydował w suwerennym referendum odłączenia się od obecnej polskiej państwowości, tylko wojna Polski przeciwko ludowi uznającej własną odrębność etniczno-kulturową mogłaby uniemożliwić samostanowienie ludzi tego regionu.
Referendum ws uznania odrębności ludu Baskijskiego i prawa do samostanowienia o sobie Hiszpania może stłumić tylko nielegalną wojną przeciwko temu ludowi. Tak samo sie dzieje w przypadku Katalonii.
Społeczności maja prawo do ustalenia samookreślenia się po myśli ich własnych interesów i to jest święte prawo ludów. Pod tym względem wszystkie granicy, jako że sztuczne twory polityczne są względnym podziałem terytorialnym, jak w dodatku wiemy, najczęściej ustalonym przez były kolonialne mocarstwa w imię własnych interesów. Prawo międzynarodowe stoi tylko na straży pokojowego i demokratycznego przestrzegania woli ludów.
lud zdecydował o przynależności a potem politycy to ........
zgodnie z prawem międzynarodowym zmiana granic państwowych ma miejsce na podstawie porozumień międzypaństwowych - referendum samo w sobie nie wystarczy
Porozumień? Byłoby miło. A jak to było np. w przypadku Wileńszczyzny i Żeligowskiego w 1920r., a potem Zaolzia w 1938r.?
Dodaj jeszcze Austrie , Sudety, Lotwe, Finlandie i kilka inntch
No i oczywiscie ostatnio Krym
Bo wg ciebie nie prawo międzynarodowe się liczy, jak ze znawstwem przypomniał je rca, lecz interes USA, co w przypadku Ukrainy polega na tym, by skonfliktować ją z Rosją i tym sposobem ją osłabić, aby nie mogła skutecznie chronić przed korporacjami swoich złóż. Wszystko wskazuje na to, że te zamiary się nie powiodą, bo jednak ludowe republiki zgodnie wolą mieszkańców tych obszarów powstaną..
a jak to było za czasów mieszka pierwszego też może? :)
przed wojną było inne oprawo międzynarodowe mędrku
Ukraina anektowała krym 'pokojową' agresją. Ale Rosja jak wysłała swoje wojska na Krym, to nie była to aneksja. Na Ukrainie walczą setki polskich, litewskich i amerykańskich najemników. Rebelianci złapali ich całe tabuny już przy kilku okazjach, ale ich ukryli żeby nikt ich nie widział. Ale po stronie rebeliantów wcale nie walczą najemnicy z Rosji- batalion "Wostok" który sie tam pojawił to przypadkowi amatorzy któzy sie skrzyneli i postanowili wybrać na wycieczke na Ukraine.
a polska lewica na to: "TO WSZYSTKO PRAWDA!"
W tych sprawach nikity nie ma zdania - w końcu Biały Dom nie zabierał głosu w tych kwestiach. Spytaj go lepiej o Kosowo - momentalnie wyłoży ci oficjalne stanowisko "wolnego świata".
Rzecz sprowadza się do tego, że znakomita część mieszkańców Ukrainy nie chce, by uzurpatorzy kijowscy zamienili ją w zachodnich parobków, co referendami potwierdziła. Ponieważ uzurpatorzy nie przyjęli wyników tych referendów do wiadomości i zastosowali z aprobatą Zachodu wobec mieszkańców tych przemoc, podjęli oni z nimi na zasadach samoobrony walkę, do czego mają święte prawo a Rosjanie mają święte prawo im w tym pomagać. Amerykanie też by im pomagali, gdyby to było zgodne z ich interesem, co Obama wielokrotnie przy różnych okazjach publicznie potwierdzał i co ostatnio uczynił choćby w związku z Irakiem a wcześnie także w związku z Ukrainą. Rosjanie zatem powinni pójść za jego przykładem i swej pomocy się nie wypierać.
Tak się te sprawy mają. Bo widzisz dobrodzieju, czasy smrodów i wojewodów się po prostu kończą.
Skad ty sie urwales.
Poparcie spoleczenstwa dla terrorystow w samym centrum "ruchu oporu" czyli w Doniecku to cale 10%
ROZUMIESZ - 10 % !!!!!
Pisalem o tym kilka dni wczesniej.
I ty to nazywasz gornolotnie masowe poparcie, "znakomita część mieszkańców Ukrainy"
Znakomita czesc mieszkancow Ukrainy wypowiedziala sie nie jakis tam cyrkowych referendach tylko w ogolnokrajowych wyborach.
Czyzbys o tym jeszczenie slyszal?
Przestan sam siebie oklamywac
>>Rzecz sprowadza się do tego, że znakomita część mieszkańców Ukrainy nie chce, by uzurpatorzy kijowscy zamienili ją w zachodnich parobków, co referendami potwierdziła
to ciekawe co piszesz, masz jakieś linki do wiadomości o tych referendach?
>>Rosjanie mają święte prawo im w tym pomagać.
ooo, Rosjanie zawsze mają "święte prawo" "nieść pomoc" "bratnim narodom". Kiedyś już nieśli na Węgrzech, w Czechosłowacji (a my z nimi) i do dziś wszyscy tam są im wdzięczni.
>>Bo widzisz dobrodzieju, czasy smrodów i wojewodów
no właśnie widziałem że galernika wykopali tak że uciekał w podksokach i z przytupem