Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Czy Piotr Zuk (autor powyższego tekstu) to działacz SLD i wykładowca akademicki z Wrocławia, zatrzymany przez policję za gwałt i molestowanie studentek?
A pamiętacie ile świeczek w oknach się zapaliło na wezwanie obecnego prezesa Wolnej Europy dla poparcia Majdanu? Ludzie olewają tą propagandę nienawiści wobec Rosji i podsycanie z nią wojny, bo pamiętają, że kiedy z nią współpracowaliśmy każdy miał pracę, chleb i pewność jutra, rodzin nie rozbijała praca oddalona o setki kilometrów a czasami nawet tysiące... To rozmijanie się propagandy ze społeczną rzeczywistością zauważyła nawet premier, niestety nie zauważył tego jednak autor powyższego tekstu. A poza tym wszystko OK.
bezpieczeństwa.
Musi być gdzieś wojna aby Izrael rósł w siłę a starszym braciom w wierze żyło się dostatnio.
„Państwo polskie istnieje tylko teoretycznie” i to za łaskawym przyzwoleniem mieszkańców tego obszaru geograficznego. Czyli „Ch... dupa i kamieni kupa”.
:)
wyważony i rozsądny. Oczywiście i tak zostanie przez tych, którym polskie media uprały mózgi oskarżony o "proputinizm". Sorry, taki mamy klimat
Wedle coraz częstszej dziś pisowni byłoby "Jacek Saryusz - Wolski". He, he. Burżuazyjna głupota.
Nie było konfliktu o Donbas. Rosja jaka była, taka była, ale miała i wady i zalety. I tak jest do dziś. Zmieniła się jednak polityka Putina - międzynarodowa. Stała się bardziej agresywna i wojenna. Rosja wysłała ludzi do Donbasu, a sama zajęła Krym. Mówiąc Rosja mam na myśli głównie władze rosyjskie. Samych Rosjan generalnie lubię, choć niektóre ich cechy nie są dobre (jak trzymanie się zdania władzy, bez względu na fakty = paradoksalnie odwrotność polskiej cechy, ze złe posunięcia władz widzi się nawet wtedy, gdy coś przychodzi od niej dobrego). No i Putin powiększył zawieruchę wokół Ukrainy (fakt, ze narodziła się ona wewnątrz tego kraju, wśród jego konkurujących elit, oligarchów). Ja tą ingerencję krytykuję. I już zdaniem niektórych zapewne staję się z automatu proamerykański, a moja krytyka władz rosyjskich zapewne jest formą rusofobii. Bo co widzę. O ile dawniej rusofobią było nazywane każde krytykowanie władz Rosji, bez względu na to, co one robią, to dziś rusofobią ma być krytykowanie w ogóle posunięć Putina i innych rosyjskich władz w sprawie Ukrainy. Nie podoba mi się rosyjska ingerencja w Donbasie,mam jej dość, niech spadają i przestana dostarczać broń, to konflikt z powodów logistycznych będzie stopniowo wygasał ...
Bez przesady. Sięgnąłem po najnowsze tablice geograficzne. Struktura izraelskiego eksportu przestawia się tak: szlif. diamenty 28%, sprzęt elektr., elektroniczny i wojskowy ok. 25%, leki 10%.
dzięki zachodnim demokracjom stał się nie "olbrzymim obszarem chaosu z setkami milionów cierpiących ludzi", tylko obszarem wolności! Rozumiesz lewaku? WOLNOŚCI!!!
LEWICA ANTYTOTALITARNA
gdy ta wolność, z powodu której miliony nie mają pracy, chleba i nawet najprymitywniejszego dachu nad głową, bokiem nie wychodzi, bo nadal nazywają się antytotalitarną lewicą.
Bolo, mam nadzieje, że tobie też rzygać się chce.
własnie też chciałam o to zapytać.
.Nieby to już wiadomo, ale pewnie nic nie szkodziMoże publikować teksty na lewica pl.
Jakże leicowo jakże postępowo i femistycznie. Jejku co się porobiło z tym portalem. Ach żal.
To nie wszystko, został jeszcze prawomocnie skazany za pedofilię i satanistyczny mord rytualny. Przecież tylko tacy ludzie mogą być przeciw Imperium Dobra.
@Nie podoba mi się rosyjska ingerencja w Donbasie,mam jej dość, niech spadają i przestana dostarczać broń, to konflikt z powodów logistycznych będzie stopniowo wygasał.
Można też powiedzieć, nie podoba mi się banderowska ingerencja w Donbasie, mam jej dość, niech spadają i przestaną pacyfikować, to konflikt będzie stopniowo wygasał.
"Zmieniła się jednak polityka Putina - międzynarodowa. Stała się bardziej agresywna i wojenna. Rosja wysłała ludzi do Donbasu, a sama zajęła Krym."
Sama się taka stała bez powodu, czy pretekstu?
"Nie podoba mi się rosyjska ingerencja w Donbasie,mam jej dość, niech spadają i przestana dostarczać broń, to konflikt z powodów logistycznych będzie stopniowo wygasał ..."
Oczywiście zdajesz sobie sprawę i przystajesz na to, jaka to byłaby forma "wygasania", gdyby tylko jedna strona stawała się coraz bardziej bezbronna, przy takim klimacie, jaki panuje w Kijowie?
pokazuje obłude zombielemingów zaczadzonych rusofobią, warto 11 listopada zaprotestować przeciw prominentnym medialnym i politycznym stronnikom ukraińskiego faszyzmu, przeciw polskim banderowcom, to oni są prawdziwym zagrożeniem ze swoim szowinizmem i militaryzmem
polski antyfaszysta
https://www.youtube.com/watch?v=VsTrQEvglo8
według moich kryteriów rusofobia nie polega na krytykowaniu Rosji czyli tutaj Putina lecz na nie braniu pod uwagę jej racji i motywów działania lub niesprawiedliwej oceny tych motywów, stronniczości, która zakłada, zgodnie z uprzedzeniami wcześniejszymi lub nabytymi z dzisiejszej propagandy antyrosyjskiej, że Rosja to imperialistyczny agresor, którego należy się bać i wszelkimi sposobami osłabiać aż do całkowitego rozpadu.
Warto też obok skutków konfliktu (ingerencja na Ukrainie) widzieć także jego geopolityczne przyczyny. W tej bowiem perspektywie Rosja wygląda już nie na agresora, a raczej na kogoś kto broni się przed hegemonią innego, silniejszego.
Oczywiście, że Kijów nie będzie się cackać z separatystami, no ale albo mamy konflikt domowy (ukraiński) albo międzynarodowy (Ukraina-Rosja). Wolę już tą pierwszą opcję. Nawet jeśli ognisko będzie płonąć, ogień nie będzie tak wielki jak dotychczas ...
co minister ma do powiedzenia
http://sokzzuka11.blog.onet.pl
pana Żuka, nie wiem czy czynione mu tu zarzuty zostały udowodnione. Jednak załóżmy na chwilę, że są prawdziwe. Jaki to ma wpływ na trafność - bądź nie - jego opinii?
dla zachowania pokoju ma prawo zabić. I do tego jest to zabójstwo w afekcie, bo przecież został sprokowany. Przypomnij sobie co zrobił, gdy NATO sprowokowało go przyjmując do swego grona Polskę, Litwę, Łotwę i Estonię. A teraz chodzi przecież o znacznie gorszą rzecz, niż NATO - chodzi o stowarzyszenie Ukrainy z UE!
@Tomasz Rysz.
Rozumiem, że abyś Ty miał porządek z definicjami, na Ukrainie lepszy byłby stan wojenny z kilkunastoma 'ogniskami' typu odeskiego, gdzie banderowcy, a także wprost neonazistowska dzicz, mogłaby się 'wyszumieć', pal licho praktycznie bezbronne ofiary, ale to przecież i tak nie rozwiązuje (Twojego) problemu, bo sam Majdan, jak tu chyba wszystkim wiadomo, był efektem międzynarodowych starań. To ten Majdan, który pierwszy wypowiedział posłuszeństwo tzw. demokratycznej woli społeczeństwa, w tym właśnie mieszkańców wschodniej Ukrainy, którzy odrzucili Pomarańczową, wybierając starą opcję prorosyjską.
@Sum Krajowy
Putin oczywiście nie ma prawa zrobić nic, co godziłoby w Oś(ć) Dobra, ale przecież gdyby jednak tego nie robił, to musiałbyś przyznać, że jest wcielonym aniołem, więc chyba lepiej dla Ciebie, że jednak coś czasem przeskrobie? ;-)
(ponad 20 lat temu). Ten anioł dopiero teraz sobie o tym przypomniał :)
1. Tytuł, przyznaję się bez bicia, odwaliłem od Jerzego Stuhra, który w TVN24 właśnie tak scharakteryzował atmosferę, jaka w Polsce panuje wokół zdarzeń na Ukrainie.
TVP -jakby nie było: telewizja publiczna!!!- jako przykład podany na to zjawisko przez autora artykułu, bardziej trafny być nie może. I nie ograniczałbym histeryzowania do Kraśki i krańcowo nierzetelnej Marii Stepan. W tym duchu relacjonuje dla TVP z Moskwy Jacek Gasiński, dla GW rusofob Radziwinowicz i tak możnaby całymi stronami ... Poczciwy Longinus Podbipięta mawiał na taką okazję: -hadko słuchać!
2. Autor pisze: "A wysyłanie broni w rejon konfliktów zbrojnych jest raczej wątpliwą metodą zaprowadzania pokoju."
Tam, panie Piotrze, broń nie wysyła się z myślą o pokoju. Celem jest przywalenie Putinowi, bez uwagi na to, jaką cenę przyszłoby za tę "uciechę" zapłacić.
3. @1234: Burak!
Dobrze zadebiutowałeś na tym portalu. Chylę czoło.
Sumie, z Putinem jest ten problem, że o ile rozumie jakie są jedynie słuszne zasady gospodarowania, o tyle ma problem z przyswojeniem wiedzy gdzie "wolny i niezależny" świat posiada swoją Centalę. Szerzy więc zdrajca tę swoją pożałowania godną herezję, co oczywiście nie mogło umknąć uwadze żadnego funkcjonariusza aparatu, nawet tak pośledniej kategorii (czyt. polskiego), jak Ty.
Przy okazji, gratuluję, "zmasakrowałeś" kolejnego lewaka, że ośmielę się skorzystać z kliszy przywołanej tu przez Bola. Odebrałeś mi marzenia o Wielkiej Rewolucji pod kierownictwem Włodzimierza Putina, a także skutecznie obaliłeś spiskową teorię jakoby Wolny Świat(tm) działał w jakikolwiek sposób na rzecz poszerzania Wolności(tm) poza dawaniem _doskonale idealnego przykładu_ dla błądzących. Wielki sukces, ale poza tym, co masz do dodania na temat?
Może rozszerzymy temat zaprowadzania pokoju o zaprowadzanie demokracji? Np. w Iraku, Afganistanie, Libii czy Syrii?
Przy mordercach z Waszyngtonu Putin to pacyfista.
więcej zapłacimy pozwalając putinowi zabierać co tylko chce skąd chce
Jeżeli już, to Putin nie zabiera lecz odbiera, bo na to wszystko ludzie radzieccy pracowali. Dlatego cieszy się takim wysokim uznanie i to nie tylko Rosjan ale także ich sąsiadów, nie wyłączając Polaków, Czechów, Słowaków itd, itd., oczywiście z małymi wyjątkami, do których ty niewątpliwie należysz... Pozostałych nie będę wymieniał, bo szkoda atramentu.
Histeryzujesz, nie ma co gadać.
to dobry człowiek, zabił mniej ludzi niż kuba rozpruwacz
Po prostu lewicy prokapitalistycznej trzeba dać stanowczy odpór.
Sumie, jeśli prawica prokapitalistyczna czuje się zmuszona, by dawać odpór swemu lustrzanemu odbiciu, to Ty, jako "aparat", musisz działać. Rozumiem, ale nie wiem co to ma ze mną wspólnego?
-----
Nikyty, a który "kuba rozpruwacz"? Czy np. ten z Wielkiej Brytanii o nazwisku Blair, który "rozpruł" Irak i Afganistan wraz z prawicowym fundamentalistą Bushem, czy może ten "demokrata" Obama, który nie tylko nadal "patroszy" te dogorywające państwa, ale też i dobrał się do "wnętrzności" Libii i Syrii?
Nie ten kaliber, prawda? Putin może się najwyżej równać z "kieszonkowym scyzorykiem" Hollandem, gdy ten per rectum "obadał" paluchem Azawad. Tyle, że Putin tak nie lubi i tu jest chyba pies pogrzebany (-:
żyjesz nie tylko w jakiejś bajce ale i charaktery ci się pomieszały
chodziłeś do jakiegoś przedszkola eksperymentalnego, czy jak?
nie znasz najnowszych ustaleń analityków lewicy antytotalitarnej. Wg nich za obecną sytuację w Iraku, Afganistanie, Libii i Syrii odpowiada... tak, tak - oczywiście Putler!:)
USA nie wynalazły kapitalizmu, pieniądza itd... jedynie zasymilowali na swój wredny sposób żeby żyć na koszt innych.
To ciągle obrazanie Putina swiadczy tylko o skutecznosci jego polityki :). Nie bój żaby. Rosjanie są zadowoleni z rządów Putina, obecnej polityki Rosji itd., a wszelkie takie szczekania ratlerków z Polski nie może nic a nic Rosji zaszkodzić, bo czym może zaszkodzić kraj który po 25 latach cudownych reform jest niemal na wymarciu w każdej sferze życia... Natomiast to wymachiwanie szabelką to już tylko nadaje się do kabaretów hehe:). Rozumiem Twoją złość i niemoc, wszak miało być inaczej, ale to nie ten sen, obudź się z Matrixa, już pora hehe:)
gospodarczą.Podatek liniowy też jest cool jeżeli jest w Rosji a nie w Polsce.Ba, nawet rosyjscy Balcerowicze są w porzo, bo są rosyjscy :)
na POparcie Jankeslandzkich i POlskojankeslandzkich elit
......
Chodzi mi o głupoty wygadywane na temat gospodarki w tym gospodarki światowej
którą nasz wielki portalowy prawnik SN zna jak własną kieszeń :) .
SN już w tej chwili Chiny gospodarczo zaczynają wyprzedzać USA.
Za Chinami czają się:
a) Indie
b) Rosja
c) Brazylia
Weźmy taki polityczny trójkąt w który Rosję próbuje wepchnąć
USA ( poprzez awanturę ukraińską ) tzn. Chiny-Rosja-Indie .
Trójkąt ten może nawet ulec przekształceniu w czworokąt polityczno-gospodarczy Chiny-Rosja-Indie-Brazylia.
USA i Europa staną się wówczas przegranymi w konflikcie interesów gospodarczych z takim czworokątem
czyli SN twój świat stanie się zagrożony
nawet upadkiem ......
Pozdrawiam.
jacekx marksista chrześcijański
z SLD
Nie, nazwy przedszkola ci nie zdradzę. A nóż do niego się zapiszesz i staniesz się moim intelektualnym rywalem? Wolę jednak to, co jest, czyli moją przewagę.
czy twoja intelektualna przewaga musi się objawiać postmodernizmem?:)
Jabłka są po 10gr, mleko leci na pysk, nie będzie czym zarobić na ropę i gaz a ty tu wyjeżdżasz z jakim modernizmem. Weź się w garść, z fruń na ziemię.
myślałem że z twoją wybitną inteligencji wyższością będziesz w stanie zrozumieć co napisałem
Nawet nie próbowałem. Rzeczywistość mnie przygnitła.
przeciągające się pyskówki mnie nie kręcą, baw się dobrze
Dzięki za te, które są za nami.
Oczywiście, że Kijów nie będzie się cackać z separatystami, no ale albo mamy konflikt domowy (ukraiński) albo międzynarodowy (Ukraina-Rosja). Wolę już tą pierwszą opcję. Nawet jeśli ognisko będzie płonąć, ogień nie będzie tak wielki jak dotychczas ...
autor: tomasz_rysz, data nadania: 2014-10-07 12:34:05
Rozumiem, że abyś Ty miał porządek z definicjami, na Ukrainie lepszy byłby stan wojenny z kilkunastoma 'ogniskami' typu odeskiego [...].
autor: Miś_Bucharin, data nadania: 2014-10-08 01:34:03
Załóżmy nawet, że klęska separatystów pociągnęłaby za sobą owe "kilkanaście 'ognisk' typu odeskiego" - choć jest to wątpliwe, gdyż tyle przypominane (już "miesięcznice"!!!) wydarzenia 2 maja w Odessie (tylko cicho sza o przemocy ze strony uczestników Antymajdanu!) były anomalią, a nie normą; np. w Charkowie czy Zaporożu nie doszło do żadnych tragicznych pożarów przy okazji udaremniania dążeń separatystów. Gdyby jednak nawet tak się stało, że tego rodzaju zdarzenia miałyby miejsce kilkunastokrotnie, to oznaczałoby to śmierć kilkuset osób. Wobec śmierci co najmniej 3660 osób (wg danych ONZ), będącej bieżącą rzeczywistością.
Nie oznaczałoby to też pogrzebania żadnego wartego obrony projektu politycznego. Zatem "kilkanaście Odess", zresztą raczej mitologiczne, byłoby przysłowiowym "mniejszym złem" od stanu obecnego.
"najmniejszym złem" powinno być przejęcie Krymu - bez żadnych ofiar śmiertelnych.
Poza tym przeciwstawianie liczby ofiar masakry w Odessie liczbie ofiar w Donbasie jest bez sensu. Zarówno "pożar" w Odessie jak i "humanitarny ostrzał" miast Donbasu to elementy pacyfikacji zrewoltowanych obszarów.
jest bez sensu. Dlatego, że zarówno zajęcie i aneksja Krymu (co okazało się zadaniem łatwym tylko czy nade wszystko ze względu na chaos po powstaniu ludowym na Majdanie), feralne dla uczestników Antymajdanu majowe starcia w Odessie, jak i wojna w Donbasie są przede wszystkim wynikiem oporu imperializmu rosyjskiego, starającego się uniemożliwić Ukrainie ucieczkę z jego strefy wpływów. Kropka.
i ruch oporu w Odessie były reakcją na zbrojne obalenie władz wybranych demokratycznie głosami głównie Wschodu i Południa, oraz na atak zamachowców na prawa mieszkańców tych terenów.
Ale o czym rozmawiać z kimś, kto bestialski mord nazywa "feralnym zdarzeniem"? Czy byłby sens dyskutować z nazistą, który holokaust nazywałby "feralnym dla Żydów"?
Powstanie ludowe w Donbasie i "imperializm rosyjski" wcale nie muszą stać ze sobą w opozycji, biorąc pod uwagę to, że większość mieszkańców Noworosji bardziej poczuwa się do związków z Moskwą niż z Kijowem (zwłaszcza z tym o nacjonalistycznym charakterze). Generalnie wojna trwa dlatego ponieważ Zachód i ustanowiona przez niego junta, otworzyła puszkę pandory z przemocą a fakty powyższe ma gdzieś.
jak to jest, że idea autonomii śląska (idea która mnie się nie podoba - zanim ktoś znowu jakieś śmieszne wnioski wyciągnie) była tu kilka lat temu zbutowana przez wszystkich co deklarują się po lewej, a idea rozwalenia sąsiedniego kraju pod dyktando kremla jest piękna i cacy?
któremu niechętna czy wręcz wroga jest większość ludności...
Większość ludności zachodniej Ukrainy?
V.C.: Większość ludności zachodniej Ukrainy?
KLAKA W SITCOMIE: Ale mu dogadał! Błyskotliwa riposta! (śmiech i oklaski)
F.D.: Wschodniej.
KLAKA W SITCOMIE: Nudziarz, zieeeew... (gwizdy)
...ale tak, wschodniej.
Nie wszyscy na lewicy potępiali ideę autonomii Śląska. Nie protestowałbym przeciwko takiej autonomii ani nawet niepodległości Śląska czy jego przyłączeniu do Niemiec, gdyby było to wynikiem woli większości Ślązaków, a nie np. ekspansjonistycznych zagrywek Berlina (hipotetycznych, bo nic nie wskazuje na to, by władze Niemiec dążyły do rewizji granic). Tak samo byłbym wręcz za oderwaniem Krymu i Donbasu od Ukrainy, gdyby miało to być wynikiem rzeczywistej woli ludowej, nie zaś tego wszystkiego, co obserwujemy w tym roku.
A nie jest? Na jakiej podstawie tak sądzisz, bo tak utrzymuje oficjalny Kijów. Już samo rzucanie bomb pod osłoną antyterroryzmu pozbawia go jakiejkolwiek wiarygodności.
miało miejsce na Majdanie. Dlatego zostało poparte przez ludowy Departament Stanu, ludowy MFW, ludową finansjerę z Wall Street i Frankfurtu. Wskutek ludowego powstania ludowym prezydentem został ludowy oligarcha.
że większość mieszkańców wschodniej Ukrainy poparła obalenie wybranego przez nich prezydenta (w niektórych rejonach większością 90% głosów) i zniesienie ich praw językowych.
FELUŚ REWINDYKATOR
ty na poważnie uważasz, że większość na Krymie nie chciała do Rosji?:))))))
Nawet jesli czysto hipotetycznie zalozyc, ze prorosyjskie powstanie ludowe opiera sie na poparciu mniejszosci Rosjan i mniejszosci rosyjskojezycznych Ukraincow, to co z tego? Powstania slaskie mialy poparcie mniejszosci jego mieszkancow, przylaczony zostal w wyniku walk a nie referendum, zas dowodzili nim "urlopowani" oficerowie z... Wielkopolski, wykonujacy rozkazy nie Katowic tylko Warszawy. Skoro polskie dzieci w szkolach czcza tych swoich bohaterow slaskich, glupio byloby oburzac sie na Rosjan.
A wspolczesne Niemcy nie potrzebuja rewizji polskich granic jako, ze kapitalistyczna Polska i tak jest niemieckim kondominium, Berlinowi zyskowniej utrzymywac protektorat niz bezposrednia okupacje.
"masowe powstanie" popiera mniejszość, to co z tego! - tak w każdym razie dowodzi mlm (któremu poniekąd najwyraźniej nieobce są dyskursy PiS-owskie), dowodzi całkiem szczerze i wprost. Bolusio stara się o większe pudrowanie dyskursu, ale zmierza w tym samym co mlm kierunku.
wschód ukrainy ma sie tak średnio do powstan śląskich, nawet szczegóły na które się powołujesz dla poparcia porownania są niedokładne
Żadne porównanie historyczne nie będzie w 100% odzwierciedlało sytuacji aktualnej, w jednym aspekcie powstaniu Noworosji bliżej jest powstaniom śląskim w innym powstaniu tzw. Litwy Środkowej, nie to jest tu najważniejsze. Chodzi o komedię, którą odgrywają rusofoby emfatycznie oburzający się na Rosjan za to, co sami czczą.
Zachód rękoma nacjonalistycznych bojówek obalił prezydenta państwa wybranego głosami większości Ukraińców i kto się tym przejął? Jako ostatni ci, którzy są tak wrażliwi na przestrzeganie procedur demokratycznych wśród władz powstańczych.