A wszystko pozostanie po staremu
Kanclerz Merkel broni współpracy z wywiadem USA argumentując, że kooperacja między służbami jest nieodzowna wobec zagrożenia ze strony międzynarodowego terroryzmu.
Kto w to uwierzy, poza europejskimi lemingami, w końcu BND to tylko filia CIA a "kanclerz Niemiec" to kluczowe ale jednak popychadło amerykańskiej polityki.
BRD a nie BMD
Kiedys DDR byla filia KGB a Honecker popychadlem Moskwy.
Wraz z upadkiem sovietow ten etap sie skonczyl i zostaly tylko BRD co najwyrazniej koli cie w oczy