Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Jak można być tak ślepym. Winna wg BM jest prawica i niedorastający do wymagań światłych lewicowców ludzie. Byle nie dopuścić do rozpatrzenia tego, że może wina leży po stronie "światłych lewicowców" w tym samego BM! W rzeczywistości bowiem to oni zrazili masy swoją arogancją, lekceważeniem i mądrkowatością. Np. czy panu BM zdarzyło się kiedy odpowiedzieć na uwagi komentatorów jego artykułów? Ja w każdym bądź razie nie zauważyłem takiego ewenementu. A to zadufanie i lekceważenie cudzych opinii cechuje wszystkich znanych lewicowców i jest powodem ich wyobcowania się ze społeczeństwa, które straciło zaufanie do tak solipsystycznie nastawionych, a mianujących się wyrazicielami woli ogółu polityków i publicystów.
Poszerzająca się i pogłębiająca się bieda wręcz zmusza coraz szersze kręgi różnych pokoleń do dobrego wspominania PRL. Stąd to bezradne i napastliwe jej opluwanie m.in przez najemników z IPN.
Ciekawe i perspektyicne. Na dzisiaj powracanie do tradycji bliższe jest działaczom związanym ze Stowarzyszeniem „Pokolenia”, niż lewicowym partiom i ugrupowaniom. Przywołana postać Waryńskiego i Dzaszyńskiego wyjątkowo trafnie dobrana, jest do zaakceptowania przez młode pokolenie. W porzednich latach udanie przypomniano utwory wielkiego liryka Mazowsza, Władysława Broniewskiego. Czy jednak jakaś grupa lewicowa spotkala się na dyskusji o tych nowych książkach? W poszukiwaniu tradycji powstaje jednak pytanie, kto następny. Który z sekretarzy KC PPR nadaje się dziś na pomnik i kto podejmie się tego trudu. Pamiętam dywagacje i rozterki, kiedy stawiano pomnik Nowotki w Ciechanowie. A zdało sie , czas dobry, historia sprawdzona, a tu jakieś niedomówienia. Przeglądałem teczke z sądu nad Mołojcem. Dokumentacja, szkoda pisać. Kolejnych zagadek mnóstwo. A może ktoś z budowniczych tej epoki? Architekci, dyrektorzy budów, statków, wynalazcy? Nie było w czasach Polski Ludowej takich tradycji i potrzeb. Walka z bronią w ręku, to jeszcze, ale już Berling nigdy oficjalnie nie został uhonorowany, a pomnik pozostawiona jakby wstydliwie. Bo co? Że obie operacje się nie powiodły? Co miał do powiedzenia na ogromnym froncie dowódca niewielkiej i uzależnionej od sojusznika dywizji. A jednak nawet i tu nie mamy woli, aby spisać i uwiecznić dla nas samych i potomności nazwiska tych, którzy własnym życiem zaswiadcyli o solidarności z walczącą Warszawą i rodakami z powstania. Czy lewica szuka ich nazwisk w Muzeum Historii Powstania Warszawskiego? Ilu przychodzi na uroczystość składania wieńców przed Grobem Nieznanego Żołnierza 21 lipca w rocznicę utworzenia Wojska Polskiego na wyzwolonym skrawku Polski? Czy ktoś pokusi się o zorganizowanie konferencji popularno-naukowej poświeconej tym poległym żołnierzom? Czy ktoś interesuje się pionierami, zagospodarującymi Ziemie Odzyskane? Tematy można mnożyć, ale nie ma woli i środków. Nie sądzę, aby Centum, im. Ignacego Daszyńskiego podjęło ten, zgoła dla nich niezrozumiały trud, a starsi już nie podołają. Lewica dwukrotnie była przy władzy i nie wykazala woli walki o stworzenie własnych osrodkow myśli politcznej i wydawnictw. Zatem impas. Nawet organizowane konferencje popularno-nauowe o zakładach tworzonych po wojnie i zniszczonych w czasie transformacji nie znajduja rezonansu w gronie członkow lewicowych partii. O popularyacji wśród młodych nawet nie mówię. Liczenie na naturalny proces modyfikacji polityki historycznej jest złudne. Jedyne, co możemy dziś robić, to zbierać materiały, organizować konferencje popularno-naukowe i popularyzować je na różnych forach. Takim udanym pomysłem jest wydawania biogramów działaczy ruchu młodowiejskiego, biogramy i wykazy harcmistrzów, a ostatnio przygotowania do opracowania biogramów działaczy ZMS. Jak na razie przedstawicieli lewicy nie ma na spotkaniach w Muzeum Niepodleglości, w Domu Spotkań z Historią przy Karowej i w dziesiątkach innych miejsc. Warto przychodzić, posłuchać, dyskutować i publikowac.Nikt tego za nas nie uczyni.
czy publikować...?
a w Gdańsku... To nie można, a w zniszczonych niegdyś a podniesionych z ruin miastach x RP?
Czy w siedzibach lewicy parlamentarnej SLD też nie można spotykać się i dyskutować
Bardzo się tym wszyscy przejmą. Bo cóż z tego, jeśli nawet przyjąć, że w jakimś stopniu tak jest? Co do zaproponowania ma lewica w tym temacie? Zorientowani wiedzą, a komentarz zbędny. Pozostaje lewej stronie jałowe pomstowanie i rytualne złorzeczenie.
A co do samego tekstu, autor kontent, że znalazł zgrabny cytat z klasyka, zbudował tekst na jego kanwie, ale trudu krytycznego spojrzenia sobie już nie zadał. Autor mędrkuje, moralnie winduje się wyżej od spisiałych "historyków" z IPNu, a sam w najlepsze ignoruje dorobek antropologii kulturowej i socjologii kultury (i pewnie jeszcze wielu innych dziedzin). Gdyby go liznął choć trochę, to nie byłoby dla niego dziwne, że ludzie odtwarzają znane sobie "kostiumy". Zamiast wiedzy o człowieku autor zadowala się efektownymi banałami.
"Filozof z Trewiru pisał:"
Marks to nie kurw$ żaden "filozof" skądkolwiek tylko to twórca nauki o wyzwoleniu proletariatu. Dla nas Marks więc będzie drogowskazem dla was "jidełologiem" na równi ze Smithem i innymi "klasykami".
Broń Boże żeby Marksa uczyli w szkole jako "socjologa", "historyka" itp. itd. i tym samym maskowali by jego rewolucyjną rolę. Wtedy Marks dopiero był by martwy.
Ps.
Leciało chyba tak (z dedykacjami):
"Cechuje nas pojęcie którego wy nie znacie- my chcemy się bić wy spierdalaci#"
burżuj który nie zaznał ani pracy fizycznej ani nigdy nie zarządzał żadnym przedsiębiorstwem czy majątkiem, oczywiste jest więc że najwiecej miał do powiedzenia o pracy robotników i o kapitale.
Oczywistym jest że ekonomiczne wynurzenia człowieka który przeputał majątek swojej rodziny i pieniądze arystokratycznej żony powinny być podstawą filozofii ekonomicznej w państwie
A może i Złodzieja, kto to wie....
Makrx to idol wszystkich na prawicy
Lewicowych mądrości ciąg dalszy
to oksymoron ex definitione.
tu mnie masz ze swoją celną ripostą. Faktycznie, człowiek który napisał brednie o ekonomii i nigdy nie był przedsiębiorcą, koniecznie musi być moim idolem. Ależ celnie mnie tu spunktowałeś!