Czyżby zawdzięczał to powrotowi Partii Pracy do korzeni?
wybrało islamskiego polityka na burmistrza. Gdzie w tym "news"?
od kiedy londyn to miasto islamskie ?:)
Nie narodowość się liczy lecz idea, którą zamierza realizować. Przecież gdy bardziej zmaterializuje się UE Polak będzie mógł być merem Paryża a Francuz prezydentem Warszawy. Dopiero wtedy staniemy się prawdziwą Europą, przestaniemy być parafialnym zaściankiem!. Tymczasem w Londynie to już się stało.
wyznanie, w którym się urodził jest drugorzędne w wypadku takich ludzi. No może jakiś dres sie ekscytować jego pakistańskim pochodzeniem ale rozumni ludzie powinni pojmować, że jest to kandydat partii pracy przede wszystkim.
Pogratulować "postępu".
nie jest dla wiekszosci ani dla mniejszosci. To motropilia, mozaika obyczajowa i kulturowa. Wiekszosc mozna sobie stanowic we wsiach podkarpackich, z wlasnym ksiedzem i somsiadami.
Londyn to miasto wielokulturowe i wielonarodowościowe.
To nie np.zaściankowe Podlasie ze stolica w Białymstoku jeden naród jedna nacja i jedno zaściankowe miasto i jeden klub Jagielonia nazi białystok.