Pora, aby polscy ekonomiści poważnie pochylili się nad danymi i odpowiedzieli, dlaczego przy kosztach znacząca niższych niż w Danii, czy Belgii, nadal nie mamy pozycji konkurenta. Zła organizacja pracy, niska wydajność, czy ukryte dopłaty i finansowe preferencje? Od lat wiadomo, że sprzedaż towarów poza strefę UE jest w starych krajach premiowana praktycznie wartością towaru, a reszta to czysty zysk. Ozywiscie w Polsce to nie jest i prawdopodobnie nigdy nie będzie możliwe. Wyraźnie widać, ze w tej strukturze io nie faktyczne koszty decydują o sprzedaży.