Nie dali na chwilę...
2012-11-02 00:19:22
Nie dali na chwilę usnąć ni na zawsze usunąć
z życia niepokoju wywołanego tamtym życiem,

co jeszcze nie przyszło na świat, a już dopominało
się drakońskich praw pomaleńku wpisywanym ciałem

w przestrzegany pismem świętym regulamin życia,
które samo się nie ustrzegło. A nikt nie zabezpieczył

terenu wolnej decyzji przed jej konsekwencjami.
Choć w brzuchu i w telewizji przycichły już głosy,

ona dorasta jak łodyga ugięta pod spojrzeniami
ekspertów w białych fartuchach i czarnych sutannach

którzy otoczyli ją wówczas opatrznością i opieką.
Nie opędzi się przed swymi ani cudzymi myślami

nawet kiedy już dorośnie – aż do nieba krzyk
stanie w gardle czasu jak niestygnący słup soli.

Raff, sierpień 2008

poprzedninastępny komentarze