Dziadek Głupi przesunął góry
2008-11-08 17:52:18
Na początek zaznaczam, że pod wieloma względami jestem niezwykle krytyczny wobec postaci Mao; nie byłem, nie jestem i nie będę maoistą. Jednak jeśli pierwszym przykazaniem jest Nie zrównuj komunizmu z faszyzmem, drugim powinno być Nie zrównuj maoizmu ze stalinizmem.

Stalinizm - jak zauważył Trocki - nigdy nie wytworzył myśli. Trocki wypowiedział się tak, zauważając równocześnie, że myśli dorobiła się Druga Międzynarodówka, dorobił się jej nawet bernsteinowski rewizjonizm. Symetrycznie, da się to powiedzieć o maoizmie - wystarczy rzec o niezwykłym piśmie Mao "W sprawie sprzeczności", choć rzecz jasna malkontent może wspomnieć tu jedynie o głupotach, które wplótł tam Mao, przeciwstawiając "słuszną" linię Lenina i Stalina "niesłusznej" linii Trockiego i Bucharina.

Tym razem jednak nie o owym piśmie Mao - zdaniem niektórych najważniejszym w kanonie, choć niektórzy wyraźnie i mając poważne argumenty owo przekonanie podważają. W zamian - krótki, moim zdaniem bardzo inspirujący fragment pism Mao z 1945 r...

***

Istnieje starodawna przypowieść chińska pod tytułem Dziadek Głupi przesunął góry. Przypowieść ta głosi, że w zamierzchłych czasach żył sobie pewien staruszek, który mieszkał na Północy Chin i miał na imię Dziadek Głupi z Północnych Gór. Drogę z jego domu na południe przegradzały dwie olbrzymie góry - Taihangszan i Wangwuszan. Dziadek Głupi wraz ze swymi synami postanowił znieść te góry motykami. Inny staruszek, imieniem Starzec Mądry, widząc ich przy pracy, roześmiał się i rzekł: Co za głupota, że takie rzeczy robicie. Zniesienie motykami dwóch tak olbrzymich gór jest zupełnie niemożliwe dla was kilku osób. Dziadek Głupi odpowiedział: Ja umrę, pozostaną moi synowie, synowie umrą, pozostaną wnuki, i tak bez końca będą następowały po sobie pokolenia za pokoleniami. Chociaż te góry są wysokie, lecz już nie mogą stać się wyższe; ile zetniemy, o tyle się one zmniejszą; czemuż to nie możemy ich znieść? Dziadek Głupi obalił błędny pogląd Dziadka Mądrego, i bez cienia wahania, dzień po dniu, rył góry. Bóg wzruszył się tym widokiem i zesłał na ziemię dwóch świętych, którzy te góry przenieśli na barkach.

Obecnie także są dwie góry uciskające swym ciężarem naród chiński - jedna z nich nazywa się imperializmem, druga - feudalizmem. Komunistyczna Partia Chin już dawno postanowiła znieść te dwie góry. Musimy wytrwać w postanowieniu i nieustannie pracować, to też wzruszymy boga; bogiem tym jest nie kto inny, jak masy ludowe całych Chin. A jeżeli masy ludowe całego kraju powstaną, żeby razem z nami znieść te góry, czemu to nie moglibyśmy ich znieść?

poprzedninastępny komentarze