2007-12-20 00:25:46
Co mogło doprowadzić „szanowanych” i „poważnych” polityków niemal do wyzwisk? Dyskusja o polityce społecznej? Kwestia wycofania wojsk z Iraku? Nie, jak zwykle najwięcej emocji budzi powołanie komisji śledczej, tym razem w sprawie śmierci Barbary Blidy. Ta jakże istotna kwestia społeczna sprawiła, że znany niegdyś z niezłych społecznych filmów reżyser, dziś nawrócony na neoliberalizm, wymyślał niewybrednie członkom byłego rządu. Przedstawicielka PiS nie pozostała dłużna i mówiła coś o zaszczuwaniu jej przez koalicję. W całym tym zgiełku przemknęli również domagający się rozliczenia „kaczyzmu” „socjaldemokraci” z LiDu.
Gdyby tematy społeczne budziły takie emocje, może uwierzyłbym w to, że „poważna” polityka opiera się na jakichś ideach. Obecnie jednak bełkot różnych partyjniaków kojarzy mi się z wypowiedziami Pana Patafiana, kultowej postaci z Latającego Cyrku Monty Pythona.
Tym którzy nie kojarzą owej postaci polecam Skecz z jej udziałem, tym aktualniejszy, że dotyczący służby zdrowia:
www.youtube.com/watch?v=7-3TQLTzj9I