2012-01-24 08:04:45
"Mesjasz lewicy" zaprosił nawet tworzoną przez związkowców z Sierpnia Polską Partię Pracy do wspólnych obchodów 1 maja i współpracy.
Co się stało? Liberał nagle stał się radykalnym lewicowcem? NIE! On stał się również radykalnym lewicowcem, dodając do zestawu swoich ideologii jeszcze jedną.
Jeśli dalej tak pójdzie za kilka lat nie będą potrzebne żadne inne partie i organizacje, ponieważ Ruch Palikota połączy wszystkie frakcje ideologiczne.
Neoliberalizm - to oczywiste. "Przyjazne państwo", które lansował mesjasz jeszcze w czasach działania w PO oznaczało deregulacje rynku, działanie na rzecz zatrudnicieli, kamieniczników i bankierów. Dodajmy do tego jeszcze fakt przejmowania kadr ze struktur PO, SLD czy Partii Demokratycznej.
(Socjal)demokracja, a raczej to co się za nią w Polsce uważa - podobnie jak Leszek Miller, mesjasz zastanawiał się nad "socjaldemokratycznym" podatkiem liniowym. Dogadał się z taką tuzą "lewicowej polityki" jak Jerzy Urban (ideowo raczej neoliberał, ale towarzysko i historycznie kojarzony z tzw. "lewicą mundurową" czyli obecnymi emerytami którzy służyli "ludowej ojczyźnie" patriotycznie chroniąc ją przed "bandytami z Wujka" itp.).
Kraju Polan powstań z kolan - trudno nazwać tą opcję, ale ogólnie opiera się ona na podmienieniu w antysemickich ulotkach słowa "Żyd" na "Ksiądz/kler" i nazywaniu tego antyklerykalizmem. Taka postawę obwiniania kościoła np. za kryzys czy twierdzenia, że zmiana społeczna jest możliwa głównie dzięki opodatkowaniu księży, prezentuje pozostająca w sojuszu z Palikotem Racja Polskiej Lewicy.
Sadzić, palić, zalegalizować - bardzo popularna w Polsce opcja ideowa, jeszcze bardziej ograniczona w swoich postulatach niż "kraju Polan...". Tej opcji chodzi jedynie o zalegalizowanie palenia tzw. trawki. W sumie chyba lepiej żeby politycy byli non stop upaleni. Dobrego nic wprawdzie by nie zrobili, ale może nie psuliby tyle co teraz.
Radykalna lewica - ostatnie odkrycie Ruchu Palikota. Pochylił się on nad biednymi, bezdomnymi, dłużnikami i obiecał im zgłoszenie ustaw. Jakich konkretnie? Jeszcze nie wiadomo, bo na razie zajmuje się związkami partnerskimi, ale coś na pewno wymyśli. poza tym mesjasz ubrał się nawet w czerwoną koszulę jak Hugo Chavez, co czyni nawet z milionera radykalnego socjalistę.
Nacjonalizm/ brońmy krzyża itp. - wydaje się, że jedynym nurtem, którego Palikot nie będzie w stanie zagospodarować jest skrajna prawica. Nic bardziej mylnego. PPP z którą ostatnio romansował w przeszłości na swoich listach łączyła trockistów z obrońcami krzyża i nacjonalistami. Palikot może więc znaleźć dojście do tych ostatnich.
Może za kilka lat polska scena polityczna będzie wyglądała zupełnie inaczej:
Ruch Poparcia Palikota - Lewica pójdzie w pochodzie obok Ruchu Poparcia Palikota - Związki Zawodowe, walcząc przeciwko propozycjom deregulacji gospodarki zgłaszanym przez Ruch Poparcia Palikota - Platforma Obywatelska. Własny, bardziej ideowy pochód zorganizuje Ruch Poparcia Palikota - Socjaliści, a Ruch Poparcia Palikota - Ojczyzna, będzie przy tej okazji walczył o zachowanie tożsamości narodowej, w obronie krzyża i przeciwko paradom równości firmowanym przez Ruch Poparcia Palikota - LGBT.
Jeśli wydaje się to wam absurdalne pomyślcie - polska scena polityczna z każdym rokiem staje się coraz bardziej absurdalna. W tym kraju wszystko jest możliwe, skoro "mesjaszem lewicy" zostaje przedsiębiorca neoliberał.