2013-02-21 11:17:08
Kraj: Proces mamy Madzi z Sosnowca.
Zagranica: Międzynarodowe reakcje na sprawę mamy Madzi.
Wiadomości regionalne: Przedstawiamy Sosnowiec - miasto Madzi i jej mamy.
Wiadomości religijne: Główni kandydaci na papieża o sprawie mamy Madzi.
Ekonomia: Wpływ sprawy mamy Madzi na kształtowanie PKB
Budownictwo: Rozbiórka ruin, w których znaleziono ciało Madzi
Sport: Sportowcy oburzeni postępowaniem mamy Madzi
Pogoda: Prognoza pogody dla Sosnowca - miasta Madzi i jej mamy.
To nie ponury żart. Przygotujcie się na cykliczne powtórki podobnego show w związku z procesem słynnej na całą Polskę mamy Madzi.
Kilka dni temu złamałem postanowienie, aby nie oglądać coraz głupszych dzienników telewizyjnych w wydaniu TVP oraz TVN i aż złapałem się za głowę.
W produkcji TVNowskiej o sprawie mamy Madzi wypowiadali się "eksperci", w tym sędzia... Anna Maria Wesołowska znana z sądowego serialu, w którym grała... samą siebie.
Tym samym w naszej kapitalistycznej telewizji narodziła się nowa świecka tradycja - jako eksperci pojawiają się postaci z nadawanych przez te same stacje seriali.
Anna Maria Wesołowska była wprawdzie sędzią, ale w przyszłości kto wie, może również "zwykli" aktorzy telenowel będą gościć w TV również w roli ekspertów. Na przykład ci grający lekarzy poprowadzą poradnik medyczny, albo skomentują postępy technik leczenia. Na temat wychowania dzieci wypowie się któraś z "serialowych" matek, a o sytuacji międzynarodowej aktor grający postać, która dużo podróżuje.
Obrazu "inteligentnej" oferty informacyjnej w przypadku Dziennika Telewizyjnego TVP dopełnił materiał o śwince, która uciekła z chlewika i biegała po drodze. Został on zilustrowany filmami z miejsca zdarzenia oraz wypowiedziami świadków, gospodarza, do którego świnka należała oraz jego sąsiadów - przedstawiających rys psychologiczny zwierzaka. Gdyby nie mama Madzi wiadomość ta mogłaby stać się wręcz hitem dnia.
Materiał trwał kilka minut, czyli dłużej niż zwykle zajmują doniesienia z zagranicy czy relacje z protestów społecznych. trudno się oprzeć wrażeniu, że wkrótce w telewizji zobaczymy relację na żywo z łapania świnki lub innego zwierzaka lub dramatyczny apel rolnika, któremu z obejścia uciekły kury.
Dochodzę do wniosku, że jakiej bzdury by nie wymyślić wkrótce TVN, TVP i inne telewizje, a zwłaszcza programy informacyjne, pójdą krok dalej.
W systemie kapitalistycznym, gdy propaganda sukcesu zaczęła się okazywać zbyt prostacką i oddaloną od realiów, postawiono na co innego - głupotę.