Wielka przygoda w TESCO
2013-05-28 08:04:49
Zafascynowała mnie reklama TESCO. W spocie o obniżkach cen wypowiadają się „pracownicy”, którzy w nocy organizowali promocję.

Pierwsza pani jest pod takim wrażeniem, że nie może powiedzieć nic. Później następuje fragment o „grach zespołowych” – wiadomo supermarket to jedna wielka rodzina. Następnie element dramatyczny. Upada pudło z nowymi cenami i dopiero w ostatniej chwili „pracownicy” udaje się zakończyć zadanie – dreszczyk emocji. Wreszcie wielki finał z pracownikiem, który „czuł się jakby grał w filmie akcji”.

Wiemy więc, że w obecnie panującym nam kaprealizmie organizacja promocji i praca w supermarkecie to wielka przygoda.

Czekam na moment, w którym któryś z supermarketów wyjdzie naprzeciw zapotrzebowaniu szerokich rzesz społeczeństwa, na przykład za pośrednictwem loterii. Szczęśliwcy będą mogli wygrać udział w całonocnym organizowaniu promocji. Już widzę te hasła – weź udział w wielkiej przygodzie życia, emocje gwarantowane. W programie ucieczka przed złym nadzorcą, zawody siłaczy w noszeniu kartonów z towarem, walka o wypełnienie fizycznie niewypełnialnych norm oraz marsz na orientację między półkami. Hasło promocyjne powinno brzmieć „Bądź jak bohater/bohaterka filmów akcji! Weź udział w naszej loterii i wygraj nocną pracę w naszym supermarkecie. Co najważniejsze - nie będziesz nam musiał/musiała nic za to zapłacić!!!”

poprzedninastępny komentarze