2012-01-06 09:38:14
Organizacje charytatywne, zwłaszcza te które mają swoich medialnych liderów, są na Zachodzie już dawno uznane za akcje stricte medialne, promujące swoich założycieli. Ale nie u nas w Polsce- gdzie ich twórcy są uważanych za narodowych bohaterów... W naszym kraju można łatwo zostać takim bohaterem, idąc śladami Owsiaka.
Twierdzi się, że Owsiak ratuje życie, kupując sprzęt do szpitali. Nieważne, że ten sprzęt szpitale mogłbyby zakupić same, gdyby nie było WOŚP, bo przecież kwota którą dysponuje fundacja to tylko tysięczna część kwoty, którą dysponuje NFZ z naszych składek. Ważne, że skoro szpital ma sprzęt od Owsiaka- to znaczy, że to dzięki niemu i tylko dzięki niemu może leczyć dzieci i ratować ich życie.
Na tej samej zasadzie można więc np. zakupić kilka apteczek dla pogotowia ratunkowego. Wzorem WOŚP każdą z nich należy wcześniej oznakować swoim nazwiskiem jako darczyńcy, niech ludzie wiedzą kto ratuje im życie. Od tej pory możemy, podobnie jak Owsiak, uważać się za ludzi którzy uratowali wiele istnień ludzkich...
Potem można nawet się rozwinąć, założyć fundację, ogłaszać zbiórki pieniędzy- kto nie da datku, ten odmówi ratowania życia... Warto więc postarać się o nalepki dla darczyńców- żeby łatwo było odłowić tych, którzy jeszcze nie dali, którzy są bezduszni, bo odmawiają ratowania życia...
Doprawdy, w tym kraju łatwo zostać bohaterem....
Twierdzi się, że Owsiak ratuje życie, kupując sprzęt do szpitali. Nieważne, że ten sprzęt szpitale mogłbyby zakupić same, gdyby nie było WOŚP, bo przecież kwota którą dysponuje fundacja to tylko tysięczna część kwoty, którą dysponuje NFZ z naszych składek. Ważne, że skoro szpital ma sprzęt od Owsiaka- to znaczy, że to dzięki niemu i tylko dzięki niemu może leczyć dzieci i ratować ich życie.
Na tej samej zasadzie można więc np. zakupić kilka apteczek dla pogotowia ratunkowego. Wzorem WOŚP każdą z nich należy wcześniej oznakować swoim nazwiskiem jako darczyńcy, niech ludzie wiedzą kto ratuje im życie. Od tej pory możemy, podobnie jak Owsiak, uważać się za ludzi którzy uratowali wiele istnień ludzkich...
Potem można nawet się rozwinąć, założyć fundację, ogłaszać zbiórki pieniędzy- kto nie da datku, ten odmówi ratowania życia... Warto więc postarać się o nalepki dla darczyńców- żeby łatwo było odłowić tych, którzy jeszcze nie dali, którzy są bezduszni, bo odmawiają ratowania życia...
Doprawdy, w tym kraju łatwo zostać bohaterem....