W SDPL jak SLD - przypadek pomostówek
2009-01-08 00:37:19
Głosowanie posłów SLD nad wetem prezydenta do ustawy o pomostówkach wzbudziło wiele emocji. Pomijając kwestię strategii, taktyki, ideowości i pragmatyzmu pojawił się problem relacji między partią a klubem. Czy klub może sprzeciwić się rekomendacji zarządu? Na ile jest bytem suwerennym a na ile przedłużeniem partii? Co ciekawe dokładnie ten sam problem – o czym media oczywiście milczały – pojawił się w SDPL. Liderzy tej robią wiele aby odciąć się od „starszego brata”, co rusz okazuje się jednak, że pewne cechy – jak to w rodzinie – są wspólne.

Poniżej załączam treść listu opublikowanego na łamach najnowszego numeru Kroniki Związkowej OPZZ:



Bartosz Dominiak
P.O. przewodniczącego SDPL
Michał Syska
Pan Marek Borowski
Przewodniczący
Koła Poselskiego SDPL-NL
Szanowny Panie,

kwestia rządowych projektów dotyczących tzw. emerytur pomostowych stała się w ostatnich tygodniach centralnym punktem debaty publicznej w Polsce. Prezydenckie weto wobec zmian proponowanych przez gabinet Donalda Tuska wymaga od wszystkich partii zajęcia wyraźnego stanowiska w tej sprawie. Dla formacji lewicowych, reprezentantów świata pracy, podjęcie decyzji dotyczących przyszłości emerytur pomostowych wymaga głębokiej analizy i szerokich konsultacji z partnerami społecznymi.

Dlatego z dużym zaskoczeniem dowiedzieliśmy się za pośrednictwem środków masowego przekazu o przyjętym stanowisku koła SDPL-NL. Nie przesądzamy o jego słuszności. Jesteśmy natomiast zaniepokojeni trybem jego przyjęcia. W tak ważnej sprawie powinna odbyć się wewnątrzpartyjna debata, tym bardziej że w naszych szeregach znajdują się cenieni eksperci w dziedzinie prawa pracy (Marcin Rzepecki) czy też członkowie władz związków zawodowych (Stanisław Janas). Działaczki i działacze SDPL powinni dowiadywać się o decyzjach (i ich uzasadnieniach) w tak istotnych społecznie sprawach bezpośrednio od swych parlamentarnych przedstawicieli, a nie za pośrednictwem telewizji i gazet.

W ostatnich tygodniach prezydium Zarządu Krajowego SDPL odbyło szereg spotkań z liderami związków zawodowych, czego efektem była ich obecność na obradach ostatniego Konwentu Krajowego naszej partii oraz deklaracje ścisłej współpracy między Socjaldemokracją Polską i ruchem pracowniczym. W związku z tym brak jakichkolwiek konsultacji ze środowiskiem związkowym przed ogłoszeniem decyzji w sprawie stanowiska koła SDPL-NL wystawia na szwank wiarygodność Socjaldemokracji Polskiej wobec partnerów społecznych.

Z poważaniem
Bartosz Dominiak
Michał Syska
Warszawa, 18 grudnia 2008 r.



poprzedninastępny komentarze