Socjalizm prostego człowieka
Prawie Anonimowy Autonomista
Nie ekscytują mnie wybory, z wyjątkiem tych samorządowych, sprawy głównych partii są mi obojętne, śledzę poczynania świata polityki ale raczej by kpić z domorosłych politykierów i absolwentów noszenia teczek niż by pożądać władzy.
Według mnie socjalizm, a za socjalistę się uważam, nie rodzi się odgórnym nakazem partyjnym, ale w ciemnych podwórkach, ludzkiej biedzie i ciężkiej pracy.
Dlatego wolę działać tu na dole jako trybik w maszynie życia, niż piąć się po szczeblach ułudnej drabiny "kawiorowej" lewicy.
ostatnie wpisy
Politycznie poprawny 1 wrześniaLudzka głupota na FBSolidarność naszą broniąNierozliczona zbrodnia...Objazdowy pokaz siłySpołeczeństwo dzieci65 lat Pod rządami socjalistówKaganiec Wolności Polityczna schizofrenia?Już starty z map wersalski bękart Już wolny Żyd i Białorusin...Klasa Robotnicza idzie spaćWraca nowe w PPSDaj nam rentę GeneraleO wróblach i jutrzence swobody
lewica.pl - polska
Rozłam w partii Razem i niedzielny kongres
Wielkie powodzie na Śląsku i w Europie Środkowej
35-godzinny tydzień pracy we Włocławku
ZUS znowu organizuje pielgrzymki na Jasną Górę dla pracowników
Kandydat Lewicy do Senatu wygrywa wybory we Włocławku
lewica.pl - publikacje
Dawid Kański: Komentarz do wyborów prezydenckich w USA
Xavier Woliński: Baśń o „sprawczości”
Aleksander Radomski: Goździki, które zasiały zmiany
Bartłomiej Zindulski: Lewicowa alternatywa Sahry Wagenknecht
Witold Sawicki: Walka z nowotworem, na osobistym przykładzie
O wróblach i jutrzence swobody
2008-11-22 22:13:41
"wróble ćwierkają, że w ten weekend powstaje nowa partia w naszej części lewicowego podwórka. Zapewne wkrótce ujawni się ona i na lewica.pl ale już teraz mogę napisać, że wielka szkoda,(...)"
reszta na stronie bloga Bartka Nowaczyka
Natomiast chciałbym odnieść się do kwestii tej jeszcze mitycznej partii , i powiedzieć krzyżyk na drogę , nie zgadzam się z Bartkiem ze zamiast się dzielić należało by za wszelką cenę szukać kompromisu i łączyć się , nie wiele takie łącznie się da skoro zapewne pokłócimy się jeszcze podczas kongresu "zjednoczeniowego" , tak naprawdę to nasze podziały połączenia mało kogo obchodzą i mało kogo interesują poza nami samymi i grupką zapalonych politologów.
Przeciętny "elektorat" nie interesuje się naszymi kłótniami personalnymi ,ją/jego interesuje pewna płaca , bezpieczny powrót do domu bezpieczeństwo rodziny , a nie to ze ktoś przy kawiarniany stoliku powiedział coś nie miłego dla grupki ze stolika obok , zwyczajnie nie ma czasu się tym interesować i nie wiele go to obchodzi.
I disapprove of what you say but I will defend to the death your right to say it. Nie zgadzam się z tym, co mówisz, ale będę bronił do śmierci twojego prawa do mówienia tego
Wolter
I odnosząc słowa Woltera do zamiaru utworzenia nowej partii , niech powstanie jak najbardziej każdy ma prawo robić co mu się w ramach pewnego porządku prawnego podoba , to czy ma to sens to inna sprawa ale każdy ma prawo próbować , a nuż będzie to jutrzenka swobody i ludów zbratania , choć jak wróble ćwierkają raczej to będzie twór euro/neo/komunistyczny , co nie wróży mu dobrze na starcie , choć gdy nazwą się ładną opakuje i doda młodości werwę to może się sprzeda kto wie...?