Nie ekscytują mnie wybory, z wyjątkiem tych samorządowych, sprawy głównych partii są mi obojętne, śledzę poczynania świata polityki ale raczej by kpić z domorosłych politykierów i absolwentów noszenia teczek niż by pożądać władzy.
Według mnie socjalizm, a za socjalistę się uważam, nie rodzi się odgórnym nakazem partyjnym, ale w ciemnych podwórkach, ludzkiej biedzie i ciężkiej pracy.
Dlatego wolę działać tu na dole jako trybik w maszynie życia, niż piąć się po szczeblach ułudnej drabiny "kawiorowej" lewicy.
Lewica parlamentarna ogłosiła swoje listy kandydatów do Parlamentu Europejskiego
Obchody Święta Pracy 1 Maja 2024 r. w Warszawie
Referendum strajkowe w EPWiK ważne: frekwencja 62%, ponad 95% głosujących za strajkie
Lewica zaprezentowała "jedynki" na listach do Parlamentu Europejskiego
Wybory Samorządowe 2024 - ostateczne wyniki
Petycja o podjęcie prac nad wprowadzeniem maksymalnych cen za m² nieruchomości
John Paul: Obudź się Lewico!
Tomasz S. Markiewka: Zielony Ład pogrąży "zwykłych ludzi"?
Artur Troost: Reakcjonizm architektoniczny - zawoalowana ofensywa skrajnej prawicy
Przemysław Wielgosz: Aksamitna rabacja?