W dniach 31 Lipca - 2 Września Frakcja Młodych SDPL wzięła udział w XV przystanku WOODSTOCK w Kostrzyniu nad Odrą. Czegoś takiego jeszcze nigdy nie przeżyłem.
W imprezie udział wzięli działacze Frakcji Młodych z Warszawy, Łodzi , Poznania, Torunia, Bydgoszczy i Ciechocinka. Rozdaliśmy tysiące ulotek. Zebraliśmy ponad tysiąc podpisów pod nową ustawodawczą inicjatywą obywatelską na rzecz depenalizacji posiadania narkotyków. Więcej o akcji (wraz z projektem ustawy) znajduje się na stronie www.depenalizacja.sdpl.pl . W sumie mielibyśmy niecałe 2-3 tysiące podpisów ale część formularzy została zniszczona przez pijanych i/lub upalonych woodstokowiczów którzy wyrywali je sobie z rąk. Jednak tysiąc podpisów mamy na pewno a więc możemy zarejestrować „Socjaldemokratyczny Komitet na Rzecz Depenalizacji Posiadania Narkotyków”. Poważnym problemem była olbrzymia radość z jaką witano naszą inicjatywę. Co chwilę ktoś zapraszał nas na piwo, wódkę albo marihuanę, dlatego cieszę się, że Młodzi Socjaldemokraci trzymali klasę i nie dali się w ten prosty sposób „wyłączyć” z akcji. Obawiałem się, że będzie gorzej, szczególnie biorąc okoliczności przyrody.
Kolejny problemem z jakim musieliśmy się zmierzyć byli goście odwiedzający nasz obóz namiotowy z marihuaną albo haszyszem. Tak to się jakoś skojarzyło woodstokowiczom, że skoro chcemy depenalizacji to pewnie lubimy coś zapalić. Niewdzięczny obowiązek wypraszania takich osób spadł na mnie. Jesteśmy młodzieżówką partii politycznej i nie możemy sobie pozwolić na obecność substancji nielegalnych.
Akcja na Woodstocku była pierwszą wyjazdową imprezą Frakcji Młodych SDPL w której udział wzięli ludzie z różnych miast. Myślę, że to dopiero początek. Kolejna akcja FM SDPL jeszcze w sierpniu.