Zagłosuję na Ziętka
2010-06-16 15:58:07
Ciężkie są te wybory. Średnio kilkanaście razy dziennie dostaję sms od znajomych gejów i lesbijek z pytaniem NA KOGO GŁOSOWAĆ ? Nie widzę wielkich różnic pomiędzy Kaczyńskim a Komorowskim, głosowanie na któregokolwiek z tych Panów to mordowanie resztek socjaldemokracji w Polskiej polityce.

Jarosław Kaczyński wydaje mi się nawet bardziej przyjazny gejom i lesbijkom. Warto tutaj przypomnieć że z "braci" tylko Lech szerzył homofobię, Jarosław Kaczyński NIGDY nie powiedział nic złego o gejach i lesbijkach. Poza tym jego domniemany homoseksualizm dodałby kolorytu kadencji prezydenckiej np. parady gejowskie mogłyby się kończyć pod pałacem prezydenckim :) Drażnią mnie też działacze Platformy Obywatelskiej którzy w ulicznych rozmowach używają tego argumentu, żeby obrzydzić kandydata PIS. Ja tam się wcale nie boję Kaczyńskiego w roli prezydenta. To Takie samo nieszczęście jak Komorowski. Tutaj chciałbym publicznie oznajmić, że jest mi WSTYD za Tomasza Nałęcza, członka mojej partii który publicznie poparł Komorowskiego. Myślę, że w SDPL jest wielu ludzi którzy mają podobne odczucia.


Na Napieralskiego nie zagłosuję bo to utwierdzanie SLD w jego podłej kondycji i jeszcze gorszych widokach na przyszłość a ja naprawdę dobrze życzę sojuszowi bo od losu tej partii zależy też częściowo przyszłość i SDPL. SLD ma też interes aby poprawić sobie relacje z SDPL z powodu zbliżających się wyborów samorządowych (Marek Borowski to nie jest lokomotywa wyborcza, Borowski to odrzutowiec !). Na razie jednak porozumienie nie jest możliwe, przeszkodą jest Grzegorz Napieralski.

Dla mnie Napieralski to nic innego jak milleryzm i bezrefleksyjna propaganda sld. Napieralski to ignorancja wobec poważnych problemów przed jakimi stanął sojusz lewicy demokratycznej np. wysokie poparcie przez aktyw sld dla przywrócenia kary śmierci a niskie dla praw kobiet czy mniejszości seksualnych. Wojciech Olejniczak przynajmniej potrafił nazwać rzecz po imieniu: brakuje rzeczowej debaty programowej wewnątrz sld. Napieralski udaje, że problemu nie ma i podejrzewa spisek i atak na swoją partię. Napieralski tak myśli bo sam często atakuje innych np. SDPL (np. nagonka w TVP wymierzona w sdpl + wydanie zakazu posłom sld podpisywania się pod ustawami autorstwa posłów sdpl).

Nie przekonuje mnie ani jedno słowo Napieralskiego nt. poparcia ustawy o związkach rejestrowanych. Czy na Rozbrat naprawdę uważają, że geje i lesbijki to idioci ? Żeby złożyć projekt takiej ustawy wystarczy 15 posłów, Napieralski kieruje grupą 43 posłów i od czasów prof. Szyszkowskiej nie zrobił nic. Zresztą w czasach aktywności prof. Marii Szyszkowskiej Miller też zadbał aby dorobić jej medialną łątkę "wariatki od gejów". Skutecznie. Homofobia sld nadal wylewa się z rozmaitych dziur których propaganda partyjna nie potrafi łatwo zakryć, np. w warszawskim ratuszu, gdzie SLD współrządzi z PO. (BTW: Chciałem przypomnieć, że SDPL przeszła w Warszawie do opozycji po atakach ze strony sld.)
Natchniona duchem świętym Hanna Gronkiewicz-Waltz skutecznie zakazała urzędnikom miejskim angażowania się w tegoroczną paradę EUROPRIDE. Nie byłoby to możliwe gdyby nie cicha zgoda na taką politykę ze strony radnych SLD. Doprawdy zastanawia mnie jak kiepscy są radni sld w Warszawie. To zaskakujące bo są tam też ludzie inteligentni i zdolni np. Paulina Piechna.

Napieralski też jest dla mnie niewiarygodny bo nie dotrzymuje słowa. Obiecał w zeszłym roku okrągły stół lewicy ale dzisiaj udaje, że tego nie pamięta. Powtórzę jeszcze raz: Głosowanie na Napieralskiego to głosowanie na milleryzm i dalsze skłócenie polskiej lewicy. Im lepszy wynik Napieralski osiągnie w tych wyborach tym gorzej dla samego SLD. Towarzysze w SLD przebudźcie się ! Nie idźcie tą drogą ! Na końcu jest przepaść i zagłada zarówno Wasza jak i całej lewicy także tej pozaparlamentarnej. Precz z Napieralskim !


Jeden z moich znajomych próbował namówić mnie do głosowania na Andrzeja Olechowskiego. Sam byłem ciekaw jego stosunku do praw człowieka w tym mniejszości seksualnych. Jednak przekaz Olechowskiego jest tak nieczytelny, że dałem sobie spokój. Nie mam pojęcia dlaczego ten Pan w ogóle kandyduje.


Postanowiłem zagłosować na kogoś kto jest nosicielem wartości lewicowych a jest tylko jedna taka osoba wśród kandydatów, to Bogusław Ziętek. Jest wiarygodny, popiera postulaty środowiska lgbt. Wadą jest jego wykształcenie, uważam, że prezydent powinien jednak mieć wykształcenie wyższe, ale z drugiej strony przykład prezydentury Lecha Kaczyńskiego pokazał, że można być profesorem i nie radzić sobie z godnym reprezentowaniem majestatu Rzeczpospolitej. Zagłosuję na Ziętka nawet gdyby sondaże dawały mu zerowe poparcie bo zwyczajnie wierzę w jego lewicowy idealizm. Takich ludzi nam potrzeba na lewicy. Od działania takich ludzi zależy los wielu wykluczonych Polaków.


PS: Polecam też ciekawy wywiad z Kingą Dunin nt kandydatów:

http://www.innastrona.pl/magazyn/bequeer/kinga-dunin-wywiad-wybory-2010.phtml

poprzedninastępny komentarze