2010-12-15 10:16:05
Z zaciekawieniem obserwuję umizgi co poniektórych towarzyszy z sld w kierunku Palikota. Obserwuję i zachodzę w głowę O CO CHODZI ? Po co sld Palikot ?
Czyżby otwarcie na elektorat centrowy ? Hmmm… do czerwca zeszłego roku Napieralski wypowiadał słowo centrolewica tylko krzywiąc twarz. Cetrolewica to była taka lewica z garbem, a że w na liście wyborczej centrolewicy byli kandydaci z innych frakcji niż PES (np. Zieloni) to jeszcze była to lista „zdradziecka”. Jednak po wakacjach retoryka się zmieniła i szef sld zaczął używać tego wstrętnego słowa w odniesieniu do samego sld a nawet zieloni przestali mu śmierdzieć. Ale czy możemy uznać, że Palikot to liberał, centrolewicowiec ? Chyba bardziej antyklerykał ale też człowiek niezrównoważony. Przykład z mojego podwórka: Jednego dnia kocha gejów i lesbijki, popiera ustawę o związkach rejestrowanych a trzy dni wcześniej sugeruje homoseksualizm Ziobry i Kaczyńskiego, bo jak można wywnioskować z wywiadu w Polska The Times : homoseksualizm to WADA. Oto cały Palikot, nie wiadomo co mu jutro przyjdzie do głowy.
Inne światy
Kiedyś cnotą socjalisty była lojalność wobec partii. W dzisiejszym sld standardy są bardziej wyśrubowane, to już nie wierność partii trzeba przyrzekać ale konkretnemu liderowi, a jak się stoi za blisko tego nie właściwego to można dostać sztachetą przez łeb. No to po co im Palikot, który bynajmniej za lojalnego nie uchodzi ? Palikot może mieć własny elektorat, chociaż ja akurat w to nie wierzę. Wytłumaczenia trzeba szukać gdzie indziej. Nie od dziś wiadomo, że sld ma kłopoty finansowe a ten rok nie był łatwy. Najpierw wybory prezydenckie, kampania Szmajdzińskiego, potem Napieralskiego, kolejne miliony poszły na wybory samorządowe a w przyszłym roku będą parlamentarne. Trzeba się liczyć z każdym groszem. Może to nie o samego Palikota chodzi ale o jego pieniądze. Palikot jest tylko „przy okazji”. To tak jak w dobrej promocji… niedawno sam widziałem w sklepie zoologicznym dużą kartkę a na niej napis: Przy zakupie klatki - chomika dostajecie gratis !
Czyżby otwarcie na elektorat centrowy ? Hmmm… do czerwca zeszłego roku Napieralski wypowiadał słowo centrolewica tylko krzywiąc twarz. Cetrolewica to była taka lewica z garbem, a że w na liście wyborczej centrolewicy byli kandydaci z innych frakcji niż PES (np. Zieloni) to jeszcze była to lista „zdradziecka”. Jednak po wakacjach retoryka się zmieniła i szef sld zaczął używać tego wstrętnego słowa w odniesieniu do samego sld a nawet zieloni przestali mu śmierdzieć. Ale czy możemy uznać, że Palikot to liberał, centrolewicowiec ? Chyba bardziej antyklerykał ale też człowiek niezrównoważony. Przykład z mojego podwórka: Jednego dnia kocha gejów i lesbijki, popiera ustawę o związkach rejestrowanych a trzy dni wcześniej sugeruje homoseksualizm Ziobry i Kaczyńskiego, bo jak można wywnioskować z wywiadu w Polska The Times : homoseksualizm to WADA. Oto cały Palikot, nie wiadomo co mu jutro przyjdzie do głowy.
Inne światy
Kiedyś cnotą socjalisty była lojalność wobec partii. W dzisiejszym sld standardy są bardziej wyśrubowane, to już nie wierność partii trzeba przyrzekać ale konkretnemu liderowi, a jak się stoi za blisko tego nie właściwego to można dostać sztachetą przez łeb. No to po co im Palikot, który bynajmniej za lojalnego nie uchodzi ? Palikot może mieć własny elektorat, chociaż ja akurat w to nie wierzę. Wytłumaczenia trzeba szukać gdzie indziej. Nie od dziś wiadomo, że sld ma kłopoty finansowe a ten rok nie był łatwy. Najpierw wybory prezydenckie, kampania Szmajdzińskiego, potem Napieralskiego, kolejne miliony poszły na wybory samorządowe a w przyszłym roku będą parlamentarne. Trzeba się liczyć z każdym groszem. Może to nie o samego Palikota chodzi ale o jego pieniądze. Palikot jest tylko „przy okazji”. To tak jak w dobrej promocji… niedawno sam widziałem w sklepie zoologicznym dużą kartkę a na niej napis: Przy zakupie klatki - chomika dostajecie gratis !