2009-01-09 15:05:08
Polska to teoretycznie normalny kraj- krajem rządzi Donek łowca cudów , głową państwa jest znany całej Europie poliglota i znawca broni maszynowej, opozycja to mohery a lewicy nie ma.
Jak więc w całym tym szumie odnajduje się statystyczna Polka? Nie każda przecież jest gwiazdą pudelka, a życie to nie tylko sielanka, napisze szczerze- ciesze się, że nie urodziłem się kobietą! Bo, że nam mężczyznom jest w życiu łatwiej, to chyba fakt nie do podważenia, kobieta poza swoją praca ma na głowie dzieci i... męża, który bez niej po prostu nie istnieje, a facet? Po przyjściu z pracy- kapciuszki meczyk i żona, która spełni życzenia męża w łóżku bez względu na to czy ma ochotę czy też nie- lepiej nie ryzykować na gniew Pana domu!
Jak dziś sytuacja wygląda na rynku pracy- dobrze wiemy, bezrobocie będzie rosło i to bez względu na to czy Balcerek twierdzi, że kryzysu nie ma a Lewiatany , że Polacy i tak pracują najmniej w Europie- świadomie nie pokazując , że też zarabiają słabiutko, więc walka o miejsca pracy jeszcze bardziej się zaostrzy i chęć jej zdobycia również- czasem pomijając koszty jej zdobycia...
Kobieta w pracy musi przecież ładnie wyglądać- jak szef zaleci mini- ma być mini, ma być duży dekolt- jest dekolt- i u nas to funkcjonuje jako normalność i joko komplement w stosunku do kobiet, molestowanie w pracy jest coraz bardziej powszechne( a może i wcześniej było tylko głos kobiet był nie zauważalny) i jak wykazują badania coraz więcej kobiet słusznie dochodzi swoich praw i racji w sadach, choć przypominają mi się „rady” Państwowej Inspekcji Pracy, gdzie swego czasu kobieta – dziennikarka podająca się za pracownicę- która była molestowana, gdzie szef ma „dziwne aluzje” i składa nie moralne propozycje, usłyszała żeby wyciszyć sprawę i dać sobie spokój, że szef to starszy Pan który ma duże poczucie humory, jednak gdy dochodzi do gwałtu jest już niestety za późno, i jak często pokutuje stereotyp w męskim wykonaniu temu wszystkiemu winna była...kobieta! Bo przecież ładnie wyglądała, była miła i w ogóle więc ma czego chciała.
W różnych religiach kobieta ma drugorzędna rolę- wg biskupów katolickich kobiecie przypada doniosła rola kury domowej dbającej o ognisko domowe, kochająca żona(nawet mająca męża alkoholika i sadystę- rozwód wzbroniony, bo co rodzina i ludzie będą gadali?!), a w islamie w niektórych państwach kobiety za zdradę są kamieniowane ...bez komentarza...
Kolejny stereotyp- facet , który ma dużo kobiet- to oczywiście ogier i super zawodnik a kobieta, która jest w podobnej sytuacji? To oczywiście kur...smutne.
Na koniec wklejam bardzo smutny wiersz( nie mojego autorstwa) i z góry przepraszam, że w nowym roku wprowadzę niektórych w kiepski nastrój...My panowie tego piekła nie doświadczamy
Gwałt- Leży zhańbiona,całkiem porzucona,przez gwałt naznaczona,przez bestie skrzywdzona. Łzy jak deszcz płyną,już nigdy nie zginą,zostaną w twej duszy,nic ich nie wysuszy. Nie powiesz nikomu,będziesz ryczeć w domu,zamknięta w pokoju,sama w tym gnoju. Wydusić to trzeba,by znów zaznać nieba,by wróciło szczęście,powiedz swą kwestie.
Jak więc w całym tym szumie odnajduje się statystyczna Polka? Nie każda przecież jest gwiazdą pudelka, a życie to nie tylko sielanka, napisze szczerze- ciesze się, że nie urodziłem się kobietą! Bo, że nam mężczyznom jest w życiu łatwiej, to chyba fakt nie do podważenia, kobieta poza swoją praca ma na głowie dzieci i... męża, który bez niej po prostu nie istnieje, a facet? Po przyjściu z pracy- kapciuszki meczyk i żona, która spełni życzenia męża w łóżku bez względu na to czy ma ochotę czy też nie- lepiej nie ryzykować na gniew Pana domu!
Jak dziś sytuacja wygląda na rynku pracy- dobrze wiemy, bezrobocie będzie rosło i to bez względu na to czy Balcerek twierdzi, że kryzysu nie ma a Lewiatany , że Polacy i tak pracują najmniej w Europie- świadomie nie pokazując , że też zarabiają słabiutko, więc walka o miejsca pracy jeszcze bardziej się zaostrzy i chęć jej zdobycia również- czasem pomijając koszty jej zdobycia...
Kobieta w pracy musi przecież ładnie wyglądać- jak szef zaleci mini- ma być mini, ma być duży dekolt- jest dekolt- i u nas to funkcjonuje jako normalność i joko komplement w stosunku do kobiet, molestowanie w pracy jest coraz bardziej powszechne( a może i wcześniej było tylko głos kobiet był nie zauważalny) i jak wykazują badania coraz więcej kobiet słusznie dochodzi swoich praw i racji w sadach, choć przypominają mi się „rady” Państwowej Inspekcji Pracy, gdzie swego czasu kobieta – dziennikarka podająca się za pracownicę- która była molestowana, gdzie szef ma „dziwne aluzje” i składa nie moralne propozycje, usłyszała żeby wyciszyć sprawę i dać sobie spokój, że szef to starszy Pan który ma duże poczucie humory, jednak gdy dochodzi do gwałtu jest już niestety za późno, i jak często pokutuje stereotyp w męskim wykonaniu temu wszystkiemu winna była...kobieta! Bo przecież ładnie wyglądała, była miła i w ogóle więc ma czego chciała.
W różnych religiach kobieta ma drugorzędna rolę- wg biskupów katolickich kobiecie przypada doniosła rola kury domowej dbającej o ognisko domowe, kochająca żona(nawet mająca męża alkoholika i sadystę- rozwód wzbroniony, bo co rodzina i ludzie będą gadali?!), a w islamie w niektórych państwach kobiety za zdradę są kamieniowane ...bez komentarza...
Kolejny stereotyp- facet , który ma dużo kobiet- to oczywiście ogier i super zawodnik a kobieta, która jest w podobnej sytuacji? To oczywiście kur...smutne.
Na koniec wklejam bardzo smutny wiersz( nie mojego autorstwa) i z góry przepraszam, że w nowym roku wprowadzę niektórych w kiepski nastrój...My panowie tego piekła nie doświadczamy
Gwałt- Leży zhańbiona,całkiem porzucona,przez gwałt naznaczona,przez bestie skrzywdzona. Łzy jak deszcz płyną,już nigdy nie zginą,zostaną w twej duszy,nic ich nie wysuszy. Nie powiesz nikomu,będziesz ryczeć w domu,zamknięta w pokoju,sama w tym gnoju. Wydusić to trzeba,by znów zaznać nieba,by wróciło szczęście,powiedz swą kwestie.