W kraju gdzie miłość i kult do Jana Pawła II jest tak ogromny, najmniejsza nawet próba stanięcia w opozycji do teorii papieża jest wręcz samobójstwem! Czy Jan Paweł II był taki jak przedstawiają go katolickie media- troskliwego ojca Kościoła, o dużym poczuciu humoru(słynne kremówki) wielkiego Polaka, uwielbianego przez młodzież?

Słynne Santo Subito jakoś oddala się w czasie, czyżby Watykan odkrył coś co jego wierni i tak nigdy nie poznają? Znając historię tego państwa można tak przypuszczać, ale jak wyglądał dialog papieża Polaka w kwestiach od dawna budzących kontrowersje i spory- papieski dogmat o nieomylności , celibat, kapłaństwo kobiet, czy zakaz używania środków antykoncepcyjnych- wiele przecież tych konfliktów miało swoje apogeum za pontyfikatu Karola Wojtyły.

Oto kilku bardzo znaczących i znanych księży modernistów, którzy popadli w konflikt z Janem Pawłem II z przeróżnych przyczyn:

Ks. prof. Hans Kung- Szwajcar, który krytykował dogmat o nieomylności papieskiej jeszcze za Pawła VI lecz kościelne władze ukarały go za pontyfikatu JPII. W grudniu 1979 roku Kongregacja Nauki i Wiary odebrała mu missio canonica- prawo nauczania katolickiej w imieniu Kościoła

Ojciec prof. Bernhard Horing- niemiecki redeptorysta, zarzucał Janowi Pawłowi II przede wszystkim tłumienie dyskusji w Kościele Katolickim. „Nominacje na stanowiska profesorów teologii, w tym teologii moralnej, we wszystkich wyższych uczelniach kościelnych podlegają ścisłej centralnej kontroli. Nie ulega wątpliwości, że warunkiem nominacji jest wyrażenie przez kandydata całkowitej zgody na każde orzeczenie papieskie, dotyczące antykoncepcji i podobnych spraw”- pisał Horing.

Biskup Jacques Gaillot- ten duchowny naraził się tym, iż stwierdził, że nie miałby nic przeciwko pobłogosławieniu pary gejów, tego duchownego określa się jako obrońcę bezdomnych i bezrobotnych, wspierającego chorych na AIDS, która mocno włączał się w rasizmem, zwłaszcza wobec imigrantów, od 1995 roku Stolica Apostolska pozbawiła go stanowiska biskupa- „ Biskup Gaillot okazał się niezdolny do pełnienia posługo jedności , co jest pierwszym obowiązkiem biskupa” głosiło wyjaśnienie Watykanu.

Ks. prof. Eugen Drewermann- nazywany „Lutrem XX wieku”, ten niemiecki duchowny postawił pod znakiem zapytania niemal wszystkie fundamenty katolickiej wiary- np. że Chrystus był Bogiem- człowiekiem, że zmartwychwstał... Podważył również stanowisko Kościoła we wszystkicj niemal trudnych dla papieża sprawach- nieomylność Papieża , celibat, rozwody, kapłaństwo kobiet, antykoncepcja...Watykan oczywiście zareagował szybko, pozbawiając go prawa nauczania teologii katolickiej.

Kardynał Franz Konig- emerytowany arcybiskup Wiednia , Polakom znany jako orędownik wyboru Karola Wojtyły na Papieża, przewodził watykańskiemu sekretariatowi do spraw Niewierzących, uważał że w sprawie antykoncepcji - „wmanewrowano się przecież w ślepy zaułek głównie z powodu rozróżnienia, kwestionowanego także przez medycynę, na metody sztucznego i naturalnego – tj. nie wolno unikać zajścia w ciążę , stosując np. pigułkę lub prezerwatywę a nie wolno za pomocą tzw. kalendarzyka małżeńskiego.

Przeciw ubezwłasnowolnieniu w Kościele- deklaracja z niemieckiego obszaru językowego(Niemcy, Austria, Szwajcaria) oraz krajów Beneluksu, powstała w 1989 roku jako sprzeciw w tłumieniu dysput teologicznych oraz przeciw polityce personalnej JPII. Zarzucała Papieżowi nadużycie kompetencji w wypowiedziach o antykoncepcji, ponadto 163 katolickich teologów uważało, że Papież podniósł ów problem do rangi prawdy wiary, objawionej przez Boga.
Nie kapłaństwu kobiet!

Jakie było główne tłumaczenia Jana Pawła II w stosunku do kapłaństwa kobiet? Otóż brzmiało ono następująco – Chrystus wybrał na apostołów 12 mężczyzn i ani jednej kobiety. Rola kobiety jest inna”- mówił Karol Wojtyła.

Innym „argumentem” na nie było stwierdzenie- „Fakt, że NMP Matka Boga i Matka Kościoła, nie otrzymała misji właściwej Apostołom ani kapłaństwa urzędowego, ukazuje wyraźnie, iż niedopuszczenie kobiet do święceń kapłańskich, nie może oznaczać umniejszenia ich godności ani ich dyskryminacji, ale jest wiernym wypełnieniem zamysłu mądrości Pana wszechświata”.

Skoro Chrystus wybrał 12 mężczyzn, to idąc tym tokiem myślenia Watykan powinien śmiało błogosławić gejów? Albo przynajmniej ich nie prześladować, czego mógł dać wyraz podpisując się pod deklaracją ONZ, zakazującej prześladowania i karania gejów- jednak odciął się od tego, a to o czymś świadczy.

Rolę jaką Jan Paweł II- zresztą nie tylko on , ale cały Kościół widział dla kobiet to oczywiście macierzyństwo- czyli nic nowego...