2009-06-05 10:14:38
W niedzielę idziemy do urn- oczywiście każdy z nas może to olać i wybrać się np na grilla, choć pogoda ostatnio nie rozpieszcza.
Wymiar tych wyborów jest ogromnie ważny- po pierwsze zdominowany przez prawice będzie nadal ośmieszał Polskę(jak Giertych czy Pęk), a po drugie Parlament Europejski, który zyskuje nowe przywileje i coraz więcej od niego zależy, nie może być reprezentowany tylko przez jedną stronę.
Lewica w PE musi być reprezentowana! Nie rozumiem tych na lewicy, którzy chcą bojkotu jak np poseł Golik , który w 2004 roku zachęcał do wyborów...nie będa mieli prawa narzekać Ci, którzy pozwolą, żeby zdecydowano za nich.
Frakcja Europejskich Socjalistów może okazać się największą w PE wyprzedzając Europejską Partię Ludową, która nie reagowała na obecny kryzys, mocno trzymając się nadal liberalnych rozwiązań.
Jeśli nie chcemy osłabiać lewicy, musimy poprzeć tę frakcję! Nie ma na razie realnej alternatywy dla SLD- bowiem póki PPP czy PPS nie maja siły przebicia nasze głosy będą niestety zmarnowane.
Piszę o tym również ze smutkiem, zdając sobie doskonale sprawę z tego, jak ułomny jest SLD, sam niejednokrotnie go krytykując, ale czy jest inna alternatywa? Zaufam SLD, aby poprzeć silną reprezentację w Parlamencie Europejskim, frakcję mi najbliższą.
PO nie za dobrze radzi sobie z kolegami z partii chadeckich, przykładem niech będzie odezwa niemieckich chadeków, która oczekiwała potępienia wypędzeń!
Wczoraj Wiceszefowa frakcji SPD w Bundestagu Angelica Schwall-Düren w specjalnym oświadczeniu zapewniła, że większość Niemców „w żaden sposób nie popiera rewizjonistycznych pomysłów i i żądań wobec Polski”. I Wezwała niemieckich chadeków aby wyjaśnili swoje stanowisko w tej sprawie. Mówiąc dalej- W przeddzień wyborów europejskich, partie konserwatywne próbując nadrobić popularność wśród niemieckich organizacji wypędzonych celowo podjęły ryzyko tworzenia antyniemieckiego klimatu w Polsce. Pamiętając okropne zbrodnie nazistowskich Niemiec w Polsce, nasi sąsiedzi są szczególnie uwrażliwieni na rewizjonistyczne wypowiedzi padające z ust niemieckich polityków. Czyniąc tak, politycy ci niszczą polsko-niemieckie relacje.
Chcąc również lepszych stosunków z naszym najbliższym sąsiadem, od którego nasza gospodarka jest w dużym stopniu uzależniona, nie można popierać chadeków!
Idźmy na wybory głosując zgodnie z własnymi przekonaniami! Pamiętając, że niska frekwencja sprzyja prawicowym ekstremistom!
Wymiar tych wyborów jest ogromnie ważny- po pierwsze zdominowany przez prawice będzie nadal ośmieszał Polskę(jak Giertych czy Pęk), a po drugie Parlament Europejski, który zyskuje nowe przywileje i coraz więcej od niego zależy, nie może być reprezentowany tylko przez jedną stronę.
Lewica w PE musi być reprezentowana! Nie rozumiem tych na lewicy, którzy chcą bojkotu jak np poseł Golik , który w 2004 roku zachęcał do wyborów...nie będa mieli prawa narzekać Ci, którzy pozwolą, żeby zdecydowano za nich.
Frakcja Europejskich Socjalistów może okazać się największą w PE wyprzedzając Europejską Partię Ludową, która nie reagowała na obecny kryzys, mocno trzymając się nadal liberalnych rozwiązań.
Jeśli nie chcemy osłabiać lewicy, musimy poprzeć tę frakcję! Nie ma na razie realnej alternatywy dla SLD- bowiem póki PPP czy PPS nie maja siły przebicia nasze głosy będą niestety zmarnowane.
Piszę o tym również ze smutkiem, zdając sobie doskonale sprawę z tego, jak ułomny jest SLD, sam niejednokrotnie go krytykując, ale czy jest inna alternatywa? Zaufam SLD, aby poprzeć silną reprezentację w Parlamencie Europejskim, frakcję mi najbliższą.
PO nie za dobrze radzi sobie z kolegami z partii chadeckich, przykładem niech będzie odezwa niemieckich chadeków, która oczekiwała potępienia wypędzeń!
Wczoraj Wiceszefowa frakcji SPD w Bundestagu Angelica Schwall-Düren w specjalnym oświadczeniu zapewniła, że większość Niemców „w żaden sposób nie popiera rewizjonistycznych pomysłów i i żądań wobec Polski”. I Wezwała niemieckich chadeków aby wyjaśnili swoje stanowisko w tej sprawie. Mówiąc dalej- W przeddzień wyborów europejskich, partie konserwatywne próbując nadrobić popularność wśród niemieckich organizacji wypędzonych celowo podjęły ryzyko tworzenia antyniemieckiego klimatu w Polsce. Pamiętając okropne zbrodnie nazistowskich Niemiec w Polsce, nasi sąsiedzi są szczególnie uwrażliwieni na rewizjonistyczne wypowiedzi padające z ust niemieckich polityków. Czyniąc tak, politycy ci niszczą polsko-niemieckie relacje.
Chcąc również lepszych stosunków z naszym najbliższym sąsiadem, od którego nasza gospodarka jest w dużym stopniu uzależniona, nie można popierać chadeków!
Idźmy na wybory głosując zgodnie z własnymi przekonaniami! Pamiętając, że niska frekwencja sprzyja prawicowym ekstremistom!