Rzeczywiście "człowiek wolności", o którym mowa w tekście, może symbolizować nieszczęścia,jakie na nas spływają od 25 lat. Za to odkrycie - przesyłam uznanie.
>.Kulczyka,który wyzwolił wielu byłych pracowników przejętych przez siebie PRLowskich przedsiębiorstw z głupawej i nikomu (?) niepotrzebnej pracy, dając im wolność leżenia pod palmami w ciepłych krajach,pod warunkiem "wyrobienia sobie " paszportu,wizy,i zasobów pieniężnych na pobyt tamże....
To na pewno P. Kulczykowa (?)która uwolniła P.Kulczyka z części zdobytego jego własnym sumptem ( a jakże) ogromnego bogactwa i usilnie stara się je pomnażać na chwałę naszej (?)Ojczyzny.