Izraelska operacja w Strefie Gazy

[2007-12-11 20:55:33]

Około 30 izraelskich czołgów, wspieranych przez inne pojazdy wojskowe, wkroczyło dziś rano do Strefy Gazy. Celem ataku były okolice miast Rafah i Chan Junis na południu Strefy Gazy oraz Bejt Hanoun, na północy.

Podczas ataku wojskowe buldożery niszczyły pola uprawne, a żołnierze przetrząsali palestyńskie domy, w poszukiwaniu podejrzanych osób. Dokonano masowych aresztowań, w sumie armia uprowadziła przynajmniej 60 Palestyńczyków.

Doszło także do starć z partyzantami, na przedmieściach Rafah rannych zostało dwóch izraelskich żołnierzy. Palestyńskie źródła medyczne podają, że w wyniku izraelskiej operacji w sumie zabitych zostało sześciu członków ruchu oporu, zbrojnych frakcji Islamskiego Dżihadu i Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny. 19 Palestyńczyków zostało również poważnie rannych.

Od konferencji w Annapolis, dwa tygodnie temu, siły okupacyjne zabiły już 40 Palestyńczyków.

Dzisiejsza inwazja na Strefę Gazy była największą od kilku miesięcy, choć praktycznie codziennie Izrael przeprowadza mniejsze ataki na palestyńskie cele zarówno na Zachodnim Brzegu Jordanu jak i w Strefie Gazy. Przedwczoraj bojownikom z Islamskiego Dżihadu udało się zniszczyć przy pomocy wyrzutni rakietowej izraelski pojazd wojskowy w okolicach Rafah.

Możliwe, że dzisiejsza akcja jest wstępem do ofensywy zakrojonej na szeroka skalę, którą od wielu tygodni zapowiadają izraelscy politycy i generałowie. Przy granicy ze Strefą Gazy czekają zmasowane izraelskie siły, gotowe do kolejnej wielotygodniowej inwazji, podobnej do tej sprzed roku. Tymczasem "Obwód Gazy" dotknięty jest katastrofalnymi skutkami pogłębiającej się klęski humanitarnej, spowodowanej długotrwałą izolacją tego obszaru. Brakuje nawet podstawowych produktów spożywczych.

W tragicznej sytuacji znajdują się od kilku dni palestyńskie szpitale, które borykają się już nie tylko z brakiem leków, ale także energii elektrycznej. W ubiegłym tygodniu izraelskie władze podjęły decyzję o odcięciu dostaw prądu do „wrogiego terytorium”, kilka tygodni temu ograniczono także dostawy paliwa. Przeciwko tym decyzjom protestują izraelskie i międzynarodowe organizacje broniące Praw Człowieka, ale izraelski Sąd Najwyższy nie zakwestionował rozporządzeń rządu.

Strefa Gazy ma powierzchnię zbliżoną do Krakowa i niemal dwukrotnie większą liczbę mieszkańców (około 1,5 miliona), jest także jednym z najuboższych i najgęściej zaludnionych obszarów na Ziemi. Ponad 50 proc. Palestyńczyków z tego regionu to uchodźcy, żyjący w prowizorycznych obozach od kilkudziesięciu lat.

Jakub Klimczak

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Piotr Ikonowicz: Jestem przerażony

Dawid Kański: Komentarz do wyborów prezydenckich w USA

Xavier Woliński: Baśń o „sprawczości”

Aleksander Radomski: Goździki, które zasiały zmiany

Bartłomiej Zindulski: Lewicowa alternatywa Sahry Wagenknecht

Witold Sawicki: Walka z nowotworem, na osobistym przykładzie

Izraelska operacja w Strefie Gazy

lewica.pl w telefonie

27 listopada: