Giang Sơn, wiceszef kancelarii prezydenta, powiedział, że 18539 osób zostało objętych amnestią na mocy dwóch dyrektyw podpisanych przed prezydenta Trương Tấn Sanga (na zdjęciu). Więźniowie ci wypuszczane są z zakładów karnych od poniedziałku.
Jak poinformował wiceminister spraw zagranicznych Ha Kim Ngoc, na wolność wyjdzie m.in. 34 cudzoziemców - szesnastu Chińczyków, Laotańczyków, sześciu Malezyjczyków, sześciu oraz dwóch Australijczyków.
Wśród osób, których objęła amnestia, jest ponad 2 tys. osób skazanych za morderstwa, ponad 1400 skazanych za przestępstwa narkotykowe i ponad 800 skazanych za korupcję.
Według wiceministra bezpieczeństwa publicznego Lê Quý Vươnga na wolność nie zostaną wypuszczeni więźniowie, którzy potrzymali wyroki za przestępstwa związane z bezpieczeństwem narodowym.
Międzynarodowe organizacje broniące praw człowieka oraz zachodnie rządy apelowały do wietnamskich władz, by uwolniły wszystkich więźniów sumienia, którzy trafili za kratki za wyrażanie poglądów bez użycia przemocy. Jednak Hanoi utrzymuje, że pozbawiani wolności są tylko ci, którzy łamią prawo.
Zdaniem zagranicznych obserwatorów wiele wskazuje na to, że skala represji stosowanych przez komunistyczne władze zmniejszyła się ostatnio. Jednak w więzieniach wciąż przetrzymywanych jest ponad sto osób skazanych za złamanie niejasno sformułowanych przepisów dotyczących bezpieczeństwa narodowego.
Według rządowych danych od 2009 roku w ramach prezydenckich amnestii przedterminowo zwolniono już ponad 63 tys. więźniów.
Fot. Wikimedia Commons