Ponad 70 procent głosujących w sondzie lewica.pl czytelników chciałoby aby Jerzy "Superszmaja" Szmajdziński stanął przed sadem za współudział w podżeganiu do napastniczej wojny przeciwko Irakowi i wysłanie wojsk do okupacji innego kraju.

Ponieważ niedawno Federacja Młodych Schizofreników, czyli młodzieżówka SLD, która jest trochę przeciw wojnie, a trochę za kandydatem do prezydenckiego stołka Szmajdzińskim, zgłosiła propozycję akcji "Superszmaja", czyli przedstawiania naszego "herosa myśli lewicowej" w różnych sytuacjach, śpieszę z pomocą.

Oto Superszmaja na właściwym miejscu i właściwym stanowisku

Ponieważ jestem za humanitarnym traktowaniem nawet osób współodpowiedzialnych za zbrodnie wojenne proponuję, aby w nowym miejscu zamieszkania pozwolono Jerzemu S. vel "Superszmaja" nawet trzymać obrazek pałacu prezydenckiego i tytułowano prezydentem zakładu karnego.

Sam osadzony mógłby natomiast częściowo odpracować swoje winy, przekazując zarobki z pracy w więzieniu na pomoc dla osieroconych irackich dzieci. Właściwa byłaby również resocjalizacja i pomoc psychologiczna, ponieważ osoba twierdząca, iż nie wiedziała, że wojna jest krwawa nie może być członkiem normalnego, pokojowo nastawionego społeczeństwa.