2009-03-21 09:41:14
Wielki nestor naszego ruchu socjalistycznego Leszek Miller znów wraca do macierzy czyli do SLD!
Jego mała partyjka Polska Lewica powstała zapewne tylko po to, aby za jakiś czas połączyła się w jeden byt z SLD, jej działacze wystartują z list tej partii do PE, lecz były premier nie zamierza kandydować(uff) lecz zaskoczył wszystkich, że będzie ubiegał się o mandat poselski za dwa lata...a wiosna się dopiero zaczęła i taki nie miły akcent na jej początku.
Co ciekawe Leszek Miller zaatakował inne lewicowe partie- SLD jest dalej największym ugrupowaniem lewicy w Polsce. Ma najwięcej sympatii w umysłach i sercach Polaków – mówił były premier.
Podkreślił, że jakiekolwiek inne inicjatywy polityczne tworzone obok Sojuszu, lub wymierzone w niego nie mają sensu. A to dopiero ciekawe! Sojusz ma najwięcej sympatii w umysłach i sercach Polaków??? Gdy Leszek Miller opuszczał SLD jego partia cieszyła się poparciem rzędu 5 % i nie wszyscy Panie premierze zapomnieli Pana sojusze z bogatymi, umizgi do wielkiego kapitału, i ojcowego stosunku do Kościoła, wyprawa do Iraku była Pana gwoździem do politycznej trumny, choć warto przypomnieć co były premier mówił ostatnio w Dzienniku- „To nie była wojna, tylko akcja rozbrojeniowa” No rzeczywiście...bez komentarza.
A miało iść nowe w SLD...a wraca stare jak zwykle zresztą, ta partia nigdy chyba nie pozbędzie się ducha postkomunizmu. Mam nadzieję, że nie wszyscy dadzą się nabrać na "lewicowość" tej partii.
Miłej wiosny!
Jego mała partyjka Polska Lewica powstała zapewne tylko po to, aby za jakiś czas połączyła się w jeden byt z SLD, jej działacze wystartują z list tej partii do PE, lecz były premier nie zamierza kandydować(uff) lecz zaskoczył wszystkich, że będzie ubiegał się o mandat poselski za dwa lata...a wiosna się dopiero zaczęła i taki nie miły akcent na jej początku.
Co ciekawe Leszek Miller zaatakował inne lewicowe partie- SLD jest dalej największym ugrupowaniem lewicy w Polsce. Ma najwięcej sympatii w umysłach i sercach Polaków – mówił były premier.
Podkreślił, że jakiekolwiek inne inicjatywy polityczne tworzone obok Sojuszu, lub wymierzone w niego nie mają sensu. A to dopiero ciekawe! Sojusz ma najwięcej sympatii w umysłach i sercach Polaków??? Gdy Leszek Miller opuszczał SLD jego partia cieszyła się poparciem rzędu 5 % i nie wszyscy Panie premierze zapomnieli Pana sojusze z bogatymi, umizgi do wielkiego kapitału, i ojcowego stosunku do Kościoła, wyprawa do Iraku była Pana gwoździem do politycznej trumny, choć warto przypomnieć co były premier mówił ostatnio w Dzienniku- „To nie była wojna, tylko akcja rozbrojeniowa” No rzeczywiście...bez komentarza.
A miało iść nowe w SLD...a wraca stare jak zwykle zresztą, ta partia nigdy chyba nie pozbędzie się ducha postkomunizmu. Mam nadzieję, że nie wszyscy dadzą się nabrać na "lewicowość" tej partii.
Miłej wiosny!