Warszawa: Protest w obronie "Masali"
[2006-07-25 18:54:42]
Pod budynkiem Polskiego Radia okazało się, że na protestujących czeka już dyrektor Radia Bis, Jacek Sobala w towarzystwie pani od PR. Zaproponował on, aby działacze KPiORP wybrali kilkuosobową delegację, która miała wejść z nim do budynku na rozmowy. Zapowiedział, że wyjaśni motywy decyzji o zdjęciu "Masali" z anteny i wyrzuceniu z pracy tworzących ją dziennikarzy, m.in. Maxa Cegielskiego i Rafała Kołacińskiego. Przedstawiciele Komitetu stwierdzili jednak, że sprawa, w której protestują, nie podlega negocjacjom, ponieważ jasne było, że Sobala nie ma zamiaru przywrócić audycji. Działacze KPiORP zaproponowali dyrektorowi Sobali, aby publicznie przedstawił swoje stanowisko i wyjaśnił, dlaczego zdecydował się zlikwidować jedną z najpopularniejszych audycji w Radiu Bis. Sobala nie skorzystał jednak z zaproszenia i przeniósł się na schody budynku, skąd do końca obserwował przebieg pikiety. Pani od PR jeszcze pięciokrotnie wychodziła do pikietujących, namawiając ich na podjęcie negocjacji, ale – podobnie jak dyrektor – nie zdecydowała się skorzystać z możliwości publicznego wyjaśnienia sprawy. - Decyzja o zdjęciu "Masali" z anteny nie miała charakteru politycznego, po prostu mam inną koncepcję radia - powiedział Sobala pikietującym. - Oczywiście, że decyzja o zdjęciu "Masali" nie miała nic wspólnego z polityką. A my jesteśmy tutaj dlatego, że jest ładna pogoda i nie mamy co robić - ironizowała przedstawicielka KPiORP, Katarzyna Bratkowska - Szkoda, że pan Sobala nie skorzystał z naszego zaproszenia. Widocznie nie miał nam nic do powiedzenia i nie byłby w stanie wyjaśnić swojej decyzji - dodała. Florian Nowicki działacz Grupy na Rzecz Partii Robotniczej i Polskiej Partii Pracy opowiedział zebranym o powodach protestu. - Twórcy "Masali", Max Cegielski i Rafał Kołaciński, zostali zwolnieni z pracy z powodów politycznych, a zdjęcie ich programu z anteny jest przejawem cenzury politycznej - oceniał Nowicki. - Wylecieli za to, że nazwali pewne rzeczy po imieniu. W zapowiedzi audycji na stronie internetowej stwierdzili, że za blisko 40 ofiar agresji na tle ksenofobicznym, odpowiedzialność ponosi również rządząca obecnie prawica. Nie bali się publicznie stwierdzić, czym są Młodzież Wszechpolska i Liga Polskich Rodzin - mówił działacz GPR i PPP. – Nie możemy milczeć, gdy mamy faszystów w rządzie, tymczasem Sobala zażądał od dziennikarzy, żeby usunęli ten wpis. Gdy nie zgodzili się tego zrobić, z dnia na dzień wylecieli z radia - opowiadał Nowicki. Przedstawiciele KPiORP zwracali uwagę, że likwidacja "Masali" to dopiero początek zmian w Radiu Bis, ponieważ szykowane są kolejne zwolnienia i następni dziennikarze będą tracić pracę. - Ich też będziemy bronić - podkreślali. Do pikietujących przyłączył się jeden z byłych, wyrzuconych przez Sobalę, dziennikarzy Radia Bis. Opowiedział działaczom Komitetu o sytuacji w Radiu i stwierdził, że pikieta w obronie wyrzucanych dziennikarzy to wszystko, co można było w tej sprawie zrobić. Działacze KPiORP mówili, że są przeciwni zamykaniu ust dziennikarzom. - Nowy dyrektor Radia Bis okazał się lojalny i dyspozycyjny wobec polityków Prawa i Sprawiedliwości i LPR - oceniała Bratkowska. Protestujący przyczepili do płotu pod budynkiem Polskiego Radia transparent z hasłem: Protest przeciw cenzurze i represjom politycznym wobec dziennikarzy. Działacze Komitetu krzyczeli: Radio Bis bez kontroli PiS i Dość represji politycznych. - Ciekawe, czy w Radiu Bis powiedzą o naszym dzisiejszym proteście? - pytał Mariusz Kaczmarczyk z KPiORP i Czerwonego Kolektywu-Lewicowej Alternatywy. - Jeśli powiedzą, to może też zostaną wyrzuceni z pracy - przypuszczał. Młodzi działacze Inicjatywy Uczniowskiej opowiedzieli z kolei o prawicowej indoktrynacji w szkołach, wprowadzanej przez lidera LPR i ministra edukacji, Romana Giertycha. Do protestujących podszedł poseł SLD, Ryszard Kalisz, który poinformował zebranych, że popiera protest, nie podoba mu się decyzja dyrektora Sobali i też jest przeciwny cenzurze politycznej. Poseł Kalisz rozmawiał jednak z protestującymi bezpiecznie osłonięty płotem otaczającym parking – prawdopodobnie dlatego, że w dyskusję z posłem wdali się górnicy z Wolnego Związku Zawodowego "Sierpień`80". W dzisiejszej pikiecie KPiORP uczestniczyli przedstawiciele PPP, GPR, CK-LA, Młodych Socjalistów, ATTAC-Polska, WZZ "Sierpień`80" oraz Inicjatywy Uczniowskiej. W proteście wzięła też udział pisarka, Hanna Samson. |
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom Pigmaliona i efekt Golema
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Mury, militaryzacja, wsobność.
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Manichejczycy i hipsterzy
- Pod prąd!: Spowiedź Millera
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Wolność wilków oznacza śmierć owiec
- Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
- Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
- od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
- Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
- Kraków
- Socialists/communists in Krakow?
- Krakow
- Poszukuję
- Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
- Historia Czerwona
- Discord Sejm RP
- Polska
- Teraz
- Szukam książki
- Poszukuję książek
- "PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
- Lca
24 listopada:
1957 - Zmarł Diego Rivera, meksykański malarz, komunista, mąż Fridy Kahlo.
1984 - Powstało Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych (OPZZ).
2000 - Kazuo Shii został liderem Japońskiej Partii Komunistycznej.
2017 - Sooronbaj Dżeenbekow (SDPK) objął stanowiso prezydenta Kirgistanu.
?