W 1899 roku Szwajcar Hans Gamper odwiedza swojego wuja, Emila Gaisserta, mieszkającego w Barcelonie, który przekonuje go do osiedlenia się w stolicy Katalonii. Gamper, który w rodzinnym Zurychu zakładał już kluby piłkarskie, decyduje się na to także w Barcelonie. 29 listopada 1899 roku powstaje Barcelona Football Club. Angielskojęzyczna nazwa nie mogła dziwić, zważywszy na fakt, że pierwszy prezydent katalońskiego Klubu – Gualteri (Walter) Wild, a także John i William Parsonsowie pochodzili właśnie z Wielkiej Brytanii.
Początki klubu były trudne. FC Barcelona nie miała własnego stadionu, trapiły ją też problemy finansowe. Gamper jednak nie rezygnuje i stara się odbudować klub. Sprowadził z powrotem byłych graczy Barçy. W sezonie 1908-09 klub był niepokonany i zdobył Mistrzostwo Katalonii. Zakupiono również teren i wybudowano własny stadion.
FC Barcelona od 1929 roku, czyli od momentu założenia Primera Division, nieprzerwanie gra w najwyższej klasie rozgrywkowej Hiszpanii. Na arenie międzynarodowej klub startuje nieprzerwanie od 50 lat, czyli od początku powstania europejskich pucharów. Stanowi to ewenement w skali europejskiej.
W swojej historii klub z Barcelony zdobył jeszcze wiele cennych trofeów. Wystarczy tylko wspomnieć, że Blaugrana łącznie sięgnęła 18 razy po Mistrzostwo Hiszpanii, 24 razy po Puchar Hiszpanii, 6 razy po Superpuchar Hiszpanii. Barcelona dwukrotnie zdobywała Puchar Europy, czterokrotnie tryumfowała w Pucharze Zdobywców Pucharów i trzykrotnie w Pucharze Miast Targowych.
Kolejną rzeczą, która oprócz wielkich sukcesów sportowych, odróżnia Barçę od innych klubów Europy jest to, że nigdy na koszulkach jej piłkarzy nie pojawiła się żadna reklama. Wynika to z faktu, że większość kibiców nie wyobraża sobie, ażeby ich ukochane barwy zostały sprzedane jakiejś komercyjnej firmie, która chciałaby na nich umieścić swoje logo. Wynika to między innymi z tego, że w zarządzaniu klubem bardzo istotną rolę odgrywają kibice. Co cztery lata mają miejsce wybory prezydenta klubu, który jest wybierany w głosowaniu powszechnym przez wszystkich socios.
Od początku istnienia Barçy, z drużyną tą utożsamiali się Katalończycy dążący do niezależności własnego regionu. Wraz z rozpoczęciem wojny domowej w Hiszpanii, Barcelona przeżywała jeden z największych kryzysów w historii. Miesiąc po wybuchu wojny nowo wybrany prezydent klubu - Josep Sunol, został zamordowany przez frankistów. 16 marca 1938 roku, faszystowskie siły lotnicze, zrzuciły na obiekty klubowe bombę, powodując ogromne, liczone w milionach peset straty. Zniszczeniu uległy wszystkie trofea, które zdobyła Barça.
Po dojściu do władzy generała Franco podjęto starania, aby klub „oczyścić" ze wszystkich elementów, które mogły kojarzyć się z katalońskością. Po jednym z meczów na Les Corts, w czasie którego katalońska publiczność zbezcześciła hiszpański hymn, stadion został zamknięty. Zabroniono używania języka katalońskiego i umieszczania jakichkolwiek katalońskich symboli. Pełniący obowiązki prezydenta Klubu, Joan Gamper, został zmuszony do wyjazdu z Barcelony.
Stronnicy generała Franco zmienili nazwę klubu na Club de Futbol Barcelona. Pod tą nazwą Barcelona występowała do 1973 roku. Ponadto, liczba czerwonych pasów na katalońskiej fladze – Seneyrze, została zredukowana z czterech do dwóch. Pierwotna ilość została przywrócona w 1949 roku.
FC Barcelona była jednak wciąż dla wielu symbolem katalońskiego nacjonalizmu. Mecze z, uważanym za związany z władzą, Realem Madryt były widowiskiem nie tylko sportowym, ale także politycznym, a Barcelonie kibicowali nie tylko Katalończycy, ale wszyscy opozycyjnie nastawieni do reżimu Franco.
Barcelona słynnie jednak nie tylko z antyfaszystowskich kibiców; również wielu jej piłkarzy utożsamia się z klubową tradycją. Przykładem może być chociażby występujący obecnie w tym klubie obrońca Oleguer Presas, znany kibicom na całym świecie jako Oleguer. Jednak piłka nożna nie jest jedyną jego pasją. Prócz podstawowego zajęcia studiuje również ekonomię na Autonomicznym Uniwersytecie w Barcelonie. Na treningi dojeżdża autobusem.
Oleguer jest czynnym aktywistą alterglobalistycznym. Wielokrotnie występował przeciwko wojnie w Iraku oraz działalności hiszpańskiej skrajnej prawicy. Znany jest z przekonań antyrasistowskich oraz poparcia dla katalońskich dążeń separatystycznych. W 2005 roku jego działalność została doceniona przez przywódcę zapatystów, wicekomendanta Marcosa, który zaprosił Oleguera do wzięcia udziału w charytatywnym meczu rozgrywanym w stanie Chiapas.
Pod koniec marca tego roku Oleguer wydał swoją pierwszą książkę zatytułowaną Camí d'Ítaca (Powrót do Itaki). Jej pierwsza promocja i spotkanie z autorem odbyło się na jednym z barcelońskich skłotów. Cytat z książki stał się mottem – a widok Oleguera tańczącego na stadionie w Paryżu z katalońską flagą – inspiracją do napisania tego artykułu.
Przyjemniej ogląda się futbol, mając świadomość, że w innych państwach lewicowe idee nie są rzadkością nie tylko w sercach kibiców, ale również samych piłkarzy.
Bartosz Machalica
Szymon Martys
Artykuł ukazał się w miesięczniku "Nowy Robotnik".