Nowa Sól: Ferma drobiu przed sądem
[2009-06-21 13:40:35]
Pikietę zorganizował Ogólnopolski Związek Zawodowy Inicjatywa Pracownicza. Rozdawano ulotki pod sądem pracy, a następnie w centrum miasta. Policja nie interweniowała. Akcji towarzyszyło spore zainteresowanie lokalnych mediów. Marek Starzyński pracował na fermie Kampanii Drobiarskiej "IKO" w Wierzbnicy parę lat. Formalnie prowadził swoją działalność gospodarczą w ramach, której realizował kontrakt na rzecz właścicieli fermy. W rzeczywistości pracował jak normalny pracownik, jednak z powodu niezgodnego z prawem zakwalifikowania stosunku łączącego go z firmą, nie jako stosunku pracy, lecz świadczenia usług na rzecz fermy jako przedsiębiorca, przez wiele lat nie otrzymywał wynagrodzenia za pracę w nadgodzinach, nie miał prawa do urlopu i płatnego chorobowego. Wynagrodzenie na fermie było bardzo niskie, a pracownicy fermy oprócz hodowli drobiu wykonywali wiele dodatkowych i nie związanych z ich pracą zajęć np. pilnowanie psów, ochrona obiektu. Parę tygodni temu Marek Starzyński złożył pozew z art. 189 Kodeksu Postępowania Cywilnego o uznanie właściwego stosunku prawnego tj. stosunku pracy jaki łączył go z właścicielami fermy i o wypłatę zaległych świadczeń w postaci wynagrodzenia za urlop wypoczynkowy, zwolnienie lekarskie, nadgodziny wg stawek 100 lub 50 procent przewidzianych w Kodeksie Pracy itd. Pracodawcy nie spodobało się, że kwestionuje się zastany na fermie stan rzeczy i pracownik nie chce się pogodzić z rolą parobka. "Ktoś" nasłał na jego dom fałszywych policjantów, później drabów, którzy zaatakowali go na ulicy. Marek Starzyński złożył powiadomienie do prokuratury na brutalne zachowanie byłego pracodawcy - niestety prokuratura rejonowa umorzyła śledztwo, od czego Starzyński odwołał się do prokuratury okręgowej w Zielonej Górze. Sprawą zainteresowały się media. Nowosolską prokuraturę i policję łączą z wierzbnicką fermą koneksje rodzinne. O umorzeniu śledztwa zadecydowała prawdopodobnie nieprzychylna w stosunku do Marka Starzyńskiego opinia jednego z policjantów, który należy do rodziny właścicieli fermy i dążył od samego początku do umorzenia śledztwa. Inni pracownicy fermy choć są w podobnej sytuacji jak Marek Starzyński, wiedząc o układach rodzinnych szefostwa fermy, jak dotąd nie odważyli się złożyć pozwów do sądu o uznanie stosunku pracy i w strachu przed utratą pracy, boją się poprzeć walczącego o swoje prawa kolegę. W kolportowanej w trakcie pikiety ulotce czytamy o następującym bilansie warunków pracy na fermie drobiu w Wierzbnicy: 1. 14, a często 16 godzinny dzień pracy, czasami nawet przez 7 dni w tygodniu! 2. Miesiąc pracy od 228 do nawet 264 godzin. Dla porównania: pełny etat: 8 godzin 5 dni w tygodniu daje miesięcznie ok. 168 godzin! 3. Przerwa na posiłek regeneracyjny dopiero po 8 godzinach pracy! 4. Zakres podstawowych obowiązków: obsługa piskląt w kurnikach, naprawa urządzeń elektrycznych i mechanicznych, malowanie, sprzątanie kurników i warsztatu, koszenie trawy, opieka nad psami, praca w trakcie żniw przy rozładunku zboża, podawanie szczepionek kurczętom, stróżowanie. 5. Wynagrodzenie: 11 zł za godzinę. 6. Brak wynagrodzenia za nadgodziny, minimum 600 darmowych godzin rocznie! 7. Brak wynagrodzenia za absencję chorobową! 8. Brak płatnego urlopu! Czytamy w niej również: Co możesz zrobić jeżeli spotka Cię podobny przypadek? Jeżeli realizujesz dla swojego szefa kontrakt na podstawie własnej działalności gospodarczej, lub wykonujesz dla niego zlecenie lub dzieło na podstawie umowy cywilnoprawnej (tj. umowy zlecenie, umowy o dzieło), a odbywa się to: (1) pod stałą kontrolą szefa, (2) w miejscu wyznaczonym przez szefa, (3) w czasie ustalonym przez szefa, to na podstawie art. 22 § 1 Kodeksu Pracy w związku z § 11 realizujesz stosunek pracy w związku z czym moższ ubiegać się przed Sądem Pracy, lub Sądem Cywilnym uznania stosunku pracy na podstawie art. 189 Kodeksu Postępowania Cywilnego (o ustalenie stosunku prawnego) i zażądać zaległych świadczeń wynikających z tego stosunku tj. płatnej absencji chorobowej (tzw. L4), płatnego urlopu wypoczynkowego, dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych, zaległych składek ZUS etc. |
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom Pigmaliona i efekt Golema
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Mury, militaryzacja, wsobność.
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Manichejczycy i hipsterzy
- Pod prąd!: Spowiedź Millera
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Wolność wilków oznacza śmierć owiec
- Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
- Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
- od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
- Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
- Kraków
- Socialists/communists in Krakow?
- Krakow
- Poszukuję
- Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
- Historia Czerwona
- Discord Sejm RP
- Polska
- Teraz
- Szukam książki
- Poszukuję książek
- "PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
- Lca
23 listopada:
1831 - Szwajcarski pastor Alexandre Vinet w swym artykule na łamach "Le Semeur" użył terminu "socialisme".
1883 - Urodził się José Clemente Orozco, meksykański malarz, autor murali i litograf.
1906 - Grupa stanowiąca mniejszość na IX zjeździe PPS utworzyła PPS Frakcję Rewolucyjną.
1918 - Dekret o 8-godzinnym dniu pracy i 46-godzinnym tygodniu pracy.
1924 - Urodził się Aleksander Małachowski, działacz Unii Pracy. W latach 1993-97 wicemarszałek Sejmu RP, 1997-2003 prezes PCK.
1930 - II tura wyborów parlamentarnych w sanacyjnej Polsce. Mimo unieważnienia 11 list Centrolewu uzyskał on 17% poparcia.
1937 - Urodził się Karol Modzelewski, historyk, lewicowy działacz polityczny.
1995 - Benjamin Mkapa z lewicowej Partii Rewolucji (CCM) został prezydentem Tanzanii.
2002 - Zmarł John Rawls, amerykański filozof polityczny, jeden z najbardziej wpływowych myślicieli XX wieku.
?