Łukasz Ostrowski: Ekologia dobrobytu jedyną odpowiedzią na kryzys
Słuchając wypowiedzi polskich polityków, można odnieść wrażenie, że zielona transformacja będzie sprawiedliwa tylko wtedy, gdy będzie powolna.... [0]
Przemysław Wielgosz: Jednookie dziennikarstwo
Dzisiejsze dziennikarstwo staje się kpiną z głoszonych przez jego przedstawiciel(k)i wartości. Proces degradacji nie zaczął się wczoraj, ani nawet... [0]
Piotr Kubiak: Janine Wissler i Martin Schirdewan rezygnują z kierowania partią
Oboje współprzewodniczący partii Die Linke − Janine Wissler i Martin Schirdewan − opublikowali... [7]
Eliza Nowak: Kamala Harris - twarz rewolucji czy zwykła wydmuszka?
Pod koniec lipca Joe Biden wreszcie ogłosił swoją rezygnację z ubiegania się o reelekcję. To była decyzja, której wielu oczekiwało, ale nikt nie... [4]
Bartłomiej Zindulski: Burdy, wandalizm, polowanie na kolorowych w Wielkiej Brytanii.
Wielka Brytania jest świadkiem brutalnych, antyimigranckich zamieszek i ataków, które rozpoczęły się w angielskiej miejscowości Southport po tym jak... [8]
Tomasz Rysz: Demografia, głupcze! O potrzebie polityki migracyjnej w Polsce
Jakie płaskie i denne są opinie o imigracji i o zagrożeniach z nią związanych. Jakie łatwe w montażu są filmy mające pokazać agresywnych migrantów i... [7]
Więcej...
Dorota Jagoda Michalska: Władysław Hasior - dekolonializm, nowoczesność, historia
Twórczość Hasiora jest często postrzegana jako nierozerwalnie powiązana z lokalną pamięcią historyczną dotyczącą zarówno okresu wojny, jak i realiów... [0]
Jacenty Dędek: Miasto na miarę człowieka
Mój projekt to rodzaj buntu wobec niezauważania przez media ogólnopolskie mniejszych ośrodków, obrzeży i tego wszystkiego, co sprawiłoby wysiłek... [0]
Mariusz Urbanek: Wszechstronnie niewygodny Różewicz
Wierzę, że narody cementuje albo miłość, albo nienawiść. Wiek XX wybrał nienawiść, wiek XXI wybierze albo miłość, albo nic, piekło
Tadeusz... [0]
B. Gajdzik, A. Janociński, A. Magiera: Jak się zakłada związek w instytucji kultury?
Andrzej Frączysty: Czym zajmuje się Ośrodek „Brama Grodzka – Teatr NN”? Czy to „tylko” teatr?
Bartosz Gajdzik: To... [0]
Więcej...
Paweł Jędral: Diuna jak Palestyna
Zawłaszczenie kulturowe i orientalizacja pod zachodniego odbiorcę
Druga część filmowej „Diuny” to przyjemna, wyszlifowana pod gusta... [0]
Agnieszka Wiśniewska: Kos. Bohater z podręcznika, który został ziomkiem
„Kos” to kino zemsty. Okrutnej. A właściwie dwóch – chłopów na panach oraz Polaków na uciskających ich Rosjanach. Jest rok 1794,... [0]
Galopujący Major: "1670" - serial, który może odmienić polską telewizję
Żarty z teorii skapywania, dziedziczenia majątku, obniżania podatków, chciwości, niechęci do redystrybucji – to wszystko jest pewną... [1]
Jarosław Pietrzak: Napoleon, któremu o nic nie chodziło
Najdziwniejsze w Napoleonie Ridleya Scotta jest to, że jest to film całkowicie wypłukany z polityki.
Nie należę do tych, którym nic się w tym... [0]
Więcej...
Jerzy Świrski: Pierwiastki społeczne kolęd
[2011-12-24 10:27:25]
Ze wszystkich pieśni kościelnych najbardziej popularne są kolędy. Śpiewane są one w kościołach i poza kościołem, w chatach wiejskich i mieszkaniach robotniczych.
Nasuwa się pytanie, gdzie należy szukać przyczyn tej popularności kolęd?
Jeżeli weźmiemy do ręki tekst pierwszej z brzegu kolędy, z łatwością znajdziemy odpowiedź na to pytanie.
„W żłobie leży
Któż pobieży
Kolędować małemu…
…Pastuszkowie przybywajcie!”
„…Czym w żłobeczku,
Nie w łóżeczku –
Na siankuś położony?
Czym z bydlęty,
Nie z panięty,
W stajni jesteś złożony?”.
Z tych już paru przytoczonych przykładów możemy łatwo doszukać się przyczyny popularności kolęd. Popularność ta leży w ich charakterze społecznym, o silnym podłożu demokratycznym, równości wszystkich ludzi.
Oto Zbawiciel Świata – Jezus Chrystus, urodził się w stajence chłopskiej, na sianie, między bydłem. Oto do niego bieżą pierwsi pasterze.
Stąd staje się jakże bliski tym maluczkim i pogardzonym ludziom, warstwie chłopskiej, która tak była pomiatana przez inne warstwy społeczne, a zwłaszcza szlachtę.
Tam w stajence przy żłobku Jezusa ci ludzie pogardzeni czują, że są równi innym, odczuwają swoją godność człowieczą.
Trzeba sobie uprzytomnić, że wprowadzenie szopek, jasełek, śpiewanie kolęd rozpowszechnia się w Polsce właśnie w czasie, kiedy równocześnie zaczyna wzrastać ucisk warstwy chłopskiej przez szlachecką, kiedy poddaństwo i pańszczyzna coraz to silniejszego nabierają akcentu.
W tych właśnie warunkach warstwa chłopska znikąd nie miała pomocy, gnębił ją dwór, gnębiła ją nie mniej plebania. Nic więc dziwnego, że wieś w kolędach, w ich bliskiej życiu treści, w ich silnym podłożu demokratycznym znajdowała pewnego rodzaju zadośćuczynienie za doznawane krzywdy od dworu i plebanii, oraz rodziła się nadzieja jakiejś sprawiedliwości.
Przy „żłobku” chłop czuł się bardziej równy wobec tego samego dziedzica czy proboszcza, którzy w ciągu całego roku nad nim panowali.
Ten pierwiastek społeczny najbardziej może odtwarza nam piękna kolęda „Bóg się rodzi”.
„W nędznej szopie urodzony,
Żłób mu za kolebkę dano;
Cóż jest? Czym był otoczony?
Bydło, pasterze i siano!
Ubodzy! Was to spotkało,
Witać Go przed bogaczami…”
„Potem i Króle widziani
Cisną się między prostotą!
Niosąc dary Panu w dani:
Mirrę, kadzidło i złoto.
Bóstwo to razem zmieszało
Z wieśniaczymi ofiarami…”
Ta właśnie treść, to urównanie wobec Boga wszystkich ludzi, te proste słowa, że w obliczu wiecznej sprawiedliwości nie odgrywają roli żadne bogactwa i wpływy możnych tego świata, sprawiła, że kolędy wrosły głęboko w duszę chłopską, w życie wsi. Przez nie wieś mogła wyrażać swoje tęsknoty ku ideałom sprawiedliwego ładu społecznego i obywatelskiego. W nich znajdowała satysfakcję, że choć przez szlachtę czy kler jest uciskaną, to jednak Bóg dał jej pierwszeństwo przed bogaczami.
Lecz to nie wszystko. Wystawianie żłóbka w kościele, a później odgrywanie widowisk szopkowych czy jasełkowych, stwarzają nowe przeżycia, które wieś zespalały mocniej z kolędami.
Widowiska szopkowe były w przeszłych wiekach jedynym przeżyciem artystycznym wsi, i to zarówno swą treścią jak i dekoracyjnymi wartościami zżyte ze wsią.
Stajenka, hołd pasterzy, sceny z Herodem, symbolem władzy i ucisku poddanych, który ostatecznie ginie i zostaje zabrany przez diabła, działały i na wyobraźnię chłopów, i na ich stan wewnętrznych pragnień sprawiedliwości społecznej. Toteż kolędy tak mocno zżyły się ze wsią i tak są jej bliskie.
Posiadają bowiem kolędy silny pierwiastek społeczny, wyrażają one zasady równości, sprawiedliwości i wolności, od których jakże daleko odbiegło życie mas chłopskich, tęskniących do tych ideałów i wykuwających je w codziennym, twardym pochodzie ku sprawiedliwemu gospodarczo, społecznie, politycznie Jutru.
Jerzy Świrski
Tekst pierwotnie ukazał się w „Kulturze Gromad” – dodatku kulturalno-literackim do tygodnika „Wici” nr 52/1938, 25 grudnia 1938 r. Przedruk za portalem Lewicowo.pl.
|
lewica.pl w telefonie
Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:
-
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
- Kraków
-
76 LAT KATASTROFY - ZATRZYMAĆ LUDOBÓJSTWO W STREFIE GAZY!
- Warszawa, plac Zamkowy
- 12 maja (niedziela), godz. 13.00
-
Socialists/communists in Krakow?
- Krakow
-
Poszukuję
-
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
-
Historia Czerwona
-
Discord Sejm RP
- Polska
- Teraz
-
Szukam książki
-
Poszukuję książek
-
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
- Lca
Więcej ogłoszeń...
21 września:
1909 - Urodził się Kwame Nkrumah, polityk ghański, działacz ruchu panafrykańskiego w Europie i USA. Jeden z inicjatorów utworzenia OJA. 1957-60 premier, 1960-66 prezydent Ghany. Realizował koncepcję tzw. socjalizmu afrykańskiego. Obalony przez wojskowych.
1928 - Czterodniowy strajk 10 tysięcy włókniarzy łódzkich przeciwko nowemu regulaminowi pracy; zakończony zwycięstwem.
1976 - USA: Orlando Letelier, minister w rządzie Salvadora Allende, został zabity w Waszyngtonie przez bombę podłożoną przez tajnych agentów Pinocheta.
1997 - W wyborach parlamentarnych w Polsce zwyciężyła AWS - 33,8% (201 mandatów), przed SLD - 27,1% (164), UW - 13,4% (60), PSL - 7,3% (27) i ROP - 5,6% (6). UP, zdobywając 4,74 %, nie weszła do sejmu.
2009 - Obalony i wypędzony z Hondurasu były prezydent Manuel Zelaya potajemnie wrócił do stolicy kraju Tegucigalpy, gdzie schronił się w ambasadzie Brazylii.
?