Kamil Zachert: W kapitalizmie nie ma prawdziwych rycerzy

[2012-03-24 10:18:20]

Prowokacyjny wpis na blogu dr. Jacka Kardaszewskiego, psychiatry politycznego z Łodzi, autora książki „Filozofia marketingu z ducha ekonomii”, spowodował gwałtowną reakcję środowiska polskich konserwatywnych liberałów. Posypały się zewsząd standardowe u anonimowych uczestników sieci wulgarne wyzwiska, ale i bardziej wyszukane, choć nietrafione epitety: lewak, komuch, neobolszewik, faszysta, neonazista, terrorysta, itp.

Bezprecedensowa wypowiedź filozofa, skierowana przeciw poglądom gospodarczym Pana Janusza Korwin-Mikkego, nie tylko poruszyła internautów sympatyzujących z Nową Prawicą, ale także samego jej prezesa. W krótkim artykule pt. „Narodowi komuniści są wśród nas”, opublikowanym na stronie Nowego Ekranu, główny rzecznik „niewidzialnej ręki rynku” próbował rozprawić się z tezami dr. Kardaszewskiego, które można znaleźć wywiadzie na Xportalu.pl.

Szkoda, że pierwszy wolnorynkowiec w naszym kraju nie przedstawił innych argumentów niż z kręgu pobożno-życzeniowego. Opinię filozofa, że „nacjonalizm bierze się z tęsknoty do czynów heroicznych oraz wynikającej z nich wielkości, która nie mierzy się wyłącznie zasobnością portfela, neoliberalizm to rezultat tęsknoty do takich gratyfikacji, jak wylegiwanie się na tropikalnych plażach, dodatkowo uprzyjemniane popijaniem wyszukanych drinków”, skwitował następująco: „Dalsze uwagi to już nonsensy (…)”, ponieważ „w liberalnym społeczeństwie będą tacy, którzy z najnowocześniejszym uzbrojeniem będą dokonywać czynów wielkich: walczyć ze Złem, podbijać Kosmos (tak – za prywatne pieniądze!) – a będą i tacy, którzy będą woleli leżeć sobie na plażach”.

A niechby się stało i tak, jak twierdzi Pan Janusz Korwin-Mikke, że jakiś nabab za swoje „ciężko zarobione pieniądze”, np. na handlu gazem z Rosją, zechce podbijać Kosmos. Ale trzeba rozważyć i taki scenariusz, że wcale nie będzie miał ochoty podbijać Kosmosu, tylko wynajmie się ze swoim „najnowocześniejszym uzbrojeniem” temu sąsiadowi Polski, który więcej mu zapłaci. Cóż, w interesach nie ma sentymentów. Kapitał, jak uważa Pan Prezes, nie ma narodowości, a chciwość jest cnotą (sic!). Czemu szukać zysku w górze, skoro można znaleźć go na ziemi? Pięknoduch może trafi się jeden, lecz 100 innych szybko wróci go z gwiazd. Dlatego społeczeństwu potrzeba większej idei, niż filozofia napchanego bańdziocha i pełnej kabzy.

Ponadto zwraca uwagę ukryty tryb warunkowy: to wszystko będzie możliwe, jeśli całkowicie zdamy się na reguły wolnego rynku według przepisu Nowej Prawicy. Pan Janusz Korwin-Mikke wciąż powołuje się na futurystyczne scenariusze, więc trudno rozliczyć go z rzetelności. Plecie, co mu ślina na język przyniesie. Przypomina to trochę dyskusję archeologów i ufologów. Ci pierwsi mówią o tym, jak zbudowano piramidę Cheopsa, a drudzy żądają dowodów na to, że 10 tys. lat temu nie postawiło jej UFO. Pan dr. Jacek Kardaszewski mówi o tym, co już widać aż zbyt wyraźnie w gospodarce liberalnej: o nierównościach społecznych, wyzyskiwaniu ludzi, przywilejach rynkowych dla wąskiej grupy, co przyczynia się do stagnacji kraju. W tym samym czasie neoliberałowie chcą, żeby im udowodnić, że wolny rynek nie działa.

Lidera Nowej Prawicy dręczy problem, który poruszył dr Jacek Kardaszewski, więc jeszcze pyta retorycznie: „Dlaczego liberalizm miałby u wszystkich wzmagać chęć wylegiwania się na plaży; skąd w takim razie biorą się ludzie, wydający swe ciężko zarobione pieniądze na zakup zbroi rycerskich i odgrywający bitwy?”. W każdym systemie społeczno-gospodarczym żyją ludzie, którzy pragną w skuteczny sposób realizować jakieś swoje hobby. Trudno orzec, czy amatorzy, którzy pasjonują się rekonstrukcją dawnych formacji zbrojnych wydają na kopie hełmów, tarcz i mieczy ciężko, czy lekko zarobione pieniądze. Z pewnością woleliby więcej czasu i energii przeznaczać na to, co naprawdę lubią. Polska lewica pyta jednak co z tymi, którzy mają takie same zainteresowania, talenty i kompetencje, lecz nie mogą ich realizować, bo mieszkają w pipidówce pod granicą, gdzie jedyny zakład pracy należy do Pana Kazia, któremu motywowana ewolucyjnie konkurencja wśród bezrobotnych zapewnia nieustanny dopływ „żywego towaru” do pracy na czarno za 20 złotych dziennie, przez siedem dni w tygodniu (a grzyby i jagody w lasach skończyły się…).

Bardzo poważny problem liberalizmu gospodarczego to stały kryzys prowincji na rzecz ośrodków centralnych, co Nowa Prawica całkowicie przemilcza, otumaniona konsumpcją banalnie młodych i głupiutkich wielkomiejskich yuppies. No, może nie całkowicie: skoro ludzie „nie chcą pracować, to niech zdychają”, co orzekł przy jakiejś okazji guru w muszce. Podobnie głębokie przemyślenia mogą zaskoczyć u niejednego prawicowego gówniarza ze smarkiem u nosa, któremu póki co emerytura babci nie pozwala umrzeć z głodu.

Na koniec Panu Januszowi Korwin-Mikkemu nie podoba się „licentia poetica” Pana Doktora, ponieważ życzy sobie, jak podaje z powodów „samozachowawczych”, aby ten odczepił się od jego żon, córek i kochanek. Oto czułych słówek dla siebie oczekuje publicysta, który osobom o poglądach socjalistycznych odmawia miana ludzi i rąbałby „raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę”. A najchętniej to eksterminowałby sporą część społeczeństwa, bo „dobry czerwony, to martwy czerwony”. I nawet zdradza w jaki sposób by to zrobił: powiesi „ostatniego socjalistę na kiszkach ostatniego demokraty”. Kto mieczem wojuje… niech się nie dziwi, że z drugiej strony klingi też jest ostro.

Kamil Zachert


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca

Więcej ogłoszeń...


23 listopada:

1831 - Szwajcarski pastor Alexandre Vinet w swym artykule na łamach "Le Semeur" użył terminu "socialisme".

1883 - Urodził się José Clemente Orozco, meksykański malarz, autor murali i litograf.

1906 - Grupa stanowiąca mniejszość na IX zjeździe PPS utworzyła PPS Frakcję Rewolucyjną.

1918 - Dekret o 8-godzinnym dniu pracy i 46-godzinnym tygodniu pracy.

1924 - Urodził się Aleksander Małachowski, działacz Unii Pracy. W latach 1993-97 wicemarszałek Sejmu RP, 1997-2003 prezes PCK.

1930 - II tura wyborów parlamentarnych w sanacyjnej Polsce. Mimo unieważnienia 11 list Centrolewu uzyskał on 17% poparcia.

1937 - Urodził się Karol Modzelewski, historyk, lewicowy działacz polityczny.

1995 - Benjamin Mkapa z lewicowej Partii Rewolucji (CCM) został prezydentem Tanzanii.

2002 - Zmarł John Rawls, amerykański filozof polityczny, jeden z najbardziej wpływowych myślicieli XX wieku.


?
Lewica.pl na Facebooku