2009-02-15 13:09:26
Zdjęciu ekskomuniki z czterech lefebrystów odbiło się szerokich echem w całym świecie, nie pierwszy już raz papieża Benedykta XVI spotkała ostra krytyka od katolików na całym świecie.
Lefebryści to ultrakatoliccy schizmatycy, uważający, że tylko rzymsko- katolicka religia jest w stanie uchronić światem przed złem naszych czasów, ale to przede wszystkim tradycyjny katolicki antysemityzm, czym jeszcze wyróżniają się lefebryści? Biskupi z lefebrystycznego Bractwa św. Piusa X krytykują reformy II Soboru watykańskiego. Bp Richard Wiliamson neguje Holocaust i istnienie komór gazowych w nazistowskich obozach. Całe bractwo odrzuca zasady posoborowego dialogu z Żydami i uznaje ich za "teologicznie winnych" bogobójstwa, czyli śmierci Chrystusa .
Nie uznają mszału Pawła VI, czyli mszy w języku narodowym odprawianej przodem do wiernych- według lefebrystów to heretycki wynalazek, ale widocznie Benedykt XVI szuka na tyle konserwatywnych sprzymierzeńców, że przymyka na to oko. Ale obecny papież nie reagował, gdy Ci sami lefebryści uważali i uważają, że Kościół padł ofiarą masońskiego spisku, a papieże od Jana XXIII po prostu błądzą, czyli tak ukochany przez katolików na całym świecie Jan Paweł II również...
Co było do przewidzenia środowiska żydowskie ostro skrytykowały decyzję Benedykta, bo któż o zdrowych zmysłach neguję holocaust? Mówiło się, o zerwaniu nawet stosunków dyplomatycznych, ale ostatnie zabiegi Watykanu, gdzie papież dał jasny sygnał, że antysemityzm i holocaust to grzech i hańba, przyniosły skutek.
Wielu katolików na świecie miało nadzieję, że po śmierci Jana Pawła II, jego następca będzie kontynuował jego pontyfikat, i choć jest tak w rzeczywistości, to zdjęcie ekskomuniki, to wielka porażka Jana Pawła II i sukces lefebrystów, muzułmanie zaś słusznie przypominają , że Benedykt przypomniał im swego czasu historyczny dokument sprzed kilku wieków, jakoby islam był religią która nawraca mieczem- wyraźne jest odejście od dialogu Jana Pawła II.
Nie ma wątpliwości , że Benedykt XVI nie doścignie autorytetem swojego poprzednika, nie ma tej charyzmy, tego aktorskiego talentu i umiejętności znalezienia wspólnego języka z mediami.
Ale czy ułaskawienia ludzi, którzy mają poglądy zbliżone do faszystów to ekumenizm? Wątpię, nie tylko Żydzi mają o to żal do papieża .
Ale najciekawsze informacje dotyczące decyzji Benedykta XVI można było znaleźć w katolickiej prasie, z której w skrócie wynika, że to „ Spisek antyklerykałów przeciwko papieżowi, który usiłuje posklejać pęknięty Kościół „.
Na łamach Gościa Niedzielnego ks. Tomasz Jaklewicz pisze: W całej tej sprawie zadziwia to, że ci, którzy zwykle tak gorliwie nawołują do pojednania wszystkich ze wszystkimi, z taką furią zaatakowali papieską próbę pojednania ze skonfliktowaną grupą wierzących .
Z kolei Przewodnik Katolicki znalazł winowajcę całego zamieszania- to dyżurne „świeckie i lewicowe media” ciekawe, że nie mają one nic do powiedzenia w sprawach kogo popiera, kogo ekskomunikuje i dobiera sobie do współpracy Benedykt XVI, ale spiski to oczywiście domena ortodoksyjnych katolików, dalej w tym samym Przewodniku Katolickim Adam Suwart pisze: czy ci, którzy na co dzień nawołują do zepchnięcia religii i wiary do krypty własnych przekonań jednostki, nie powinni teraz wymownie zamilknąć, zamiast pouczać głowę Kościoła i publicznie dywagować na tematy zastrzeżone dla wewnętrznych spraw Kościoła
W tych komentarzach nie widać potępienia słów bp Richarda Williamsona , który głosił i głosi antysemickie hasła i twierdzi, że holocaustu nie było, cóż, zamiast uderzyć się w piersi i przyznać, że popełniło się błąd, lepiej znaleźć winowajcę w lewakach i antyklerykałach...oto katolicki dialog.
Lefebryści to ultrakatoliccy schizmatycy, uważający, że tylko rzymsko- katolicka religia jest w stanie uchronić światem przed złem naszych czasów, ale to przede wszystkim tradycyjny katolicki antysemityzm, czym jeszcze wyróżniają się lefebryści? Biskupi z lefebrystycznego Bractwa św. Piusa X krytykują reformy II Soboru watykańskiego. Bp Richard Wiliamson neguje Holocaust i istnienie komór gazowych w nazistowskich obozach. Całe bractwo odrzuca zasady posoborowego dialogu z Żydami i uznaje ich za "teologicznie winnych" bogobójstwa, czyli śmierci Chrystusa .
Nie uznają mszału Pawła VI, czyli mszy w języku narodowym odprawianej przodem do wiernych- według lefebrystów to heretycki wynalazek, ale widocznie Benedykt XVI szuka na tyle konserwatywnych sprzymierzeńców, że przymyka na to oko. Ale obecny papież nie reagował, gdy Ci sami lefebryści uważali i uważają, że Kościół padł ofiarą masońskiego spisku, a papieże od Jana XXIII po prostu błądzą, czyli tak ukochany przez katolików na całym świecie Jan Paweł II również...
Co było do przewidzenia środowiska żydowskie ostro skrytykowały decyzję Benedykta, bo któż o zdrowych zmysłach neguję holocaust? Mówiło się, o zerwaniu nawet stosunków dyplomatycznych, ale ostatnie zabiegi Watykanu, gdzie papież dał jasny sygnał, że antysemityzm i holocaust to grzech i hańba, przyniosły skutek.
Wielu katolików na świecie miało nadzieję, że po śmierci Jana Pawła II, jego następca będzie kontynuował jego pontyfikat, i choć jest tak w rzeczywistości, to zdjęcie ekskomuniki, to wielka porażka Jana Pawła II i sukces lefebrystów, muzułmanie zaś słusznie przypominają , że Benedykt przypomniał im swego czasu historyczny dokument sprzed kilku wieków, jakoby islam był religią która nawraca mieczem- wyraźne jest odejście od dialogu Jana Pawła II.
Nie ma wątpliwości , że Benedykt XVI nie doścignie autorytetem swojego poprzednika, nie ma tej charyzmy, tego aktorskiego talentu i umiejętności znalezienia wspólnego języka z mediami.
Ale czy ułaskawienia ludzi, którzy mają poglądy zbliżone do faszystów to ekumenizm? Wątpię, nie tylko Żydzi mają o to żal do papieża .
Ale najciekawsze informacje dotyczące decyzji Benedykta XVI można było znaleźć w katolickiej prasie, z której w skrócie wynika, że to „ Spisek antyklerykałów przeciwko papieżowi, który usiłuje posklejać pęknięty Kościół „.
Na łamach Gościa Niedzielnego ks. Tomasz Jaklewicz pisze: W całej tej sprawie zadziwia to, że ci, którzy zwykle tak gorliwie nawołują do pojednania wszystkich ze wszystkimi, z taką furią zaatakowali papieską próbę pojednania ze skonfliktowaną grupą wierzących .
Z kolei Przewodnik Katolicki znalazł winowajcę całego zamieszania- to dyżurne „świeckie i lewicowe media” ciekawe, że nie mają one nic do powiedzenia w sprawach kogo popiera, kogo ekskomunikuje i dobiera sobie do współpracy Benedykt XVI, ale spiski to oczywiście domena ortodoksyjnych katolików, dalej w tym samym Przewodniku Katolickim Adam Suwart pisze: czy ci, którzy na co dzień nawołują do zepchnięcia religii i wiary do krypty własnych przekonań jednostki, nie powinni teraz wymownie zamilknąć, zamiast pouczać głowę Kościoła i publicznie dywagować na tematy zastrzeżone dla wewnętrznych spraw Kościoła
W tych komentarzach nie widać potępienia słów bp Richarda Williamsona , który głosił i głosi antysemickie hasła i twierdzi, że holocaustu nie było, cóż, zamiast uderzyć się w piersi i przyznać, że popełniło się błąd, lepiej znaleźć winowajcę w lewakach i antyklerykałach...oto katolicki dialog.