2009-04-27 19:35:43
Tak może wynikać z danych jakie przedstawił Główny Inspektorat Pracy.
Aż 19 tys. osób nie otrzymało wynagrodzeń od pracodawców w pierwszym kwartale tego roku, co gorsza, to sześciokrotnie więcej niż rok temu, jak mówił Tadeusz Zając- główny inspektorat pracy- dotyczy to przede wszystkich dużych zakładów pracy.
Chodzi o wielkie pieniądze, bo aż 32 miliony złotych, tyle właśnie pracodawcy winni są swoim pracownikom za pierwsze 3 miesiące tego roku, strach pomyśleć, co będzie w następnych miesiącach.
Jak zwykle błysnął inteligencją pan Jeremi Mordasiewicz- "ekspert" PKPP Lewiatan, mówiąc- " Część pracowników nawet woli dostać pieniądze później, niż stracić prace" To prawdziwa rewelacja! Ależ pracownicy mają wybór! Tylko pozazdrościć...
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nasi politycy babrają się w drugorzędnych a nawet jeszcze większych sprawach- a to spoty, a kongres EPI(fenomenalny występ posła Brudzińskiego!) itd itd...zamiast zająć się sprawami poważnymi, takimi jak np kryzys, który coraz bardziej będzie nam doskwierał.
Mam nadzieję, że Naomi Klein miała rację pisząc, że neoliberalne doktryny nie trwają długo, upadają po 20-30 latach, oby to były święte słowa!
Pozdrowienia z Holandii! Fotka ze stron strefy biznesu
Aż 19 tys. osób nie otrzymało wynagrodzeń od pracodawców w pierwszym kwartale tego roku, co gorsza, to sześciokrotnie więcej niż rok temu, jak mówił Tadeusz Zając- główny inspektorat pracy- dotyczy to przede wszystkich dużych zakładów pracy.
Chodzi o wielkie pieniądze, bo aż 32 miliony złotych, tyle właśnie pracodawcy winni są swoim pracownikom za pierwsze 3 miesiące tego roku, strach pomyśleć, co będzie w następnych miesiącach.
Jak zwykle błysnął inteligencją pan Jeremi Mordasiewicz- "ekspert" PKPP Lewiatan, mówiąc- " Część pracowników nawet woli dostać pieniądze później, niż stracić prace" To prawdziwa rewelacja! Ależ pracownicy mają wybór! Tylko pozazdrościć...
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nasi politycy babrają się w drugorzędnych a nawet jeszcze większych sprawach- a to spoty, a kongres EPI(fenomenalny występ posła Brudzińskiego!) itd itd...zamiast zająć się sprawami poważnymi, takimi jak np kryzys, który coraz bardziej będzie nam doskwierał.
Mam nadzieję, że Naomi Klein miała rację pisząc, że neoliberalne doktryny nie trwają długo, upadają po 20-30 latach, oby to były święte słowa!
Pozdrowienia z Holandii! Fotka ze stron strefy biznesu