Ekwador: nowy kierunek dla światowej gospodarki?
2013-12-28 10:53:04
Czy kraj, którego gospodarka opiera się na wydobyciu ropy naftowej i rolnictwie, może zainicjować globalne zmiany w dziedzinie ochrony przyrody oraz dostępu do wiedzy? Działania podejmowane przez rząd Ekwadoru wskazują na taką chęć, przynajmniej na poziomie deklaracji.

Wśród idei inspirujących ekosocjalistów i zielonych można odnaleźć koncepcję "dobrego życia" (buen vivir), poszukującą harmonii między człowiekiem i przyrodą. Idea ta została zapisana w konstytucji Ekwadoru, uzupełniona o 12 celów do zrealizowania - znajdują się wśród nich osiągnięcie równości i spójności społecznej i terytorialne oraz zagwarantowanie "praw natury"

"Buen vivir przeciwstawia się znanemu na globalnym Południu przekonaniu, że dobrobyt państw i społeczeństw może opierać się na wydobywaniu surowców naturalnych. Bardziej niż na efektach, jakie ta polityka ma chociażby dla rozwoju przemysłu i usług o wyższej wartości dodanej, „dobre życie” skupia się na prawie lokalnych społeczności do samostanowienia i zwraca uwagę na negatywny wpływ inwestycji wydobywczych na ich życie." - tak opisywał tę koncepcję Bartłomiej Kozek w ostatnim numerze Recyklingu Idei.

Równowaga między działalnością gospodarczą a ochroną przyrody oraz odwołanie się do wartości rdzennych społeczności sprawiły, że zwolennicy buen vivir oskarżani są o wrogość wobec postępu i rozwoju technologicznego. Zaprzecza temu nowy projekt władz tego kraju, mający uczynić z niego według słów prezydenta Rafaela Correi "raj wiedzy", stojący w opozycji do neoliberalnych rajów podatkowych.

W tym celu buen vivir zostało uzupełnione przez buen conocer, "dobrą wiedzę". Ideę tę ma wprowadzać w życie zespół badaczy działający pod nazwą FLOK Society (Free/Libre Open Knowledge). Zespół ma opracować nowe sposoby produkcji, oparte na wolnym, otwartym dostępie do wiedzy oraz trosce o dobro wspólne. Deklarowanym celem jest odejście od praw autorskich i opartego na nich kapitalizmu kognitywnego. Wyniki prac, kierowanych przez Michela Bauwensa, mają być przedstawione w kwietniu 2014.

Według belgijskiego naukowca, cytowanego przez eldiario.es, zespół zajmie się głównie technicznymi zagadnieniami związanymi z buen conocer, takimi jak utworzenie otwartej biblioteki dla uczniów mającej zastąpić drogie podręczniki wydawane przez prywatne firmy, czy uwolnienie projektów niewielkich maszyn rolniczych.

Plany sięgają jednak dalej: "Nie będzie możliwe przekształcenie obecnych struktur władzy, zbudowanie sprawiedliwego, zrównoważonego modelu społeczeństwa, lub zaprojektowanie nowego modelu integracji z globalnym rynkiem używając neoliberalnego, socjaldemokratycznego lub skupionego na rozwoju gospodarczym podejścia. Ale będzie to możliwe przy użyciu podejścia opartego na dobru wspólnym" - wyjaśnia Xabier Barandiaran, jeden z badaczy zaangażowanych w projekt.

Można mieć jednak pewne wątpliwości co do szczerości intencji ekwadorskich władz, oskarżanych o ograniczanie wolności prasy i szpiegowanie swoich obywateli na wzór służb Stanów Zjednoczonych. Podobnie zresztą wygląda kwestia szacunku dla przyrody - mimo deklaracji rządu trwają działania zmierzające do rozpoczęcia wydobycia ropy na terenie parku narodowego Yasuní, jednego z najbardziej różnorodnych biologicznie miejsc na Ziemi. Mimo wszystko, pomysł zmiany kierunku rozwoju w stronę dzielenia wspólnych dóbr zamiast ograniczania do nich dostępu i zarabiania na nich jest na pewno interesujący, warto więc spoglądać w stronę Ekwadoru i śledzić postępy w jego realizacji.


Więcej informacji:
http://floksociety.org/
http://szkwarekwador.blogspot.com/2013/08/o-co-chodzi-w-buen-vivir.html
http://www.buzzfeed.com/rosiegray/ecuador-bids-to-be-seen-as-the-home-of-internet-freedom

poprzedninastępny komentarze