Rewolucja rosyjska oznaczała początkowo dla narodu rosyjskiego koniec carskiej tyranii i zatrzymanie rzezi, jaką była I wojna światowa. Celem rewolucjonistów, w szczególności partii bolszewickiej (Lenin, Trocki) było zdobycie "chleba, pokoju, wolności". Rewolucja październikowa nie była żadnym zamachem stanu: rady ludzi pracy - sowiety robotnicze, chłopskie i żołnierskie - sięgnęły po władzę i stworzyły nowe państwo. Nie był to żaden pucz kilku rewolucjonistów, ale demokratyczne i społeczne zerwanie z ustanowionym porządkiem. Zacofanie gospodarcze, społeczne i kulturalne kraju, wojna domowa, agresja wojskowa krajów kapitalistycznych przeciwko młodej republice radzieckiej i klęska rewolucyjnych powstań w Europie stanowią zasadnicze elementy pozwalające wytłumaczyć degenerację rewolucji rosyjskiej.
Czy możemy jednak stwierdzić, że bolszewicy nie popełnili żadnego błędu? Tak nie uważamy! Nowa władza szybko skoncentrowała się w rękach kierownictwa partii bolszewickiej, czemu towarzyszył stopniowy zmierzch rad robotniczych i represje przeciwko innym partiom politycznym - wszystkim partiom, nie tylko partiom kontrrewolucyjnym. Po rozwiązaniu zgromadzenia konstytucyjnego, nie zostało zwołane żadne inne zgromadzenie demokratyczne. Kilka decyzji [bolszewików] świadczy o autorytarnych koncepcjach walki politycznej: stłumienie powstania marynarzy w Kronsztadzie czy zakazanie tendencji i frakcji w łonie partii bolszewickiej. Co się tyczy Trockiego, zanim stał się jednym z przeciwników dyktatury stalinowskiej, był zwolennikiem militaryzacji gospodarki i związków zawodowych.
Wygłaszanie dziś autorytatywnych sądów o działalności rewolucji, która rozwijała się w tak dramatycznych warunkach nie ma większego sensu. Jednak sporządzenie jej bilansu jest niezbędne. Fundamentalną lekcją jaką należy wyciągnąć z wydarzeń historycznych od rewolucji pazdziernikowej 1917 roku do zimy 1924 jest stwierdzenie, że związek między socjalizmem a demokracją jest nierozerwalny. Gdy nie ma powszechnych, demokratycznych wyborów, gdy wolność zgromadzeń jest ograniczona, gdy związki zawodowe są podporządkowane partii i państwu, gdy nie ma wolności prasy, wtedy życie polityczne i społeczne podlega regresowi, instytucje [demokratyczne] stają się fasadowe. W końcowym rozrachunku biurokracja narzuca swoją władzę całemu społeczeństwu.
Jednak, być może wbrew utartym opiniom, nie uważamy że w bolszewizmie tkwił zalążek stalinizmu. Aby zatriumfować, stalinizm potrzebował kontrrewolucji, która zniszczyła rewolucję i partię bolszewicką. Nie mniej ważne jest to, że ograniczając życie demokratyczne, bolszewicy osłabili opór przeciwko biurokratycznej kontrrewolucji.
Ale nie to jest istotą rewolucji rosyjskiej i działalności bolszewików. Przypomnijmy hołd, jaki im złożyła Róża Luksemburg, która - choć krytyczna w stosunku do ich koncepcji - powiedziała: "oni się odważyli".
Olivier Besancenot
Tekst pochodzi z Dalej, pisma Nurtu Lewicy Rewolucyjnej