Koalicja SLD-UP ruszyła po władzę w samorządach

[2002-09-07 23:26:29]

W dniu dzisiejszym na warszawskim Torwarze odbyła się ogólnopolska inauguracja samorządowej kampanii wyborczej koalicji SLD-UP. Na konwencję przyjechało ponad 4 tysiące osób.

Inaugurację rozpoczęły występy artystów w ramach I Ogólnopolskiego Festiwalu "Barwy Lata". Przy dźwiękach muzyki na salę weszli liderzy koalicji: premier Leszek Miller – przewodniczący SLD, Marek Pol - przewodniczący UP, Marek Dyduch - szef Sztabu Wyborczego Koalicji SLD-UP oraz wiceprzewodniczący SLD i UP.

Następnie odbyła się projekcja filmu dokumentującego kampanie wyborcze wspólnie realizowane przez koalicję SLD-UP: prezydencką i parlamentarną. Dokument prezentował m.in. najciekawsze fragmentów z wieców, spotkań, wieczorów wyborczych.

Edukacja, Rozwój, Praca – pod takim hasłem centrolewica rusza do wyborów samorządowych.

- Program „Pierwsza praca” jest naszą odpowiedzią na bezrobocie. Nie zmarnowaliśmy tego roku ani ludzkich wyrzeczeń i zdajemy sobie sprawę z ceny tych wyrzeczeń. Polityka wzrostu gospodarczego to właściwa droga, to lepsza edukacja, bezpieczeństwo, rozwój, więcej godności, mniej niepokoju, większa pewność realizacji planów życiowych. I stąd nasze hasło: Edukacja, Rozwój, Praca – stwierdził Leszek Miller.

Centrolewicowa koalicja SLD-UP jednoznacznie daje do zrozumienia, że idzie po zwycięstwo.

– Jesteśmy partią o największym zaufaniu społecznym. Rok temu wygraliśmy wybory parlamentarne i było to największe zwycięstwo polskiej lewicy. Zwyciężamy, bo jesteśmy koalicją wyborców a nie władzy. Od wójta do premiera powinniśmy służyć narodowi, bo lewicowe poglądy są potrzebne w naszych małych ojczyznach. Nasze małe ojczyzny warte są wielkich marzeń. Nie bójcie się marzyć – zaapelował premier Leszek Miller w swoim przemówieniu.

Wejście Polski do Unii Europejskiej, zwiększenie inwestycji w gminach, naprawa administracja publicznej po reformie - to cele, jakie postawili sobie politycy koalicji SLD-UP przed wyborami samorządowymi.

Sekretarz generalny SLD, Marek Dyduch podczas swojego wystąpienia zwrócił uwagę, że przed nami stoją niezwykle trudne wyzwania. Należy poprawić nieudolne reformy, przygotować samorządy do struktur Unii Europejskiej. Zaapelował również do kandydatów SLD-UP na radnych, burmistrzów, prezydentów i wójtów o uczciwość i niekompromitowanie się Proszę was o jedno: nie rządźcie tak, abyśmy kiedyś musieli się wstydzić za własne czyny i żeby musiała się za nie wstydzić lewica. Podkreślił jednocześnie, że klucz do sukcesu leży w jedności. "Polska lewica w rozpoczynającej się kampanii wyborczej jest zjednoczona. W sytuacji gdy prawica nadal jest podzielona, centrum zagubione, a demagogia lepperiady nie daje żadnych perspektyw na przyszłość - pozostaje lewica, spójna, mające dobre programy, kadrę samorządową, dająca największe gwarancje wiarygodności na przyszłość"

Przewodniczący Unii Pracy Marek Pol również podkreślał, że najważniejsza jest jedność i spójność na lewicy. - Piętnaście miesięcy temu spotkaliśmy się tu podczas inauguracji kampanii parlamentarnej – którą wygraliśmy. Teraz będzie podobnie. Do ostatnich wyborów polska lewica szła ramię w ramię i dostała mandat zaufania społecznego na rządzenie państwem i teraz też się tak stanie - powiedział.

Premier Leszek Miller w swoim przemówieniu wspomniał o referendum europejskim, które odbędzie się prawdopodobnie w maju 2003 roku.

- W maju 2003 roku planujemy zorganizowanie referendum europejskiego. Niech miesiąc maj stanie się symbolem naszych europejskich dążeń. Do tej pory kojarzył się z Konstytucją 3 Maja, zakończeniem II wojny światowej co jest równoznaczne z rozpoczęciem zimnowojennego podziału kontynentu - zakomunikował lider Sojuszu.

Miller uważa również, że obecnie Polska znajduje się w lepszym stanie niż 4 lata temu. – Do tej pory musiałem się tłumaczyć z cięć budżetowych, odchudzania administracji. Dziś muszę tłumaczyć się z podwyżek rent i emerytur, odmrożenia płac w budżetówce. Z takich rzeczy mogę tłumaczyć się codziennie - stwierdził premier.

Wspomniano również o incydentach do których dochodziło podczas układania list – w niektórych miejscach incydenty te miały znamiona zwykłych bójek. -Ustalanie list wyborczych kandydatów koalicji było próbą charakteru. Dla niektórych próbą zbyt trudną– zauważył premier Leszek Miller.
Ku przestrodze Miller przywołał dla przykładu Solidarność - W niedalekiej przeszłości byliśmy świadkami, jak niezgoda zrujnowała wielki, z nazwy solidarny ruch społeczny. Kto zamiast służyć społeczeństwu chce obsługiwać swoje prywatne interesy, ten nie ma czego szukać na listach SLD i UP

W wyborach samorządowych, które odbędą się 27 października centrolewicowa koalicja SLD-UP wystawi blisko 60 tys. kandydatów.

Daniel Kryś

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Dawid Kański: Komentarz do wyborów prezydenckich w USA

Xavier Woliński: Baśń o „sprawczości”

Aleksander Radomski: Goździki, które zasiały zmiany

Bartłomiej Zindulski: Lewicowa alternatywa Sahry Wagenknecht

Witold Sawicki: Walka z nowotworem, na osobistym przykładzie

Michał Peno: Praxis po hiszpańsku

Koalicja SLD-UP ruszyła po władzę w samorządach

lewica.pl w telefonie

25 listopada: