Zdaniem pełnomocnik rządu ds. równego statusu kobiet i mężczyzn Izabeli Jarugi-Nowackiej „przyszłoroczne sprawozdanie rządu z realizacji obowiązującej ustawy antyaborcyjnej może być podstawą do liberalizacji tej ustawy”, gdyż powinno stanowić ono podstawę do rzetelnej oceny tego restrykcyjnego aktu prawnego.

Zdaniem minister tegoroczne sprawozdanie, złożone w lipcu br. zawiera szereg pytań i niejasności, na które nie udziela odpowiedzi. Wynika to z faktu nie monitorowania wielu ważnych zagadnień w okresie opisywanym przez ten dokument. „Jest tam np. informacja, że 55 dziewczynek w wieku 15 lat i poniżej - urodziło dzieci, czyli zgodnie z prawem polskim miały prawo decydować czy urodzą dziecko, czy nie. Nie mamy żadnych informacji czy miały realną możliwość wyboru"- stwierdziła pełnomocnik rządu.

Jaruga-Nowacka obiecała, iż następne, jak można wnioskować z jej wypowiedzi kluczowe jeśli chodzi o kwestię zmiany przepisów dotyczących dostępności przerywania ciąży, sprawozdanie będzie zawierało odpowiedzi na wspomniane pytania i wątpliwości, których nie udziela tegoroczny dokument.

Postulat liberalizacji restrykcyjnej ustawy antyaborcyjnej był jednym z ważniejszych punktów koalicyjnego programu wyborczego SLD i Unii Pracy.