Podatkowa amnestia

[2002-09-25 13:47:28]

W Sejmie trwa debata nad rządowymi propozycjami abolicji podatkowej i wprowadzenia deklaracji majątkowych. Tylko koalicja jest za abolicją podatkową, ale wydaje się, że to wystarczy, by ustawa przeszła w wersji rządowej. Wielka niewiadomą pozostaje stawka, jaką przestępcy będą musieli zapłacić od zatajonych dochodów. Rząd i SLD proponują 7,5%, ale PSL, które abolicję poparło z pewnym wahaniem, opowiada się za 15-procentową stawką.

W trakcie debaty posłanka Platformy Obywatelskiej domagała się, by ujawniający dochody w ramach abolicji zapłacili od nich 50-procentowy podatek. Zdaniem ekspertów tak wysoka stawka dałaby pewność, że abolicja pozostanie jedynie fikcją na papierze, ponieważ wezwanie do ujawnienia zatajonych dochodów bywa skuteczne tylko wówczas, gdy wiąże się z bardzo niską stawką podatku.

Śmiały pomysł bardzo niskiej stawki podatku abolicyjnego znalazł mocne wsparcie w Polskiej Radzie Biznesu. Grupa najbardziej wpływowych i najbogatszych rekinów biznesu (m in. Zbigniew Niemczycki i Jan Kulczyk) - donosi RMF FM - wystosowała do premiera apel z propozycją by podatek od zatajonych dochodów wynosił 2,5 procent oraz by okres zgłaszania przestępstw podatkowych rozciągnąć na 2 lata, co dałoby korzystającym z abolicji przestępcom większą pewność, że nikt w przyszłości nie zechce już wracać do tej sprawy. Polska Rada Biznesu zaproponowała również rządowi objęcie abolicją nie tylko podatku PIT, ale także CIT i VAT. ,

Tymczasem opozycja uważa ustawę za niemoralną i twierdzi, że jest ona wyraźnym sygnałem dla uczciwych podatników, iż podatków płacić nie warto. Trudno jest więc mówić, czy podatek ten powinien być na poziomie 2 proc. czy 15, bo zawsze będzie to o wiele mniej niż płacą zwyczajni obywatele.

Posłowie mają głosować nad ustawą w piątek. Jeśli wejdzie ona w życie, deklaracje abolicyjne należałoby składać do końca roku. Natomiast wiosną, wraz z PIT-em, kilka milionów zamożniejszych podatników będzie musiało złożyć także deklaracje majątkowe i ujawnić w nich posiadane nieruchomości, samochody, konta, papiery i przedmioty wartościowe.

Adam Sochaczewski

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Dawid Kański: Komentarz do wyborów prezydenckich w USA

Xavier Woliński: Baśń o „sprawczości”

Aleksander Radomski: Goździki, które zasiały zmiany

Bartłomiej Zindulski: Lewicowa alternatywa Sahry Wagenknecht

Witold Sawicki: Walka z nowotworem, na osobistym przykładzie

Michał Peno: Praxis po hiszpańsku

Podatkowa amnestia

lewica.pl w telefonie

25 listopada: