To co mówią w ministerstwie finansów i mediach ma bardzo małe odzwierciedlenie w rzeczywistości z jaką na co dzień muszą spotykać się celnicy. Obietnice otrzymane od rządu nie zawierają żadnych konkretów ani podstaw prawnych do ich zaakceptowania. Służby, które od 2003 roku były na bocznym torze w końcu pokazują, że nie są "chłopcami do bicia". Po rozmowach oraz przeczytanych wiadomość na forum celnicy.pl można być pewnym, że protest będzie trwał. Nicea albo śmierć - pisze celniczek.
Na stronie przedstawionych jest naprawdę wiele ciekawych aspektów. Dzięki temu możemy poznać od kuchni życie ludzi, którzy ukrywają się pod różnymi nickami, nie wahając się tym samym pisać o swoich odczuciach i sprawach związanych z pracą. Są oburzeni podejściem rządu do ich problemów i spraw, o które walczą.
Strajk włoski
Kierowcy mają takie samo prawo do narzekania, tylko że strajk włoski, jaki prowadzi służba celna jest rzetelnym wykonywaniem swoich obowiązków. Obecne prawo i przepisy są tak skonstruowane, że każdy pojazd przekraczający naszą wschodnią granicę może być sprawdzony z taką dokładnością, że zajmie to kilka godzin. Dochodzące do tego urlopy na żądanie, które powodują gigantyczne korki i straty.
Społeczeństwo może nie rozumieć o co tak na prawdę walczą służby. Warto w tym miejscu przypomnieć głośną sprawę sprzed kilku lat o celniku, który niesłusznie stracił pracę po tym, jak jeden z rosyjskich przemytników oskarżył go o branie łapówki. I od momentu zgłoszenia sprawy do prokuratora, bez domniemania niewinności funkcjonariusz stracił pracę i został zatrzymany. Po wyjściu z więzienia, został skrupulatnie sprawdzony przez wszystkie organy i okazało się, że nigdy nie przyjął żadnej korzyści majątkowej, wręcz przeciwnie, odmówił jej przyjęcia, przez co właśnie w ramach zemsty został oskarżony. Trwało to jednak 4 lata, przez co stracił wszystko co miał. Natomiast pracownicy innych służb mundurowych, do czasu udowodnienia winy otrzymują wynagrodzenie w pełni lub części i nie są zwalniani z pracy, a zawieszeni na czas wyjaśnienia.
Emerytura
Kolejnym ważnym punktem w walce jest wcześniejsza emerytura, które dziwnym trafem nie należy się tylko celnikom.
Dziś wszyscy ludzie spędzający czas na granicach, wiedzą jak ważna rolę odgrywają funkcjonariusze od tylu lat dyskryminowani.
"Ja do pracy w poniedziałek przyjść nie będę mógł, bo tak mi akurat wypadło. Biorę Urlop na Żądanie. Wam koledzy i koleżanki też coś wypadło? Jeśli nie to wracajcie do rozsypanych krzeseł, połamanych biurek, własnych długopisów, latarek (...) nadal możecie sponsorować państwo obsługując odległe punkty własnym samochodem za całe 40 groszy za kilometr (...) maluchami jeździcie, że nie dokładacie? Nadal możecie z dnia na dzień stracić pracę, bo Wasza twarz się komuś nie spodoba i przed prokuratorem Was pomówi, a ten przed zbadaniem całej sprawy prześle info do pracy o wszczęciu postępowania. Na nic wasze tłumaczenia, domniemanie niewinności (...) żegnajcie Służba Celna Was nie chce! Prawo Hammurabiego było łaskawsze!" - napisał Sedzia.
Wiele wypowiedzi na forum mówi jednoznacznie, o frustracji, która jest już tak ogromna, że bez podpisania ustawy się nie obejdzie. A kolejki będą rosnąć z dnia na dzień, tak jak straty, które już w znacznym stopniu pokryłyby podwyżki dla celników. "Jeśli Dyrektorzy czy Naczelnicy Was straszą, to się zastanówcie co Wam mogą zrobić? Nie dać podwyżki? I tak nie było jej od 2003!" - napisał Sedzia. Bo obecne proponowane 500 zł brutto nie zadowala strajkujących. Nie ma również jednoznacznych informacji komu należy się 500 złotych, a komu 200. Obecne wynagrodzenie dla nowo przyjętego funkcjonariusza, który ma minimum wyższe wykształcenie to 1300 złotych brutto.
"Czy pracując w służbie celnej i podejmując inną pracę legalną, muszę zgłaszać to do kadr? Musisz udowodnić dyrektorowi, że: twoja dodatkowa praca nie będzie związana z pracą w cle, czyli nie w agencji celnej, ani w firmie zajmującej się handlem międzynarodowym - dodatkowe zajęcie nie zmniejszy zaangażowania w pracy - twoja dodatkowa praca umożliwi tobie rozwój zawodowy, który możesz wykorzystać w pracy dla cła. Jak pójdziesz do dyrektora z takim wnioskiem to zapomnij o podwyżce. Dyrekcja wyjdzie z założenia, że masz dodatkową pracę, więc po co Tobie podwyżka - w końcu dorabiasz" - Robotnik. Poza tym podwyżki dla służb celnych były zapisane jeszcze za rządów PiS-u. A Rada Ministrów Donalda Tuska nie jest przygotowana na zmiany w Państwie. Ale skoro obecne wybory były najważniejsze po latach 80-tych, powinniśmy spodziewać się kolejnej rewolucji.
Poniedziałek jest dniem, kiedy stanie cała Polska. Nie tylko poprzez blokady tirów w największych miastach, ale i przez urlopy jakie biorą celnicy. "Zgłosiłem votum separatum i absolutnie nie nazywałbym tego jakimkolwiek Porozumieniem czy wstępnym Porozumieniem. Tłumaczyłem przedstawicielom Ministerstwa Finansów i reprezentantom Prezesa Rady Ministrów, że taki Komunikat nie uspokoi celników w szczególności w świetle tego jakiemu pogorszeniu ulegał od wielu lat nasz status prawny, materialny i socjalny" - udzielił wypowiedzi na forum Sławomir Siwy wiceprzewodniczący Federacji Związków Zawodowych Służby Celnej.
Wolne na żądanie, wychowawcze i zaległe urlopy, są właśnie wykorzystywane. Jednak wielu strajkujących uda się w poniedziałek do Stacji Krwiodawstwa. "W poniedziałek kto może i nie jest chory może oddać krew. Szlachetny cel i mamy takie prawo. Na miejscu dostajemy zwolnienie, czekoladę i dobre słowo" - leonn31.
Dalej czytamy - "Zmieni się rząd i będzie klops na następne lata. Nie odpuszczajmy, nie dajmy się omamić obietnicami. To jest jedyny czas kiedy możemy wywalczyć to o co walczymy od kilkunastu lat" - gość.
Sytuacja jest patowa. Celnicy, którzy od kilku dni są na celowniku walczą w sprawach, które wydają się dla każdego normalne. Tylko dlaczego dopiero teraz, a nie przed strajkiem. Mentalność ludzi rządzących w Polsce wydaje się być niezrozumiała. Dopóki nie powalczysz nic nie dostaniesz. Jednak dalsze takie postępowanie może doprowadzić do jeszcze większej emigracji lub wyjścia wszystkich ludzi na ulicę. "W PONIEDZIAŁEK STOI CAŁA POLSKA" - dodaje Sławomir Siwy.
Michał Fąferek
Artykuł ukazał się na stronie Interia360 Dziennikarstwo Obywatelskie (www.interia360.pl).