Dobrowolski: Socjalizm utopijny Stanisława Gabriela Worcella

[2008-06-27 07:43:32]

Stanisław Gabriel Worcell, myśliciel i społecznik, jeden z najaktywniejszych działaczy Wielkiej Emigracji, aktywista m.in. Towarzystwa Demokratycznego Polskiego, Gromad Ludu Polskiego i Zjednoczenia Emigracji Polskiej, urodził się 26 marca 1799 r. w Stepaniu na Polesiu Wołyńskim, w rodzinie wołyńskiego magnata. Jeszcze w okresie swojej młodości, przed powstaniem listopadowym angażował się w działania ruchów masońskich, organizując filie Warszawskiego Towarzystwa Patriotycznego i nawiązując współpracę z rosyjskimi dekabrystami. Tuż po wybuchu powstania listopadowego przedostał się Worcell do Warszawy, gdzie został posłem na Sejm z okręgu rówieńskiego, a następnie przyłączył się do liberalnej opozycji, przeciwstawiając się ugodowej wobec caratu polityce rządu. Po upadku powstania musiał emigrować. Podczas swojej tułaczki działał we Francji, Belgii i Anglii, to właśnie wtedy kształtowała się jego wrażliwość społeczna i klarowały lewicowe poglądy. Obraz efektów rewolucji w Anglii i Francji, nędza wielkomiejskich robotników i proletaryzacja chłopstwa skłaniały Worcella do twierdzenia, ze niepodległa Polska musi być wolna nie tylko od wpływów zaborców, ale także od jarzma feudalizmu i kapitalizmu.

Wstąpił w 1832 r. do Towarzystwa Demokratycznego Polskiego, pierwszej polskiej partii politycznej, której program zawierał wtedy wiele wątków socjalistycznych. W toku działalności w TDP poznał i dyskutował z wieloma osobistościami ówczesnej emigracji. Warto wspomnieć choćby o jego przyjaźni z Joachimem Lelewelem. Jednakże przełomowy okres w jego życiu zaczął się w momencie, kiedy wraz z Tadeuszem Krępowieckim i Zenonem Świętosławskim przeniósł się do Anglii, gdzie nawiązał pod koniec 1833 roku kontakt z pewną grupą emigrantów, która sytuacją życiową i pochodzeniem klasowym znacznie odbiegała od reszty środowiska. Byli to bowiem prości żołnierze, w większości wywodzący się z chłopów pańszczyźnianych. Grupa ta była internowana, jako uczestnicy powstania, w ciągu dwóch lat w twierdzach pruskich (większość w twierdzy w Grudziądzu). Worcellowi udało się ich przyciągnąć do TDP, gdzie wchodzili w skład jej lewego skrzydła. Wkrótce, bo już we wrześniu 1834 roku, nastąpił w organizacji ostry skręt w prawo i TDP pozbyło się z programu akcentów socjalistycznych. Wobec tego Worcell, Krępowiecki i Świętosławski, wespół ze wspomnianymi chłopami-żołnierzami, wystąpili z Towarzystwa Demokratycznego Polskiego i założyli organizację Lud Polski, w skład którego wchodziły Gromady Grudziądz, Humań (od nazwy ukraińskiego miasta, w którym lud w 1768 r. wymordował szlachtę i Żydów) i Praga. Gromady Ludu Polskiego zapisały się w historii jako pierwsza polska organizacja socjalistyczna. W programie Gromad krytyka feudalizmu i kapitalizmu splotła się z socjalistyczną wizją przyszłej Polski. Do 1840 r. to właśnie Worcell jest jej głównym ideologiem, jego rozprawa "O własności" zawiera główne założenia ideologiczne tejże organizacji. Owa rozprawa to także inspirowana Ewangelią i koncepcjami saint-simonistów wizja ustroju "porównanych kondycji socjalnych", stworzona na podłożu dość osobliwie ujętej historiozofii. Wprawdzie wewnętrzne spory personalne i rosnący mistycyzm zmusiły Worcella do opuszczenia Gromad i w konsekwencji - po krótkiej przygodzie ze Zjednoczeniem Emigracji Polskiej - do powrotu do TDP, w którym, jako członek Centralizacji, pozostał już do końca życia, to jednak jego wizja socjalizmu utopijnego zapisała się w historii polskiej filozofii politycznej.

Zarys koncepcji



Worcell, tworząc swoją koncepcję, wyraźnie inspirował się dwoma nurtami francuskiej myśli socjalistycznej pierwszej połowy XIX wieku: saint-simonizmem i babuwizmem. W przeciwieństwie do babuwistów nie chciał jednak uzasadniać potrzeby ustanowienia nowych stosunków społecznych prawem naturalnym i naturą człowieka, jako że był przeciwnikiem naturalistycznych koncepcji myślowych wieku XVIII, odrzucał "naturę człowieka" jako zbiór wiecznych i niezmiennych cech, ofiarowanych ludziom przez przyrodę, a także wynikające z tak pojętej natury "prawo naturalne". Z "natury" człowiek żadnych praw nie posiada. Zadanie równości nie można uzasadnić przez powołanie się na "prawa naturalne". W przyrodzie nie ma równości, ale też natura nie może narzucać społeczeństwu swoich praw - twierdził Worcell.

Wspomnianym teoriom przeciwstawiał on swoiście pojęty determinizm historyczny, inspirowany myślą saint-simonistów. Otóż, historia pokazuje, że społeczeństwo ludzkie w swoich dziejach ulega nieustannemu rozwojowi, ciągłej zmianie. Zmieniają się stosunki społeczne, instytucje, sposoby życia narodów. Cała ta zmiana ma swoje podłoże, którym jest zmiana form własności. Śledząc dzieje ludzkości, możemy zauważyć, jak własność niewolnicza ustępowała własności feudalnej, a ta z kolei - własności mieszczańskiej.

Worcell uważał, że ów proces zmian nie jest jeszcze zakończony, gdyż oznaczałoby to utrwalenie obecnej niesprawiedliwości. Samą własność określał Worcell jako "społeczeńską formę używania świata zewnętrznego na rzecz człowieka". Tak pojęta własność jest narzędziem, za pomocą którego człowiek przywłaszcza i kieruje dobrami przyrody, całym światem zewnętrznym. Ażeby takie "używanie" było możliwe, ludzie muszą się ze sobą łączyć, stowarzyszać. Od sposobów posługiwania się tym narzędziem zależy charakter organizacji społecznej, stosunki międzyludzkie czy cała struktura społeczeństwa. Formy własności ulegają zmianie, ale sama własność, jako "czynnik społecznotwórczy", jest wieczna. Dlatego tez ta czy inna forma własności nie może być żadnym prawem natury, gdyż musiałaby być wieczna i niezmienna. Stąd można wierzyć, że obecną formę własności da się przekształcić na taką, która umożliwi realizację sprawiedliwości społecznej. Albowiem obecna forma, "własność mieszczańska", jest formą wyzyskującą, która dzieli społeczeństwo na "ród półbogów" i "stadniczych istot w ludzkie przyodzianych rysy". Worcellowi chodziło o to, aby owa własność ustąpiła miejsca własności wspólnej, która byłaby następstwem obiektywnych praw rządzących historią.

Dany stan społeczeństwa jest przez Worcella utożsamiany z epoką historyczną. Każda epoka zaś posiada własne prawa społeczne, zgodne z jej potrzebami. Zmiana pomiędzy danymi stanami społeczeństwa, danymi epokami nie jest chaotyczna czy przypadkowa, gdyż jest "sterowana" przez pewne kryteria, a mianowicie, przez pewne konieczne "prawidła". Worcell starał się podzielić całą historię ludzkości, czasem używał do tego terminów zaczerpniętych od saint-simonistów, czasami wyróżniał poszczególne stany ze względy na dominujące w nich formy własności, a niekiedy dzielił historię tylko na epokę pogańską i chrześcijańską. Ta druga epoka nie została jeszcze zakończona. Co więcej, jej rozwój uległ zakłóceniom, co tłumaczy istnienie kapitalizmu, ale ostatecznie i tak się ona zakończy społeczeństwem ustroju "porównanych kondycji socjalnych", zgodnym zarazem z koniecznymi "prawidłami",jak i wskazaniami Ewangelii.

Jednym z tych koniecznych "prawideł" jest prawo postępu, które jest niezmienne, wieczne i konieczne. Ów postęp kieruje zmianą w taki sposób, że kolejne epoki, kolejne formy własności są coraz doskonalsze, o czym zaświadczają dzieje ludzkości. Postęp jest konieczny, gdyż zmierza do celu danego ludzkości i określonego przez Boga, który zapowiedział go w Ewangelii. Owym celem będzie nastanie złotego wieku. Wypada w tym momencie nadmienić, ze Stanisław Worcell był człowiekiem głęboko wierzącym, który w chrześcijaństwie, a zwłaszcza w katolicyzmie widział ważny element kształtujący dzieje Polski i jej oblicze duchowe. Wspomniany cel, ów złoty wiek, będzie urzeczywistnieniem zapowiedzianego, ewangelicznego Królestwa Bożego, ustroju "porównanych kondycji socjalnych", w którym ludzie będą żyć jak apostołowie, jak pierwsi chrześcijanie, a na zawsze już zapanują sprawiedliwość, równość i braterstwo.

Postulaty



Rozprawa "O własności" jest celowo skonstruowana w tak ogólny sposób, aby koncepcja w niej zawarta mogła zostać rozwinięta w kolejnych etapach ewolucji światopoglądowej Gromad Ludu Polskiego. Z tego też powodu nie jest do końca jasne, co Worcell dokładnie rozumiał przez pojecie "porównania kondycji socjalnych". Poza tym jest kilka ciemnych miejsc, które jednak nie wpływają znacząco na całość, gdyż ogólne założenia sformułowane są dość wyraźnie.

Z różnych dokumentów Gromad można się dowiedzieć, że Worcell opowiadał się za zniesieniem feudalizmu, a zarazem był nastawiony negatywnie do kapitalizmu. Uważał, że wprowadzenie ustroju opartego na własności mieszczańskiej w Polsce nie przyniesie rozwiązania problemów, jakie przed nią stoją: kwestii społecznej i związanej z nią sprawy odzyskania niepodległości narodowej. Kapitalizm tylko pogłębi nędze, niesprawiedliwość społeczną i zacofanie kraju. Dlatego chciał, aby w Polsce ominięto ten ustrój i od razu zaczęto budować ustrój "porównanych kondycji socjalnych". W przypadku Polski będzie to znacznie łatwiejsze niż w krajach Europy Zachodniej, już przeżartych kapitalizmem, gdyż w Rzeczypospolitej "zarody" kapitalistyczne są jeszcze słabo rozwinięte, a ludność jeszcze nie tak zarażona "wrzodem egoizmu". Ponadto Worcell uznał, że kapitalizm jest anomalią w dziejach ludzkości i nie jest niezbędnym ogniwem w biegu dziejów postępu. O ile feudalizm był doskonalszy niż poprzedni stan, o tyle w przypadku kapitalizmu nie możemy tego powiedzieć, gdyż oddala on nas od ostatecznego celu, zamiast przybliżać.

W nowej, niepodległej Polsce podstawą stosunków między ludźmi będzie uspołeczniona własność. Społeczeństwo za pośrednictwem instytucji państwa przejmie na własność środki produkcji. Dopiero państwo ma przekazywać ją Gromadom; na przykład; instytucja państwa przekazuje ziemie Gromadom, które z kolei wydzielają każdemu tyle, żeby mógł sobie z jej uprawą poradzić. Podziały ziemi, powtarzane w określonych odstępach czasu, miały zapewnić sprawiedliwość. Taką wizję agrarnego komunizmu uzupełniono postulatami uspołecznienia fabryk oraz centralnego zarządzania przemysłem i handlem. Worcell przewidywał także stworzenie szerokiego systemu opieki społecznej dla tych, którzy nie będą mogli pracować.

Kontynuacja Świętosławskiego



Koncepcja Worcella doczekała się uzupełnienia w 1844 roku w "Ustawach Kościoła Powszechnego" Zenona Świętosławskiego, który objął rolę ideologa po odejściu Worcella z Gromad. Jednakże kontynuacja nie była tak doniosła, za to znacznie bardziej radykalna i religijna. Opierała się bowiem na wąsko pojętym autorytarnym socjalizmie chrześcijańskim. Ów Kościół Powszechny miał być zjednoczeniem narodów zespolonych jedną wiarą religijną oraz silną scentralizowaną władzą państwową (polityczną), pełniącą zarazem rolę władzy religijnej. Obowiązywać zaś miała surowa moralność, za naruszenie której groziłyby ostre kary, wymierzane przez państwo. Wszelka własność prywatna byłaby zniesiona, a rozwój gospodarczy - dokładnie planowany. Wszystkie narody miałyby być - wedle tej koncepcji - zupełnie równe, a podział na nie mieć charakter czysto administracyjny.

Dawid Dobrowolski


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca

Więcej ogłoszeń...


23 listopada:

1831 - Szwajcarski pastor Alexandre Vinet w swym artykule na łamach "Le Semeur" użył terminu "socialisme".

1883 - Urodził się José Clemente Orozco, meksykański malarz, autor murali i litograf.

1906 - Grupa stanowiąca mniejszość na IX zjeździe PPS utworzyła PPS Frakcję Rewolucyjną.

1918 - Dekret o 8-godzinnym dniu pracy i 46-godzinnym tygodniu pracy.

1924 - Urodził się Aleksander Małachowski, działacz Unii Pracy. W latach 1993-97 wicemarszałek Sejmu RP, 1997-2003 prezes PCK.

1930 - II tura wyborów parlamentarnych w sanacyjnej Polsce. Mimo unieważnienia 11 list Centrolewu uzyskał on 17% poparcia.

1937 - Urodził się Karol Modzelewski, historyk, lewicowy działacz polityczny.

1995 - Benjamin Mkapa z lewicowej Partii Rewolucji (CCM) został prezydentem Tanzanii.

2002 - Zmarł John Rawls, amerykański filozof polityczny, jeden z najbardziej wpływowych myślicieli XX wieku.


?
Lewica.pl na Facebooku