Rozenberg: Lewicowe odkłamywanie historii ZSRR
[2008-09-26 18:51:58]
Autor, wykładowca Uniwersytetu Kalifornijskiego, marksistą bynajmniej nie jest. Należy jednak do tej grupy zachodnich naukowców, dla których historia to wypadkowa działalności wielkich jednostek i masowych ruchów społecznych. Dlatego od Keneza nie usłyszymy teorii spiskowych, tak chętnie prezentowanych przez prawicę w odniesieniu do Rosji, sprowadzających całą rewolucję do diabelskiego (dosłownie) pomysłu niemieckiego agenta Włodzimierza Uljanowa alias Lenina. Zdecydowanie obalona zostaje ulubiona w Polsce koncepcja "zamachu stanu", jakim miała być rewolucja październikowa, aktywności ludowej między lutym a październikiem 1917 oddaje się należne jej znaczenie, przyznaje się, że w listopadzie 1917 najwyższe władze państwowe faktycznie się zawaliły. Jednak najprzyjemniejszym dla lewicowca zaskoczeniem jest fakt, że Kenez nie tylko nie okrasza swojej – napisanej do tego wciągającym stylem literackim – monografii ZSRR komentarzami o bezsensie rewolucji wszelakich i bzdurach wygadywanych na temat tego kraju przez marksistów, ale wykorzystuje elementy materialistycznej metodologii. Dzięki odwołaniu się do klasowej struktury społeczeństwa Rosji carskiej (we wstępie) i Rosji po roku 1917 uzyskuje o wiele bardziej spójny i całościowy obraz tego kraju i o wiele bardziej przekonująco umie opisać kolejne meandry historii Związku Radzieckiego. Wnikliwej analizie poddana zostaje nie tylko rewolucja, ale i późniejsze rządy Stalina, epoka Chruszczowa i Breżniewa, pieriestrojka oraz w zakończeniu Rosja lat 90. I chociaż autor kilkakrotnie odżegnuje się od marksistowskich sympatii, to jednak przyznaje, że badania lewicowych historyków opartych o analogiczne pojmowanie świata prowadzą do trafnych wniosków, a w swoich konkluzjach i wskazywaniu źródeł zachodzących w Rosji zjawisk jest im zadziwiająco bliski. Kenez na łamach swojej książki łamie – drogą logicznego rozumowania – niejeden prawicowy dogmat, wpajany przez inne wydawane w Polsce opracowania. Wykazuje, jak wielkim uproszczeniem jest mówienie o ZSRR jako o jednym totalitarnym imperium zła, bez wykazania fundamentalnych różnic między epoką Lenina i Trockiego a stalinizmem, „odwilżą” czasów Chruszczowa a stagnacją czasów Breżniewa. Jak przystało na przedstawiciela tak zwanej historii społecznej, Kenez nie tylko z pasją opowiada o kolejnych politycznych przemianach w Związku Radzieckim, ale i przybliża czytelnikowi poziom życia jego mieszkańców, na bieżąco ocenia, na ile kolejne rewolucyjne wstrząsy, a potem biurokratyczne przetasowania wpływały na los różnych warstw społecznych ZSRR. Obficie cytuje statystyki, dokonuje rzadkich w wydanych na polskim rynku porównań i podsumowań, z których jednoznacznie wynika to, o czym Pipes, Figes i ich kompani wolą nie mówić – poprawa sytuacji pracowników w wyniku rewolucji. Nie waha się obszernie mówić o osiągnięciach socjalnych kilku dekad istnienia Związku Radzieckiego, chociaż daleko mu do bezmyślnej afirmacji wszystkich poczynań rządzącej krajem biurokracji. Zgoła przeciwnie. Przy całym szacunku dla społecznych zdobyczy pierwszego na świecie państwa robotniczego pozostaje konsekwentnym zwolennikiem demokracji liberalnej (czy jak kto woli – burżuazyjnej) z pluralizmem poglądów i mediów oraz własnością prywatną. Nieco zgrzytu wnoszą jednak do książki stwierdzenia stanowiące zwyczajne powtórzenie obowiązujących w amerykańskiej historiografii stereotypów (czy też aksjomatów), jakie Kenezowi zdarzają się kilkakrotnie przy ocenie partii bolszewickiej i jej działalności. Mimo przyznania, że robotnicy rosyjscy popierali rewolucję i stanowili większość w demokratycznych, spontanicznie powstających radach, autor utrzymuje, iż powstanie monopartyjnego rządu bolszewickiego spotkało się ze społecznym rozczarowaniem. Równie konsekwentnie podkreśla on "antydemokratyzm" bolszewików i upatruje w nim źródła dużej części późniejszej przemocy (co szczególnie kontrastuje z tym, że książka jak mało która pozycja uczciwie przedstawia działalność interwentów w Rosji). To ostatnie wypływa zresztą z przekonania autora, iż ponad demokrację parlamentarną nie ma już lepszego i bardziej sprawiedliwego ustroju. Czy książka Petera Keneza jest początkiem nowej jakości w wydawanych w Polsce pracach o Rosji (i rewolucjach wszelkich), czy też jedynie światełkiem w tunelu, czas pokaże. Pewna znajomość realiów każe wprawdzie pesymistycznie opowiadać się za tą drugą opcją, niemniej fakt wydania recenzowanej książki – przy wszystkich jej niedociągnięciach – cieszy. Zapoznać się z nią winni zatem obowiązkowo wszyscy zainteresowani tematyką książki. Peter Kenez, "Odkłamana historia Związku Radzieckiego", tłum. Górska Aleksandra, wydawnictwo BELLONA, 2008 r., 384 stron. Recenzja ukazała się na stronie www.socjalizm.org. |
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom Pigmaliona i efekt Golema
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Mury, militaryzacja, wsobność.
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Manichejczycy i hipsterzy
- Pod prąd!: Spowiedź Millera
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Wolność wilków oznacza śmierć owiec
- Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
- Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
- od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
- Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
- Kraków
- Socialists/communists in Krakow?
- Krakow
- Poszukuję
- Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
- Historia Czerwona
- Discord Sejm RP
- Polska
- Teraz
- Szukam książki
- Poszukuję książek
- "PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
- Lca
23 listopada:
1831 - Szwajcarski pastor Alexandre Vinet w swym artykule na łamach "Le Semeur" użył terminu "socialisme".
1883 - Urodził się José Clemente Orozco, meksykański malarz, autor murali i litograf.
1906 - Grupa stanowiąca mniejszość na IX zjeździe PPS utworzyła PPS Frakcję Rewolucyjną.
1918 - Dekret o 8-godzinnym dniu pracy i 46-godzinnym tygodniu pracy.
1924 - Urodził się Aleksander Małachowski, działacz Unii Pracy. W latach 1993-97 wicemarszałek Sejmu RP, 1997-2003 prezes PCK.
1930 - II tura wyborów parlamentarnych w sanacyjnej Polsce. Mimo unieważnienia 11 list Centrolewu uzyskał on 17% poparcia.
1937 - Urodził się Karol Modzelewski, historyk, lewicowy działacz polityczny.
1995 - Benjamin Mkapa z lewicowej Partii Rewolucji (CCM) został prezydentem Tanzanii.
2002 - Zmarł John Rawls, amerykański filozof polityczny, jeden z najbardziej wpływowych myślicieli XX wieku.
?