"Sozialistische Zeitung" o ATTAC-Polska i Fundacji Róży Luksemburg

[2009-07-03 15:32:57]

W numerze 7/2009 niemieckiego miesięcznika "Sozialistische Zeitung" ukazał się wywiad z Norbertem Kollendą, od 2004 r. odpowiedzialnym w ATTAC-Niemcy za kontakty z ruchami społecznymi w Polsce. Do 2007 r. był on też członkiem ATTAC-Polska, skąd wystąpił w wyniku konfliktu z przewodniczącą Ewą Ziółkowską, którą oskarżył o wymuszanie na nim kłamliwego publicznego oświadczenia.

Jak czytamy we wstępie do wywiadu, 22 kwietnia redaktor naczelny "Trybuny Robotniczej" Dariusz Zalega gościł w Stuttgarcie na zaproszenie Fundacji Róży Luksemburg, Die Linke i ATTAC-Stuttgart. "Sozialistische Zeitung" pisze, że ATTAC-Polska usiłował uniemożliwić to spotkanie, i zapytuje Kollendę o kulisy takich działań.

Zdaniem Kollendy, Ziółkowska i jej zastępca w ATTAC-Polska, Piotr Kawiorski, wcześniej działający w Polskiej Partii Pracy, w 2007 r. podporządkowali się Fundacji Róży Luksemburg, w Polsce prowadzącej działania wymierzone w tę partię.

Dalej w wywiadzie czytamy o zerwaniu przez ATTAC-Polska współpracy z Komitetem Pomocy i Obrony Represjonowanych Pracowników, korzystającym w 20 miastach w Polsce z pomieszczeń Wolnego Związku Zawodowego "Sierpień 80", na którego bazie powstała PPP. Kollenda oskarża Kawiorskiego i Ziółkowską, że ów zwrot w ich polityce nie wynikał z pobudek ideowych, lecz prywaty i chciwości.

Kollenda o negatywną rolę w sprawie oskarża także Holgera Politta, przedstawiciela Fundacji Róży Luksemburg w Polsce. Politt ma celowo działać na szkodę PPP: Istnieje publikacja FRL na temat lewicowych ugrupowań i partii w Europie, w którym jest też artykuł Holgera Politta o lewicy w Polsce. Chwali w nim SLD i nie można znaleźć krytyki neoliberalnej polityki tej partii podczas jej rządów, choć to SLD wysłała też polskich żołnierzy na wojnę do Iraku. Z kolei PPP zarzucono, że jest wrogo nastawiona do NATO, ponieważ jest przeciwna wojnie w Iraku.

Według Kollendy, celowe jest również wsparcie Fundacji dla niektórych innych ugrupowań i organizacji, kojarzonych z polską lewicą. I tak na przykład Młodzi Socjaliści mają być wręcz kuźnią kadr Politta. Konkluduje: To wprost potworna sprawa, że FRL z jednej strony w Polsce ma mozliwości dać lewicy szansę na publikacje, konferencje itp., ale z drugiej strony dzieli tą polską lewicę, wykluczając osoby, które należą do PPP albo mają z nią kontakt. Wyprasza się ich nawet z wystąpień na konferencjach, ponieważ organizator jest do tego przymuszony przez FRL. Cały czas docierają do mnie takie informacje, jednak zawsze z prośbą tych osób, aby nie ujawniać ich tożsamości, ponieważ stracą szansę poparcie finansowe FRL na jakiś projekt.

Kollenda wyraża wreszcie nadzieje na zmiany w związku z bliskim końcem kadencji Politta w Warszawie.

Pełna treść wywiadu dostępna jest na stronie Internacjonalista.pl.

Paweł Michał Bartolik

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Przemysław Wielgosz: Gaza to także nasza sprawa

Slavoj Žižek: Czynią pustynię, nazywając to pokojem

Piotr Ikonowicz: Brunatny gniew ludu

Dariusz Zalega: Kibole jako sól ziemi? Lud pilnie poszukiwany

Xawier Woliński: Koszty obrony nie mogą być przerzucane na najbiedniejszych

Tomasz S. Markiewka: A gdyby tak wyrównać szanse w edukacji?

"Sozialistische Zeitung" o ATTAC-Polska i Fundacji Róży Luksemburg

lewica.pl w telefonie

6 października: