USA - Masowe protesty przeciwko cięciom w szkolnictwie

USA: Masowe protesty przeciwko cięciom w szkolnictwie

[2010-03-06 09:12:49]

Niezadowolenie z podwyżek czesnego i cięć w budżetach szkół sprawiło, że amerykańscy studenci zorganizowali burzliwe demonstracje, które starły się z policją i doprowadziły do zamknięcia jednej z głównych autostrad Kalifornii.

4 marca studenci, nauczyciele, rodzice i pracownicy szkoły zbierali się i maszerowali po kampusach szkół wyższych, parkach i budynkach publicznych w wielu miastach USA. Dzień ten został ogłoszony Dniem Działań w Obronie Edukacji Publicznej.

W Kalifornii protestujący uniknęli spotkania z policją i weszli na autostradę międzystanową 880 w pobliżu centrum Oakland, doprowadzając do jej zamknięcia na ponad godzinę i utworzenia się gigantycznych korków. Policja aresztowała ponad 150 osób, powiedział Sam Morgan, rzecznik stanowej drogówki. Jeden z protestujących odniósł poważne obrażenia podczas skoku z autostrady, gdy policjanci dokonywali aresztowań.

W innym miejscu, na Uniwersytecie Wisconsin-Milwaukee policja aresztowała co najmniej 15 osób protestujących przeciwko podwyżkom czesnego, po tym jak próbowali wejść do budynku administracji uczelnianej i wręczyć petycję kanclerzowi.

Jak powiedziała Claudia Morain, rzeczniczka Uniwersity of California, w Davis około 75 policjantów interweniowało, gdy prawie 300 studentów próbowało zablokować autostradę w pobliżu kampusu. Starcie zakończyło się, gdy policja użyła gazu pieprzowego, a jedna studentka została aresztowana.

Studenci University of California protestowali też w Santa Cruz i Berkeley. W tym drugim mieście mała grupa protestujących utworzyła łańcuch i zablokowała bramę kampusu. Później setki ludzi zgromadziły się na ruchliwym skrzyżowaniu, a potem pomaszerowały do centrum Oakland.

Na University of Illinois ponad 200 profesorów, instruktorów i wykładowców przemaszerowało przez kampus niosąc transparent "Prawodawcy - na przymusowe urlopy", nawiązujący do urlopów, na które wysłane zostały tysiące pracowników uniwersytetu, a także do 4-proc. obniżki płac.

W Olimpii w stanie Waszyngton, grupa około 75 protestujących przybyła na Kapitol niosąc trumnę ozdobioną napisem "R.I.P.Education" ("Edukacja niech spoczywa w pokoju"). Wyrzucono ich ze stanowej galerii Senatu, gdy przeszkodzili w debacie śpiewając protest song.

W University of Texas w Austin około 100 studentów i pracowników zebrało się w kampusie, by protestować przeciwko 5,4-procentowej podwyżce czesnego, przyjętej dzień wcześniej przez zarządzających uniwersytetem.

W Sacramento, setki studentów, nauczycieli, rodziców i pracowników szkoły zebrało się na Kapitolu, by wezwać prawodawców do przywrócenia finansowania szkół publicznych.

W obliczu gwałtownie spadających wpływów z podatków i olbrzymich deficytów budżetowych poszczególne stany obcięły finansowanie szkół podstawowych, średnich i wyższych. W odpowiedzi wiele szkół odwołało lekcje, wysłało nauczycieli na przymusowe urlopy i podniosło czesne.

Eksperci twierdzą, że w nadchodzących latach szkoły mogą stanąć przed jeszcze większymi problemami finansowymi, gdy skończą się pieniądze z antykryzysowych budżetów federalnych, które chwilowo zapobiegły masowym zwolnieniom i likwidacji klas.

Jarosław Klebaniuk