Raport Brian'a Lenzo ujawnia, że lewicowe ugrupowania antywojenne i grupy studenckie były szpiegowane przez firmę zatrudnioną przez stan Pensylwania.
Amerykańska grupa "Pokój w działaniu" odkryła dokumenty pokazujące, że ta i wiele innych organizacji były pod nadzorem prywatnej agencji zwanej Instytutem Badań i Reakcji na Terroryzm (ITRR).
"Pokój w działaniu" został założony przez antywojenną aktywistkę Cindy Sheehan i jego działalność skupia się na sprzeciwie wobec wojen w Iraku i w Afganistanie poprzez presję na ustawodawców oraz obywatelskie nieposłuszeństwo w postaci demonstracji w znaczących miejscach wokół Waszyngtonu.
Zgodnie z tym co napisano na stronie ITRR: "Instytut Badań i Reakcji na Terroryzm (ITRR) jest amerykańsko-izraelską organizacją pozarządową stworzoną, aby pomóc istnieć z sukcesem w świecie zagrożonym przez terroryzm".
Eksperci amerykańskiego-izraelskiego ITRR zapewniają szkolenia antyterrorystyczne, seminaria i naukę wyspecjalizowanych technik ochrony, które mają pomóc w radzeniu sobie z zagrożeniami takimi jak broń masowej rażenia, zamachowcy-samobójcy oraz innymi formami międzynarodowego terroru uderzającego zarówno w sektor prywatny jak i publiczny.
Informacje na temat mieszczącego się w Filadelfii ITRR pojawiły się jako część skandalu związanego z Pensylwańską Agencją Zarządzania Kryzysowego. Urząd Departamentu Bezpieczeństwa Narodowego bez przetargu przyznał ITRR kontrakt na kwotę 103 tysięcy dolarów na zbieranie informacji dotyczących przeróżnych grup społecznych.
Dlaczego? Podobno organizacje te stanowią zagrożenie dla infrastruktury Pensylwanii.
Jak napisali Bill Quigley i Rachel Meeropol, adwokaci związani z Centrum Praw Konstytucyjnych: "Nasi przyjaciele w: MoveON.org, the Ruckus Society, Immokalee Workers, nowe SDS, Jobs with Justice, the Brandywine Peace Community, ANSWER, PETA, Stop Huntington Animal Cruelty, MOVE, The Yes Men, Poor People's Economic Human Rights Campaign, Climate Ground Zero, Rainforest Action Network, grupy propalestyńskie, portorykańscy nacjonaliści, organizacje praw więźniów, grupy ochrony praw obywatelskich oraz aktywiści imigracyjni sprzeciwiający się szalonym próbom kryminalizacji wszystkich nie-obywateli w stanie Arizona powinni wiedzieć - byliście monitorowani przez Pensylwanię.
Nowo odkryte dokumenty datowane na 22 lutego i 19 maja 2010 roku zdają się być wyprodukowane dla kontraktu ITRR z Pensylwańską Agencją Zarządzania Kryzysowego.
"Pokój w działaniu" jest wspomniany w związku ze swoimi marcowymi, antywojennymi działaniami w Waszyngtonie, takimi jak "Camp Out Now", obozowisko na Obywatelskiej Promenadzie aby zaprotestować przeciwko kontynuacji wojen w Iraku i Afganistanie przez Baracka Obamę.
Poziom zagrożenia ze strony "Camp Out Now" został uznany za "umiarkowany", co odnosząc się do definicji zawartej w dokumentach oznacza, że: "obecne działania wywiadu i ostatnie wydarzenia wskazują, że wrogie elementy mają możliwość podjęcia działań przeciwko celowi i takie postępowanie jest ich wewnętrznym zamiarem. Oszacowano, że ten atak lub akcja może być może mieć dla tej grupy charakter priorytetowy, jak i może zostać sprowokowane".
Dokumenty opisują działania służb w New Jersey i Waszyngtonie i w tak odległych miejscach jak Kair.
Jednakże, jest pewien haczyk w tym "wywiadzie". Pensylwańska policja oraz prawnicy uznali, że większość materiału zgromadzonego przez służby były kompletną bzdurą.
Oddział wiadomości ABC w Harrisburgu w Pensylwanii, zacytował majora George'a Bivensa, szefa stanowego policyjnego Biura Badań Kryminalnych, mówiącego o raportach ITRR:
"To jak czytanie tabloidu "National Enquirer". Czasami jest coś zgodnego z prawdą, jednak w większości to bezpodstawne plotki".
Weźmy na przykład "strategiczną analizę" z buletynu ITRR z 20 listopada 2009 roku. Jak zauważyli Quigley i Meeropol biuletyn ten zawiera:
"Długawe i szczegółowe sprawozdanie zatytułowane "Powrót Studenckiego Aktywizmu". Poinformowano nas, że studenci organizują się przeciwko podwyżkom czesnego. Protesty takie jak na Uniwersytecie Kalifornijskim w Davis, podczas których pojawiły się m.in. plakaty z napisami "Edukacja tylko dla bogatych" nie są spontaniczne, lecz są częścią międzynarodowego ruch anarchistycznego koordynującego swoje działania za pomocą internetu. Jeśli studenci koordynują swoje działania, konkluduje ITRR, władze uniwersyteckie oraz państwowe powinny podjąć skoordynowane działania w celu odpowiedzi na te protesty".
Osoba, która zatrudniła ITTR, James F. Powers zrezygnował w tym miesiącu ze swojego stanowiska w Pensylwańskiej Agencji Zarządzania Kryzysowego z powodu skandalu.
Wydanie dokumentów ITTR potwierdza tylko to, co wiele postępowych grup podejrzewało przez lata - po atakach z 11 września państwo policyjne urosło do ogromnych rozmiarów i obserwuje oraz gromadzi informację o tysiącach pokojowych demonstrantów.
Co gorsza, mantra "sprywatyzowania wszystkiego", która jest tak popularna w Waszyngtonie rozrosła się i objęła także sektor militarny i wywiadowczy - produkując nowy rozkwitający przemysł, jak ten udokumentowany przez dochodzenie Jeremy'ego Scahilla.
Jeśli rozpoczęcie wojny w Iraku i w sposób jaki bankierzy inwestycyjni manipulowali gospodarką kraju jest jakąś wskazówką, "bodziec finansowy" jest bodźcem do oszustwa, i w tym przypadku, tysiące aktywistów mogło w konsekwencji zostać zamkniętych w więzieniu.
Otwarte więzi łączące ITRR z Izraelem również nie są błahostką. W kolejnych dokumentach wspomina się o śledzeniu międzynarodowego ruchu Boycott, Divestment and Sanctions (BDS) który organizował w marcu "Tydzień Przeciwko Izraelskiemu Apartheidowi". ITTR oznaczyło "poziom zagrożenia" z jego strony jako "umiarkowany".
Dodając do tego ostatnie ataki na aktywistów w Chicago, Minneapolis i Północnej Karolinie staje się jasne, że administracja Obamy nie reaguje na publiczny sprzeciw na wojny poprzez zakończenie ich, raczej przez nękanie i próby uciszenia tych, którzy aktywnie im się sprzeciwiają.
Nasza odpowiedź musi być głośną i energiczną obroną nie tylko tych, którzy są szpiegowani i niesłusznie aresztowani, ale również społeczności arabskiej i muzułmańskiej, imigrantów oraz wszystkich innych którzy są kozłami ofiarnymi kryzysu.
Musimy również zbudować silną opozycję wobec wojen w Iraku, Afganistanie i Pakistanie oraz izraelskiej opresji wobec Palestyńczyków. Tylko masowy ruch wspierający żołnierzy odmawiających udziału w ich wojnach, przypominający zachłanność i nieludzkie postępowanie Wall Street, idąc ręka w rękę z tymi którzy są pod butem Stanów Zjednoczonych może zwyciężyć największą na świecie militarną machinę.
Brian Lenzo
tłumaczenie: Mateusz Wróbel
Tekst pochodzi z amerykańskiego tygodnika "Socialist Worker" (socialistworker.org).