Katar - Kraje rozwijające się sprzeciwiają się urynkowieniu rolnictwa

Katar: Kraje rozwijające się sprzeciwiają się urynkowieniu rolnictwa

[2012-12-05 13:49:55]

Ceny żywności ulegną podwojeniu, a liczba źle odżywianych dzieci wzrośnie w szybkim tempie, jeśli zmiany klimatyczne nie będą kontrolowane, a kraje rozwijające nie otrzymają pomocy i nie przystosują swojego rolnictwa – ostrzegli 4 grudnia eksperci ds. żywności i wody podczas rozmów ONZ na temat klimatu w Doha, w Katarze.

Komitet ONZ ds. Światowego Bezpieczeństwa Żywnościowego podczas spotkania ministrów ze 195 krajów oświadczył, że do 2050 roku będzie potrzebne zwiększenia produkcji żywności o 75 – 90 proc., aby wyżywić dodatkowe 2 mld ludzi, którzy mają zamieszkiwać Ziemię. W tym samym czasie zmiany klimatyczne doprowadzą do obniżenia plonów o 5 – 25 proc.

Wyniki badań opublikowane przez Oxfam sugerują, że ceny kukurydzy i pszenicy wzrosną nawet o 177 proc. w ciągu następnych 20 lat, jeśli nie zostaną poddane kontroli. Do wzrostu cen mogą przyczynić się susze i towarzyszące im pożary pól.

Jeśli kraje rozwijające się zostaną pozostawione same w radzeniu sobie ze sktutkami zmian klimatycznych, zobaczymy jak miliony ludzi tracą swoje ziemie i źródła utrzymania. Inwestycje w przetrwanie najuboższych społeczności są nie tylko sprawą sprawiedliwości, ale mądrym inwestowaniem w lepszą zbiorową przyszłość naszej małej planety – powiedziała Tracy Carty z Oxfamu.

Przedstawiciele ubogich krajów na konferencji w Doha wyrażają swoją frustrację brakiem pomocy ze strony bogatych państw, które kładą nacisk na ograniczanie emisji dwutlenku węgla za pomocą nowych technologii i rynku emisji, podczas gdy krajom rozwijającym bardziej przydałaby się pomoc dla rolników.

Boliwia i inne kraje Ameryki Łacińskiej z silnymi ruchami rdzennej ludności, oskarżają bogate kraje o próbę „utowarowienia” przyrody. Zdaniem Rene Orellande z delegacji boliwijskiej to jest atak na przyrodę i zdrowy rozsądek, który popycha kraje do utowarowienia rolnictwa poprzez kwoty emisji dwutlenku węgla, w podobny sposób jak zrobiono to z lasami poprzez REDD+ [przedsięwzięcie ONZ mające na celu redukcję emisji pochodzącej z deforestacji i degradacji lasów – przyp. J.K.], i jak to zamierza się zorbić z oceanami i Ziemią. Rolnictwo dostarcza jedzenia, daje nam pracę, daje nam życie, jest kultrową, gospodarcą i społeczną podstawą naszych społeczności, naszych wiosek, naszych producentów. Stanowisko to poparli przedstawiciele Indii, Argentyny, Brazylii, Urugwaju, Nikaragui, Wenezueli i Kuby.

Ariel Chavez, rzecznik latynoamerykańskiego biura szwedzkiej organizacji pozarządowej Diakonia powiedział: Mamy rosnące poczucie, że rynki nie są odpowiedzią. Nie chcemy ustanawiać ceny na przyrodę. Ta konferencja wciąga kraje rozwijające się coraz dalej na drogę rynków, z dala od praktycznej pomocy. Słyszymy tylko o mechanizmach rynkowych na konferencji. Ale wiemy, że rynki są zmienne i ryzykowne.

Jarosław Klebaniuk

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Piotr Ikonowicz: Jestem przerażony

Dawid Kański: Komentarz do wyborów prezydenckich w USA

Xavier Woliński: Baśń o „sprawczości”

Aleksander Radomski: Goździki, które zasiały zmiany

Bartłomiej Zindulski: Lewicowa alternatywa Sahry Wagenknecht

Witold Sawicki: Walka z nowotworem, na osobistym przykładzie

Katar: Kraje rozwijające się sprzeciwiają się urynkowieniu rolnictwa

lewica.pl w telefonie

27 listopada: