Ikonowicz został zatrzymany tego samego dnia rano i przewieziony do więzienia w celu odbycia kary 90 dni pozbawienia wolności.
W proteście brała udział Agata Nosal-Ikonowicz żona zatrzymanego, również działaczka KSS. Pojawili się członkowie różnych organizacji lokatorskich i społecznych.
Skandowano "Wolność dla Ikonowicza!" oraz "Uwolnić Piotra, zamknąć rząd!".
Andrzej Smosarski z Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów opowiedział zebranym o blokadzie eksmisji podczas której rzekomo Piotr Ikonowicz miał napaść na kamienicznika.
Powiedział, że poszkodowany kamienicznik twierdził, że był bity przez dziesięć minut, ale nie odniósł poważniejszych obrażeń, a następnie spokojnie przeszedł koło sprawców pobicia i zawiadomił o zdarzeniu policję. Po tym gdy sędzia zadając pytania ośmieszył poszkodowanego doszło do zmiany składu sędziowskiego.
Anna Grodzka posłanka Twojego Ruchu powiedziała o projekcie ustawy o ochronie lokatorów, który przygotowała wspólnie z KSS, a który zostanie wkrótce przedstawiony.
Filip Ilkowski z Pracowniczej Demokracji nazwał skazanie Ikonowicza skandalem, pokazującym, że w Polsce prawo broni bogatych przed biednymi.
Zebrani oprócz zwolnienia Ikonowicza z więzienia domagali się pięcioletniego moratorium na eksmisje do pomieszczeń tymczasowych, tak aby w tym czasie można było zmienić prawo chroniące lokatorów.
Na godzinę 13.00 w sobotę 2 listopada zapowiedziany został kolejny protest, który odbędzie się na Krakowskim Przedmieściu, przed pałacem prezydenckim.
fot. K.C.