53-letni wykładowca akademicki Varoufakis to zagorzały krytyk warunków, na których Grecja otrzymała międzynarodową pomoc finansową. Przekonywał, że spłata zadłużenia powinna być powiązana ze wzrostem gospodarczym kraju.
Profesor Varoufakis był ekonomistą Valve – 300-osobowej firmy programistycznej, w której nie ma szefów, każdy sam wybiera zespół w którym pracuje, a pracownicy wspólnie decydują o płacach i zatrudnianiu. O swojej planowanej nominacji informował wcześniej na prywatnym blogu, w którym zapowiedział, że "wpisy staną się teraz bardziej nieregularne i krótsze".
Tsipras, zaprzysiężony dzień wcześniej na szefa rządu, powołał na stanowisko wicepremiera weterana swojej lewicowej koalicji SYRIZA, ekonomistę Giannisa Dragasakisa, który przed wyborami domagał się śledztwa, mającego wyjaśnić, dlaczego kraj musiał zgodzić się na restrykcyjny program oszczędności. Jego kandydatura na stanowisko wiceszefa rządu, nadzorującego resorty związane z gospodarką, była szeroko oczekiwana.
Cipras rozszerzył kompetencje ministrów rozwoju, środowiska, spraw wewnętrznych i robót publicznych, redukując liczbę resortów z 19 do 11.
Szefem MSZ został Nikos Kotzias, profesor teorii politycznej na uniwersytecie w Pireusie, były ekspert w resorcie dyplomacji.
Tekę ministra obrony w nowym rządzie otrzymał Panos Kammenos, lider prawicowej partii Niezależni Grecy, z którą SYRIZA porozumiała się w sprawie utworzenia koalicyjnego rządu.
Fot. archiwum