Stało się. Po wielu dniach napięcia i wzajemnego ostrzału pomiędzy Izraelem Netanjahu wspieranym przez Trumpa, a Iranem ajatollahów - USA...
Paulina Januszewska: Współistnienie? Ta, jasne! Żydowska komiczka kontra Netanjahu
Przemysław Stefaniak: Czy sukces koncertu powinniśmy mierzyć tym ile osób kupi bilet?
Xawier Woliński: Prawicowa rewolucja kulturalna
Michał Peno: Gorzki posmak kultury - wszyscy jesteśmy włóczęgami
Filip Ilkowski: Cały świat, sikorki i rewolucja pracownicza
Jarosław Klebaniuk: Jak pies
Przemysław Prekiel: Wielki budowniczy Radomia
Piotr Ikonowicz: Stawiają słuszną diagnozę, ale nie wyciągają z niej wniosków
Szacunek dla postaci Szewczenki wyraził organizator akcji w Doniecku Siergiej Kondrykiński, lider organizacji „Młoda Republika”: - Chcemy pokazać, że czcimy naszych bohaterów. To dziedzictwo na zawsze zostanie z nami, żebyśmy pamiętali o przeszłości dla przyszłości.
- Składamy te kwiaty, żeby wielu z naszych oponentów zobaczyło, że my pomników nie burzymy, kultywujemy historię i doceniamy dorobek każdego kto wniósł wkład w światową historię, literaturę – powiedział minister oświaty i nauki Donieckiej Republiki Ludowej Igor Kostienko.
W Ługańsku organizatorem uroczystości był deputowany Rady Ludowej Ługańskiej Republiki Ludowej Denis Miroszniczenko, przewodniczący Zjednoczenia Młodzieży Ługańszczyzny. - Jesteśmy dumni z tej historii, jaką mamy. Taras Grigoriewicz Szewczenko jest częścią naszej historii – powiedział. Podziękował zebranej młodzieży za poszanowanie dla dziedzictwa przeszłości. - Przyjemnie na was popatrzeć. Wy rozumiecie, co to takiego historia, wy nie burzycie pomników – podkreślił.
Taras Szewczenko urodził się 9 marca 1814 roku we wsi Moryńce w guberni kijowskiej. Zmarł 10 marca 1861 roku w Petersburgu. Tworzył w języku ukraińskim i rosyjskim.
Fot. Wikimedia Commons
