Hiszpania: Ostatnie wiece przed niedzielnymi wyborami

[2015-12-19 06:21:57]

Piątek był ostatnim dniem kampanii wyborczej w Hiszpanii. Nowe partie wzywały do zakończenia dominacji dwóch ugrupowań. Konserwatyści przekonywali, że tylko oni mogą zagwarantować krajowi stabilność, a socjaliści apelowali o "czerwoną kartkę" dla premiera.

Partie usiłowały przekonać do siebie niezdecydowanych, których według jedynego oficjalnego sondażu Centrum Badań Społecznych (CIS) opublikowanego na początku grudnia może być nawet 41 proc.

Rządząca Partia Ludowa (PP) nie zorganizowała wiecu kończącego kampanię przed niedzielnymi wyborami parlamentarnymi. Według mediów obawiała się, że nie uda jej się zebrać wystarczającej liczby zainteresowanych spotkaniem po tym jak fiaskiem zakończyły się próby zapełnienia ponad 4 tys. miejsc na arenie w Madrycie w ubiegłą niedzielę.

W wiecu Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej (PSOE), która w badaniu CIS plasowała się na drugim miejscu, wzięło udział ok. 4 tys. osób. Odbył się on w miejscowości Fuenlabrada, ok. 20 km od Madrytu.

Podemos zorganizowała miting wyborczy w Walencji. W hali zgromadziło się aż 9 tys. osób, w tym wielu znanych działaczy ugrupowania, m.in. burmistrz Barcelony Ada Colau.

W swym przemówieniu przywódca Podemos – 37-letni politolog Pablo Iglesias podkreślał, że ruch oburzonych, z którego wywodzi się jego formacja, stanowił największą zmianę w Hiszpanii w ostatnich latach. Jak stwierdził, Podemos, które powstało na początku 2014 r., jest gotowe rządzić, a "coraz więcej osób chce zmian". Jesteśmy gotowi stanąć na czele nowej transformacji - przekonywał, nawiązując do oczekiwanego końca systemu dwupartyjnego w Hiszpanii po niedzielnym głosowaniu. W przemówieniu Iglesias zwracał się do wszystkich grup społecznych - robotników, biznesmenów, freelancerów, studentów, emigrantów, emerytów i ludzi młodych.

jkl


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



1 Maja - demonstracja z okazji Święta Ludzi Pracy!
Warszawa, rondo de Gaulle'a
1 maja (środa), godz. 11.00
Przyjdź na Weekend Antykapitalizmu 2024 – 24-26 maja w Warszawie
Warszawa, ul. Długa 29, I piętro, sala 116 (blisko stacji metra Ratusz)
24-26 maja
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca
Podpisz apel przeciwko wprowadzeniu klauzuli sumienia w aptekach
https://naszademokracja.pl/petitions/stop-bezprawnemu-ograniczaniu-dostepu-do-antykoncepcji-1

Więcej ogłoszeń...


4 maja:

1886 - Masakra robotników na Haymarket Square w Chicago.

1915 - W Krakowie urodził się Lucjan Motyka, działacz OMTUR i PPS.

1930 - Brytyjczycy aresztowali Mahatmę Gandhiego.

1938 - W Berlinie zmarł Carl von Ossietzky, niemiecki dziennikarz, pisarz i pacyfista, laureat Pokojowej Nagrody Nobla w roku 1936.

1939 - Urodził się Amos Oz, pisarz izraelski, zwolennik izraelsko-palestyńskiego pojednania, współzałożyciel lewicowej organizacji Szalom Achszaw (Pokój Teraz).

1969 - Francuska Sekcja Międzynarodówki Robotniczej (SFIO) przekształciła się w Partię Socjalistyczną (PS).

1970 - Masakra na uniwersytecie w Kent (Ohio): Gwardia Narodowa zastrzeliła 4 i zraniła 9 studentów protestujących przeciwko wojnie wietnamskiej.

1980 - W Lublanie zmarł Josip Broz-Tito.

1994 - Premier Izraela I. Rabin i przewodniczacy OWP J. Arafat podpisali porozumienie o ograniczonej autonomii palestyńskiej w Strefie Gazy i Jerychu.

2000 - Ken Livingstone został pierwszym burmistrzem Londynu.

2005 - W Manili zmarł Luis Taruc, filipiński działacz komunistyczny.


?
Lewica.pl na Facebooku